Wiele zostało już powiedziane odnośnie najnowszej serii smartfonów od Google’a, które to mają na dobre zastąpić serię Nexus. Powiedziane zostało również, że smartfony te będą wyróżniały się specjalnymi aktualizacjami, które to otrzymają jedynie posiadacze Pixeli. Coś jednak poszło nie tak…
Urządzenia z serii Nexus cieszyły, cieszą i cieszyć się będą ogromną popularnością. System Android pozbawiony jakiejkolwiek nakładki w połączeniu z przystępną specyfikacją jest nadzwyczajnym połączeniem. Właśnie dzięki tym elementom seria sygnowana logiem Google’a cieszy się tak wielką popularnością. Jednak po zaanonsowaniu następcy Nexusów, w sieci pojawiły się pewne obawy. Obawy te nie są bezpodstawne zwłaszcza wtedy gdy mamy zapłacić za dany model już nieco więcej pieniędzy! Kolejna obawa pojawiła się teraz.
Kolejną cechą odróżniającą urządzenia z rodziny Pixele, miało być otrzymywanie aktualizacji, które z pewnością nie trafią do innych urządzeń. Co się jednak okazuje, wersja Androida o nazwie “Android 7.1.1 trafi także do posiadaczy całkowicie innych smartfonów czy też tabletów. Dlaczego wujaszek Google postanowił zrezygnować z tego aspektu? Czyżby to miało już skreślić rodzinę Pixel na dobre? Nie postępujmy tak pochopnie…
Co prawda, w ten prosty sposób urządzenia te tracą niejako na swojej wyjątkowości, ale to nie oznacza, że nie warto “przygarnąć” jeden z tych modeli. Wróćmy jednak do sedna sprawy. Mianowicie, dowiadujemy się z oficjalnych wiadomości, iż Androida w wersji 7.1.1 Nougat nie utrzyma jedynie seria Pixel, ale również cała gama smartfonów od innych producentów. Czyżby obietnica pojawiania się specjalnie przygotowanych update’ów właśnie znajdzie się w koszu? Co to oznacza dla nas?
Cóż, tak naprawdę nie zmieni się nic, ale też zmieni się wszystko. Niewykluczone, że aktualizacje będą pojawiały się tak często jak na słuchawki konkurencji, co jest delikatnie drażniące dla kogoś kto był skory zapłacić nieco więcej za swój sprzęt dla m.in. tej właśnie rzeczy. Warto powiedzieć, że aktualizacja pojawi się na “Mikołaja”, czyli 6 - ego grudnia! Czy jednak prezent ten będzie tak udany jak nam się może wydawać? Co zostanie poprawione wraz z pojawieniem się aktualizacji?
Większych zmian oprócz poprawy płynności działania systemu, eliminacji kilku dokuczliwych błędów czy poprawienia działania aparatu raczej nie dostrzeżemy. Jednakże, ciekawostką będzie pojawienie się funkcji wybudzania telefonu tzw. “dwupukiem”! Czy to wystarczy by zaspokoić nasze oczekiwania? Na to musimy odpowiedzieć sobie wspólnie, dlatego też zapraszam Was do komentowania, rzucenia okiem na nasze forum oraz abyście zostawili łapkę! ;)
