Gry karciane powoli wracają do łask. Firma Blizzard pokazała, że można zainteresować gracza tym typem rozgrywki. Hearthstone zyskał olbrzymią popularność, a w sieci grają miliony graczy z całego świata. Większość developerów stara się ten sukces powtórzyć. Szczęśliwym trafem udało mi się uzyskać dostęp do Earthcore i chciałbym podzielić się wrażeniami z zamkniętej bety.
Earthcore Shattered Elements – Epic Card Battle Game to nowa karcianka na platformy mobilne w klimacie fantasy. Aktualnie gra znajduje się w wersji testowej na iOS. Producent opracował aplikację uniwersalną, Earthcore można uruchomić na iPhonie czy iPadzie.
Tytuł zaczyna się od dość dobrego samouczka. W nim, poznajemy podstawowe zasady rozgrywki oraz uczymy się nieco fabuły. Tutorial podzielony jest na kilka poziomów, po których możemy oglądnąć film objaśniający. Podobnie jak to było w grze Wiedźmin Przygoda. Dzięki takim prostym krokom jesteśmy gotowi do dalszej zabawy.
System rozgrywki opiera się na starej zasadzie kamień, papier i nożyce. Karty podzielone są na trzy żywioły: wodę, ogień i przyrodę. Typy te mają swoje silne jak i słabe strony. Ogień najlepiej zwalczyć wodą, natomiast rośliny pochłania wodę. Dzięki takim relacjom można stworzyć naprawdę interesującą i prostą grę karcianą. Niektóre z kart mają także specjalne moce, z których możemy skorzystać na polu walki. Proste i klarowne zasady sprawdzają się na początek. Należy jednak pamiętać, że Earthcore to niezwykle rozbudowana gra. Stanowi wyzwanie kiedy zamierzamy wgłębić się w grę. Łatwo wtedy zauważyć, że planowanie jak i posiadanie wielu taktyk, będzie tutaj dość istotne.
Na stole znajduje się 6 miejsc na karty, po trzy dla każdego gracza. Ten może ustawić jedną z wybranych kart, na wolnej przestrzeni. Ograniczeniem są tury oraz nie możemy wystawić od razu karty na przeciwko wrogiej jednostki. Tą musimy umieść w innym miejscu, przez co nasza plansza zmniejsza się o jedno pole. Po wyłożeniu magicznej karty, jest możliwość skorzystania ze specjalnej mocy, unikatowej dla danej karty. Te musimy zawsze brać pod uwagę, szczególnie jak gramy z silniejszymi przecinkami. Rywal lubi często aktywować czar kruszenie, który niszczy naszej karcie typ, co jest niezwykle bolesne. Później automatycznie przechodzimy do walki, opartej na zasadzie kamień, papier i nożyce. Silniejsza karta atakuje tą słabszą i zadaje obrażenia postaci. Kiedy poziom sięgnie zera lub poniżej, przegrywamy, bądź wygrywamy. Zdarzyć się może też tak, że będzie remis, wtedy karty te nie walczą a przechodzą do następnej tury, gdzie zwiększają obrażenia. Te także mogą ulec zmianie, dzięki specjalnym mnożnikom, warto jest wtedy zadbać o to, abyśmy to my zaatakowali, a nie przeciwnik nas.
Twórcy zrezygnowali z punktów magii i kosztów użycia kart. Silniejszych wojowników możemy ustawić niemal od razu, jak tylko posiadamy je aktualnie w dłoni. Przeciwnicy posiadają tylko i wyłącznie punkty ataku. Nie ma żadnych dodatkowych liczb, zaciemniających nam umysł. Nowe karty zyskać możemy w pojedynkach, bądź płacić za nie w sklepie. Dzięki wbudowanym mikropłatnościom, jest sposób na kupienie kolejnych zestawów z kartami. Za bardzo nie wiem jak wpłynie to na późniejszą rozgrywkę i jak potężne karty będzie można zdobyć. Jest to wersja testowa, jeszcze wszystko najprawdopodobniej nie będzie chodzić w pełni sprawie. Osoby, które nie przepadają za płaceniem, mogą tworzyć karty dzięki craftingowi.
Earthcore Shattered Elements jest dość nową grą karcianą, która żyje w zamkniętej becie developerów. Oferuje dość prosty, jak na początek system, który przy późniejszej rozgrywce pokazuje swoją finezję. Ma dość ciekawe uniwersum, które na pewno w późniejszym czasie stanie się bardziej wyrazistsze. Uczestniczyć można w kampanii, stając po jednej z trzech stron. Frakcje te to Magowie, Złodziejaszki i Wojownicy. Oprócz żmudnego pojedynkowania się z komputerem, istnieje możliwość grania w trybie online, z żywym rywalem. Niestety ani razu nie udało mi się połączyć z kimkolwiek. Jak na wersję testową gra, prezentuje się dość dobrze. Nie ma za wiele błędów technicznych. Finalna wersja ma się pojawić na wiodących platformach mobilnych, w pierwszej kolejności na systemie iOS (iPhone, iPad).
