Dane techniczne
Gaminger to myszka wyposażona w czerwony sensor optyczny. Posiada cztery wartości DPI - 800-1600-2000-2400, wartości są ustawione na sztywno, a mysz nie korzysta z oprogramowania.
Testy pokazały próbkowanie na poziomie 125 Hz, niestety czas reakcji tej myszki wydłuża się aż do 8 Ms.
Jakość wykonania
Jakość użytych materiałów nie rzuca na kolana, jednak jest dość przyzwoita jak na kwotę 30 zł.
Ogromny plus dla producenta za oplot na kablu, dzięki temu ryzyko uszkodzenia kabla jest minimalne, kabel jest także solidnie przytwierdzony do myszki.
Pokrycie przycisków myszki jest przyzwoitej jakości, zapewnia pewny chwyt.
Najgorzej wypadają elementy z błyszczącego plastiku, jednak jest ich mało.
Bardzo fajna jest także gumowa powierzchnia pod kciukiem.
Myszka ma dość prosty kształt, jednak dłoń leży na niej wygodnie, nie posiada profilowań, jednak przeznaczona jest dla graczy praworęcznych.
Ślizgacze myszki nie są zbyt wielkie, są też marnej jakości, jednak mimo wszystko trochę lepsze niż w Game Masterze 2.
Przyciski
Myszka posiada 6 przycisków.
Rolka działa jako przycisk, wykonana jest lepiej niż w modelu Game Master 2. Działa precyzyjniej, nie chwieje się także tak mocno na boki.
Przyciski główne działają lekko i dość cicho, co do nich nie mam zarzutów.
Przycisk zmiany DPI jest przeciętnym plusem jest dioda umieszczona w środku, informuje nas kolorami o wartości DPI.
Boczne przyciski są ponownie dość śliskie, wykonane z czerwonego plastiku, jednak przemyślane rozmieszczenie ułatwia korzystanie z nich.
Wrażenia z użytkowania
Pod względem wygody i jakości materiałów jest naprawdę przyzwoicie.
Troszeczkę gorzej wypada sam sensor, jest dość precyzyjny ale daleko mu do topowych sensorów optycznych, na 2400 DPI, a nawet niższych rozdzielczościach da się spokojnie pograć w dynamiczne gry.
Ranking myszek dla graczy - polecane modele >>>
Jednak kolejny mankament, próbkowanie 125 Hz wydłuża czas reakcji myszki do 8 Ms, dzięki czemu tracimy przewagę podczas gry.
Grając w Sniper Elite V2 dało się dość precyzyjnie i szybko celować, jednak dynamiczne strzelanki sieciowe są bezlitosne i w tych grach te kilka milisekund reakcji więcej jest mocno odczuwalne, dlatego ta myszka raczej sprawdzi się w kampaniach dla pojedynczego gracza, lub po prostu grach mniej dynamicznych niż FPSy.
Podumowanie
Gaminger AM-80 nie jest co prawda jakimś cudem techniki i wymarzoną myszką dla profesjonalnych graczy, jednak dowodzi że tanie może być dobre, przynajmniej czasami. W tym wypadku stosunek jakości do ceny jest znacznie wyższy niż w myszce Game Master 2 (również firmy ART). Jeśli miałbym polecić jedną z tych dwóch myszek, to śmiało będzie to Gaminger.
Jednak pamiętajcie, że mimo wszystko jest to myszka z sekcji budżetowej, a jej parametry są bardzo podstawowe. Nadrabia niezłym wykonaniem i rozsądną ceną, moim zdaniem powinna dość długo funkcjonować poprawnie.
Rozpakowanie myszki ART Gaminger (Am-80) na portalu Videotesty.pl