Nieważne, czy jeździsz wielkim kamperem, czy małym autem miejskim. W obu przypadkach parkowanie w zatłoczonym miejscu może sprawić problem. Zamiast zastanawiać się czy przypadkiem nie zarysujesz sąsiedniego samochodu, spraw sobie kamerkę cofania. To nic, że Twój samochód ma kilkanaście lat – zamontujesz ją w każdym aucie. Co więcej, kamery cofania nie są drogie, więc nie musisz wydawać kilku tysięcy. Wystarczy kilkaset złotych. Jaką kamerę cofania kupić?
Miejsce zamontowania
Nikt z nas nie chce, by cokolwiek szpeciło linię pojazdu, to oczywiste. Z tego powodu producenci kamer przewidzieli kilka sposobów na ich niemal niewidoczne umiejscowienie. Jednym z popularniejszych rozwiązań jestkamera cofaniawbudowana w ramkę tablicy rejestracyjnej. Znajduje się ona na górze ramki i stanowi jej integralny element. Tylko wprawne oko jest w stanie ją zauważyć. Kamerę cofania można też dyskretnie zamontować w zderzaku. Wystarczy wywiercić w nim niewielką dziurę i zamontować obiektyw. Odpowiednie wiertło koronowe o wymaganej średnicy dostaniesz w zestawie, podobnie jak wkręty mocujące. Jeśli z różnych względów nie możesz skorzystać z powyższych sposobów, wybierz kamerkę z metalowym ramieniem do zamocowania. Taką kamerę możesz po prostu przykręcić lub przynitować do blachy.
PROMOCJE na zakup Pralek lub Suszarek
Kąt obiektywu
Aby cała przestrzeń za samochodem była doskonale widoczna, kamera musi posiadać szerokokątny obiektyw. Najlepsze kamery cofania posiadają widoczność w zakresie 180 stopni w poziomie i 120 w pionie, co oznacza, że bez trudu dostrzeżemy zarówno to, co jest z tyłu, jak i przedmioty po bokach. Należy uważać na tanie kamery, które oferują obiektyw o kącie 90 stopni. W tym przypadku parkowanie może być utrudnione. Stosownym minimum jest obiektyw szerokokątny 120 stopni.
Przewodowa czy bezprzewodowa?
Mogłoby się wydawać, że bezprzewodowa kamera bije tę z kablami na łeb, lecz niestety nie jest to takie proste. Owszem, łatwiej ją podłączyć i ewentualnie wymienić, lecz okupione jest to słabszą jakością obrazu. Wybierając bezprzewodową kamerę cofania, sprawdź czy obraz jest płynny i wyświetlany w czasie rzeczywistym. Jak nie trudno sobie wyobrazić, nawet jednosekundowe opóźnienie może doprowadzić do stłuczki. W przypadku kamery przewodowej ważne jest to, by była możliwość odpięcia jej bez konieczności wyciągania całej wiązki kabli. W razie gdy się zepsuje, będziemy mogli szybko wymienić kamerę na nową, a wiązkę kabli pozostawić na swoim miejscu.
Ekran
Teraz kilka słów o tym, jak nie rozczarować się zakupem kamery. Wiele osób sądzi, że wraz z kamerą otrzyma wyświetlacz do zamontowania w kabinie. Owszem, są takie zestawy, ale nie tylko. Wiele kamer wymaga dokupienia osobnego wyświetlacza, którego nie ma w zestawie. Można je natomiast podłączyć do wbudowanego wyświetlacza nawigacji lub radia z wyświetlaczem. Jeśli posiadasz którąś z tych rzeczy, warto rozpatrzeć taki zakup. Na co jednak się zdecydować, gdy nie posiadamy wyświetlacza? Wygodnym umiejscowieniem jest lusterko wsteczne. Na rynku dostępne są specjalne lusterka akcesoryjne z wbudowanym wyświetlaczem. Wyświetlacz kamery cofania włącza się tylko w momencie wrzucenia biegu wstecznego, więc nie rozprasza nas podczas normalnej jazdy. Innym sposobem jest zakup dodatkowego wyświetlacza, który możemy zamontować na desce rozdzielczej, przedniej szybie bądź za tylnymi fotelami. Ten ostatni sposób wymaga oczywiście odwrócenia głowy podczas cofania, lecz ma sporą zaletę – nie trzeba daleko prowadzić kabli. Dodatkowym ułatwieniem będzie gniazdo zapalniczki umieszczone w bagażniku.
Matryca
Przed zakupem kamery cofania warto zagłębić się w jej parametry i znaleźć informację na temat matrycy. Stosowane są dwa rodzaje matryc: CCD i CMOS. Matryce CMOS są szybsze i pobierają mniej energii, za to generują więcej szumów, co przekłada się na gorszą jakość obrazu. Technologia CMOS jest w trakcie rozwoju i z biegiem czasu zapewne wyprze CCD, lecz póki co – warto wybrać CCD. Przynajmniej w przypadku niedrogiego sprzętu, jakim niewątpliwie jest kamera cofania.
Noktowizja
Dobra widoczność powinna być zapewniona nie tylko w dzień, ale i w nocy. Zimowa szarówka przychodzi już w godzinach popołudniowych, zanim wyjedziemy z pracy. Aby móc korzystać z kamery wieczorami, wybierz model z funkcją noktowizji. Dzięki wzmacniaczowi obrazu i promiennikowi podczerwieni bez trudu dostrzeżemy przeszkody stojące nam na drodze. Obraz oczywiście nie będzie najwyższej jakości, ale wystarczy by nie pokiereszować zderzaka.
Zakup kamery cofania to dobra inwestycja. Biorąc pod uwagę, że malowanie zderzaka kosztuje kilkaset złotych, kupno kamery może zwrócić się naprawdę szybko. Manewrowanie wieloma samochodami np. zestawami z naczepą, kamperami, ciężarówkami bywa trudne i irytujące. Na nic nie zda się tutaj doświadczenie, gdyż nie wszystko jesteśmy w stanie dostrzec w lusterkach. Dobra kamera cofania rozwiązuje ten problem. Przy okazji zapraszamy do odwiedzenia naszego rankingu kamer cofania. Pokazujemy w nim najciekawsze modele.
