W dobie dzisiejszych rozwiązań technologicznych, piractwo powoli staje się reliktem przeszłości. Rzecz jasna, nadal wśród nas znajduje się spora grupka osób korzystających z nielegalnego oprogramowania, ale ta na szczęście stopniowo się zmniejsza. Czy zatem czeka nas kres The Pirate Bay?
Owa zatoka piratów jest bodaj największą witryną gromadzącą masę różnorakich torrentów. Za ich pośrednictwem możemy w prosty sposób zdobyć najnowszą muzykę, filmy czy też gry darmowe i przy tym nic nie płacąc... nie wliczając w to kosztów za prąd! Jednakże, w dobie coraz bardziej atrakcyjnych promocji czy ofert, w dość łatwy sposób możemy stać się posiadaczami oryginalnego oprogramowania czy filmu. Zatem, czy piracką zatokę czeka koniec?
Chcesz kupić laptopa? Tutaj znajdziesz najlepsze oferty!
Najwyraźniej tak, bowiem komisja europejska wydała specjalną dyrektywę, który zezwala dostarczycielom internetu na całkowitą blokadę tejże strony. Powodem jest nie rozpowszechnianie pirackich treści, a łączników do ich zdobycia (czyt. torrent), które są oferowane przez TPB.
Największą burzę wywołał Duński Sąd Najwyższy, który nakazał lokalnym dostarczycielom usług sieciowych, by ci blokowali omawiany portal. Co ciekawe, decyzja ta została zaskarżona właśnie do trybunału, który nie przychylił się do tegoż wniosku. Co na to samo The Pirate Bay?
Ogólnie rzecz biorąc... nie przejęło się zanadto. Nawet wręcz przeciwnie, cieszy się takim obrotem spraw, bowiem TPB otrzymało dodatkowy zastrzyk promocji! Administracja portalu twierdzi, że ludzie i tak znajdą obejście (serwery proxy) by móc dalej korzystać z usług portalu. Co sądzicie o tym? Czy kiedykolwiek piracka zatoka zniknie z sieci? Zapraszam Was serdecznie do komentowania, odwiedzenia forum oraz pozostawienia łapki w górę!
