Wygląd i wykonanie
Choć do omówienia podstawowych parametrów technicznych przejdziemy za moment, już teraz warto zwrócić uwagę na fakt, że DIR 868L nowoczesny jest nie tylko w specyfikacji, ale i z wyglądu.
Potencjalny nabywca zwróci na pewno uwagę na niebagatelny, nowoczesny kształt urządzenia D-Link. Router ma kształt tuby, co na tle konkurencji na pewno go wyróżnia.
Design urządzenia może się podobać, bądź nie - kwestia gustu - ale na pewno trzeba będzie przemyśleć miejsce jego instalacji właśnie z uwagi na niestandardowy kształt.
DIR 868L wykonany jest z plastiku - a jakże, błyszczącego. :( Ten szybko łapie kurz, a niewielkie rysy na czarnym kolorze są mocno widoczne.
Na froncie urządzenia mamy dwie diody wyglądające jak przyciski. Powiedziałbym "tylko" dwie. Ciekawa odmiana w stosunku do routerów, które wszystkie diody sygnalizacyjne mają niemal na wierzchu.
Z tyłu routera mamy dość standardowy zestaw portów. Wejście zasilające, przycisk POWER, wejście WAN, 4 wyjścia Ethernoetowe RJ-45, przycisk WPS oraz port USB. I tu w zasadzie mam dwie uwagi: przycisk WPS jest mały i umieszczony na równi z obudową, co w efekcie mi utrudniało korzystanie z tej funkcji. Port USB jest w standardzie 3.0, co wydaje się być ciekawą alternatywą do wypieranego powoli standardu 2.0. W routerach jest to jak na razie rzadkość.
DIR 868L opiera się na solidnej podstawie, którą stanowią 4 gumowe nóżki. Również na dole urządzenia ukryty jest ostatni z przycisków: RESET.
Parametry techniczne
Router D-Link DIR 868L jest przede wszystkim urządzeniem dwuzakresowym, czyli pracującym na częstotliwości 2.4GHz oraz 5GHz. DIR 868L wspiera standard WiFi 802.11AC, oczywiście z kompatybilnością wstecz do 802.11b/g/n. Wszystkie cztery porty RJ-45 to konstrukcje gigabitowe, podobnie jak port WAN, którym Internet dostarczymy do urządzenia.
Anteny WiFi są wbudowane, co początkowo budziło moje obawy o zasięg urządzenia. DIR 868L został wyposażony w technologię AC SmartBEAM™, ma ona za zadanie zwiększać pokrycie sygnałem WiFi obszaru, w którym korzystamy z WiFi. Jak to działa? Urządzenie wyszukuje aktywnych klientów i zwiększa moc na antenie, która dostaje najmocniejszy sygnał z urządzenia (DIR 868L posiada sześć wbudowanych anten). W praktyce trudno mi ocenić działanie tej funkcji. Internet był i był z bardzo dobrym zasięgiem, ale pytanie czy jest to zasługa technologii SmartBEAM™, czy po prostu aż sześciu anten, pozostaje wciąż otwarte.
Produkt D-Link posiada wymiary 102,3x123,3x217mm i waży 530g.
Menu administracyjne
Jeżeli do naszych rąk trafia nowy produkt, jako pierwszy powita nas dosyć prosty konfigurator. Ten nie różni się swoją funkcjonalnością od tego, co oferuje konkurencja z dwoma wyjątkami. DIR 868L nie ma wstępnie skonfigurowanego hasła administratora to raz, a dwa mamy już na wstępie możliwość skonfigurowania usługi myDlink (o niej kilka słów niżej).
Po zalogowaniu do panelu naszym oczom ukazuje się dość skomplikowane, ale w pełni spolszczone menu. DIR 868L choć jest przeznaczony do użytku domowego, to jest to produkt bardzo zaawansowany zarówno pod względem technologicznym, jak i konfiguracyjnym.
Router oferuje szereg zaawansowanych opcji konfiguracyjnych, dostępu gościnnego wbudowanego firewall`a konfiguracji sieci WiFi, DDNS, czy pamięci masowej.
Podłączone urządzenia mogą działać w trybie USB 2.0 oraz 3.0. Domyślnym trybem jest USB 2.0, więc jak chcemy wykorzystać pełen potencjał DIR 868L ręcznie należy zmienić tę konfigurację. Przy jej zmianie pojawi się monit o możliwym konflikcie z siecią 2.4GHz, jednak w praktyce czegoś takiego nie stwierdziłem.
MyDlink
Aplikacja MyDlink jest dostępna na najpopularniejsze platformy mobilne czyli iOS, Android oraz Windows Phone (na pewno w wersji 8 możliwe, że dla starszych też).
Zadaniem tej apki jest udostępnienie nam podstawowych informacji z każdego punktu na ziemi (nie musimy być zalogowani do sieci D-Link) o tym, co dzieje się aktualnie na naszym urządzeniu bądź urządzeniach.
W najprostszej wersji jaką ja testowałem mamy dostęp do podstawowych statystyk łącza, podłączonych urządzeniach oraz informacje, czy router ma dostęp do sieci. W bardziej zaawansowanej konfiguracji, gdybym miał np. podpiętą kamerę IP do routera, aplikacja umożliwiłaby również podgląd na żywo tego, co się aktualnie dzieje w mieszkaniu.
USB 2.0 vs. USB 3.0
Port USB 3.0 może być ogromnym wręcz plusem dla DIR 868L jeżeli ten okaże sie faktycznie użyteczny - czyli sporo szybszy od 2.0.
Testy polegały na podłączeniu do skonfigurowanego na obsługę USB 3.0 urządzenia dwóch pamięci. Jedną był zwykły pendrive z USB 2.0, a drugą dysk HDD 2,5" w kieszeni Zalman VE300. Takie rozwiązanie procedury pozwoliło mi na upewnienie się, ze dysk faktycznie pracuje w standardzie 3.0 (dioda świecąca na niebiesko oraz informacja o trybie pracy na wyświetlaczu).
Test praktyczny polegał na skopiowaniu na dysk skompresowanej paczki zdjęć o wadze około 2,7GB. Komputer był podpięty do routera przez USB. Odczytowi podlegały prędkości podawane przez Windows Explorer.
Wyniki? Są dość zaskakujące i doskonale widoczne w części video testu. Różnica pomiędzy realną prędkością kopiowania danych jest, ale nie tak znaczna jakbym tego oczekiwał. Prędkość kopiowania danych na dysk znajdujący się w kieszeni Zalman`a wynosiła około 4.6~4.7MB/s, gdy w standardzie USB 2.0 dochodziło do 4.3MB/s. Niektórzy mogą mi zarzucić ograniczenie wynikające z faktu, że test odbywał sie przy połączeniu WiFi - tak, ale dlatego, że obecnie już zdecydowana większość urządzeń łączy się z siecią w domach bez kabla, nawet komputery stacjonarne. Stąd taka, a nie inna procedura tego testu.
Podsumowanie i wnioski
D-Link DIR 868L choć jest przeznaczony do użytku domowego, jego potencjał wykorzystają bardziej zaawansowani użytkownicy. Panel administracyjny też nie należy do najprostszych i najbardziej przejrzystych, choć jest dostępny w języku polskim.
Urządzenie to posiada bardzo dobry zasięg WiFi, a dzięki wsparciu dla standardu WiFi 802.11AC jest to produkt przyszłościowy. Urządzenie jest dwuzakresowe, co również zaliczam na jego plus. Niestety ale DIR 868L w naszym teście nie wykorzystał potencjału portu USB 3.0, jego obecność zaliczam na plus, bo małe różnice są, natomiast nie ma to wielkiego wpływu na ocenę końcową. Plusem jest również dostęp do aplikacji myDlink na wszystkie trzy mobilne platformy. Kolejnym minusem jest cena urządzenia (choć tą w części można usprawiedliwiać parametrami technicznymi urządzenia), która wynosi około 600zł - to dużo jak na polskie realia zarobkowe, natomiast na pewno jest to urządzenie przyszłościowe, którego za rok czy dwa nie będziemy musieli wymieniać i oszczędności można upatrywać właśnie w tym aspekcie.
