W jednym z moich poprzednich artykułów, mówiłem o grach mobilnych, które zostały przeportowane na większe platformy. W sekcji komentarzy poprosiliście mnie, o stworzenie materiału w drugą stronę. Dlatego na waszą prośbę powstaje film, o najlepszych konwersjach na platformy mobilne. Dłużej nie przedłużając, zapraszam do dalszego czytania!
1. Heroes of Might and Magic III HD
Spora część fanów jednogłośnie wybiera „trójkę”, jako najlepsza odsłonę serii. Jakiś czas temu na komputerach pojawił się remaster Heroes of Might and Magic III. Także urządzenia mobilne otrzymały swoją wersję. Tablety okazały się ciekawym urządzeniem do grania, w jedną z najlepszych strategii turowych. Odrodzenie Erathii zagwarantuje nam wciągającą kampanię, 8 różnych zamków i masę pojedynczych scenariuszy do rozegrania. Mobilna wersja nie jest pod żadnym względem uboższa w zawartość. Posiada pełna funkcjonalność wraz z trybem gorących krzeseł. Przerażać może jedynie wysoka cena aplikacji ale zdecydowanie warto ją mieć na swoim iPadzie.
2. Max Payne
Rockstar Games doskonale wie jak tworzyć gry komputerowe. Ich serie są ogrywane na wszystkich platformach. Nie jest więc zaskoczeniem, że Gwiazda Rocka zaczęła interesować się platformami mobilnymi. Robią to zaskakująco dobrze, portując swoje starsze gry na smartfony i tablety. Niech za przykład posłuży znakomity Max Payne Mobile. Gra otrzymała wyższą rozdzielczość, niż w przypadku blaszaków, gdzie pierwotnie zadebiutowała. Sterowanie jest niesamowicie responsywne i ekrany dotykowe nie przysparzają problemów, w poruszaniu się Maxem. Także nie zostało nic wycięte z oryginalnej gry. Odczuwalny jest niższy poziom trudności, przez co gra staje się bardziej grywalna. Nie musimy aż tak często korzystać z opcji zapisu gry i wczytywania. Warto przypomnieć sobie pierwszą część Maxa Payne’a, jeżeli pamiętamy tę grę jak przez mgłę!
_________REKLAMA_______________
Aktualne CENY multimedialnych Smartfonów:
_________REKLAMA_______________
3. Lords of the Fallen
Lords of the Fallen to polski tytuł, który debiutował na PC. Bardzo przypomina serię Dark Souls, bo gra do najłatwiejszych nie należy. Osoby zakochane w ogromnych mieczach i pancerzach, na pewno znajdą coś dla siebie. W tym miesiącu na smartfony trafiła mobilna wersja. Ta z kolei inspirowana była serią Infinity Blade studia Epic Games. Wykorzystując gesty palców, możemy wyprowadzać potężne combosy i blokować się w odpowiednich momentach. Prosta i wciągająca mechanika na pewno przyciągnie graczy na długie godziny. Zagrać mogą zarówno posiadacze iOSa jak i Androida.
4. Rayman Classic
Wiele osób kojarzy sympatycznego bohatera, jakim jest Rayman. Jednak jedynie starsi gracze pamiętają początki tej postaci. Warto sięgnąć do korzeni i zagrać w pierwszą cześć! Ta zadebiutowała na komputerach z systemem DOS w 1996 roku. Niestety tytuł aktualnie jest dość trudny do zdobycia a do tego niegrywalny. Niezbędne będzie skorzystanie z emulatora DosBox, aby odpalić grę na nowych systemach operacyjnych. Tym czasem mobilna wersja, naprawia te wszystkie niedogodności. Bez problemów odpala się na smartfonach i tabletach. Dotykowe sterowanie jest bardzo przyjemne ale jeżeli ktoś chce, zawsze może skorzystać z bezprzewodowego pada. Naprawdę warto sięgnąć po pierwszą cześć Raymana, jeżeli nie mieliśmy okazji w nią pograć, a kojarzymy tylko najnowsze części z konsol.
5. Re-Volt Classic
Jest nie wiele takich gier wyścigowych, do których lubię często wracać! Re-Volt zawsze wywołuje u mnie miłe wspomnienia. W tej grze kierujemy zdalnie sterowanymi samochodami i ścigamy się po niezwykle interesujących lokacjach: Miasto Duchów, Toytanick czy Supermarket bez wątpienia do nich należą. Rywalizować możemy w trybie mistrzostw, gdzie za wygranie otrzymujemy nowe pojazdy do kolekcji. Samochodzików jest bardzo dużo, które różnią się od siebie wyglądem i osiągami. Nie zabraknie też power upów, które mogą dać nam przewagę w wyścigu. Teraz mogę grać w Re-Volta nie tylko przy komputerze, a także na swoim iPhonie. Uważać należy tylko na dość szybko rozładowującą się baterię.
