Jak wysoko zawieszona jest poprzeczka?
Nie tak dawno na naszym portalu mogliście przeczytać (i oczywiście zobaczyć) recenzję karty graficznej Gigabyte GTX750Ti z chłodzeniem Windforce:
Karta ta zrobiła na nas duże wrażenie kulturą pracy, niskimi temperaturami oraz wydajnością. Ta choć odstaje od topowych modeli, pozwala na uruchomienie płynnie niemal każdej gry - oczywiście przy rezygnacji z maksymalnej szczegółowości detali.
Gdy do redakcji trafiła kolejna 750Ti tym razem od Palita, wiązaliśmy z nią duże nadzieje.
Specyfikacja techniczna
To co zaskoczyło nas już na samym początku, to brak dodatkowego wejścia zasilającego przy wyższych taktowaniach zegarów GPU oraz pamięci. Karta w całości jest zasilana ze slotu PCI-E - a wystarczającym zasilaczem będzie tu konstrukcja 450W.
Pod względem podstawowych parametrów, takich jak ilość tranzystorów (1870miliona), ilość jednostek cieniujących (640), ROP (16) oraz TMU (40,) karta niczym się nie różni od konkurencji.
Na pokładzie Palit GTX 750Ti StormX Dual znajdziemy 2GB pamięci GDDR5 z szyną 128bit i przepustowością pamięci rzędu 96,1GB/s.
Znacznie wyżej od konstrukcji Gigabyte taktowany jest zegar akceleratora, bo w trybie podstawowym jest to 1202MHz (Gigabyte GTX750Ti miał taktowanie 1111MHz w trybie Boost - ale przypomnę, że to była pierwsza rewizja tej karty. Druga ma podniesione zegary względem wcześniej testowanej jednostki) i 1281MHz w trybie BOOST. Pamięci efektywnie taktowane są 6008Mhz, co w porównaniu do 5400MHz Gigabyte robi wrażenie i zaostrza apetyt na wydajność.
Karta Palita nie posiada mostka SLI, a komunikuje się z komputerem szyną PCI-E x16 3.0.
Palit GTX750Ti StormX Dual jest akceleratorem nieco dłuższym jak wcześniej testowany Gigabyte. Całkowita długość karty od śledzia do końca układu chłodzenia wynosi 21,5cm. Moim zdaniem jest to trochę niepotrzebne, bo wentylatory są dość znacznie odsunięte od śledzi karty, a wystająca część w zasadzie niczego nie chłodzi. Być może taki zabieg miał na celu poprawę wypromieniowania ciepła poza kartę podczas jej pracy. Jak wyszło to w praktyce - przekonamy się już za chwilę.
Niestandardowy zestaw portów
W porównaniu do nie tylko wcześniej testowanej karty, ale wszystkich ostatnich konstrukcji wyposażenie w porty karty Palita zaskakuje. Na śledziu znajdziemy jeszcze port D-SUB (co zważywszy na segment cenowy karty nie dziwi), cyfrowe wyjście DVI (brak możliwości podłączenia przejściówki analogowej nie jest tu wadą, bo w końcu obok mamy D-SUB) oraz port miniHDMI (niestety w testowanym zestawie nie było przelotki z miniHDMI na port pełnowymiarowy, ale możliwe, że wcześniej 'zaginęła w akcji').
Pozostałą część śledzia zajmują otwory ułatwiające cyrkulację powietrza z otoczeniem.
StormX Dual - czyli niereferencyjne chłodzenie GTX750Ti od Palita
Podstawę chłodzenia StormX Dual stanowi sporych rozmiarów (jak na wielkość PCB karty) aluminiowy radiator. Ten chłodzi jedynie rdzeń karty. Pamięci jak i sekcja zasilania nie są chłodzone. Co do samej sekcji w zasadzie nie ma co się dziwić, wszak karta zasilana tylko ze slotu PCI-E x16 specjalnego chłodzenia tego obszaru nie wymaga. Jednak pewne zdziwienie budzi fakt braku jakichkolwiek radiatorów na pamięciach, które przypomnijmy - są znacznie wyżej taktowane jak u konkurencji.
Układ chłodzenia StormX nie posiada również żadnych rurek cieplnych.
Wymianę ciepła z otoczeniem ułatwiają dwa wentylatory niskoprofilowe, z dość charakterystycznie dla Palita wyprofilowanymi łopatkami.
Obudowa chłodzenia jest wykonana z dobrej jakości tworzywa, jej mocowanie nie budzi obaw, jednak w obudowie, kiedy karta jest już zamontowana muszę przyznać, że schładzacz wygląda dość skromnie.
Karta wraz z chłodzeniem zajmuje na naszej płycie głównej dwa sloty.
Platforma testowa i sprzęt pomiarowy
Platforma testowa
Sprzęt pomiarowy
Metodyka i ustawienia gier
Testy syntetyczne
Pierwszym z przeprowadzonych testów jest doskonale Wam znany syntetyk 3DMark. Test, który ocenia nam kartę pod względem wydajności to Fire Strike. Pod uwagę bierzemy wynik cząstkowy dla karty, czyli Graphics score.
Gry
Grid 2 - testy wykonywane były w rozdzielczości FullHD przy odświeżaniu 120Hz. Szczegóły detali ustawiliśmy na "Ultra" bez zmian w ustawieniach zaawansowanych szczegółów grafiki. Ilość FPS zliczał program FRAPS. Moment pomiarowy to cztery pełne okrążenia wyścigu Chicago - Marina City.
Crysis 3 - rozdzielczość testowa to FullHD. Ustawienia szczegółowości detali podczas gry predefiniowane na High bez żadnych zmian z Vsync na OFF (wyłączona synchronizacja pionowa). Gra testowana podczas kampanii jednoosobowej, a misja pomiarowa to: The Root of All Evil (źródło wszelkiego zła). Moment pomiarowy zaczyna się wraz z przeprogramowaniem ostatniej wieżyczki (w tym momencie jest autosave), a kończy się zaraz po zejściu z wysadzonej tamy.
Battlefield 4 - W kampanii moment pomiarowy to część misji Singapur. Moment pomiarowy rozpoczyna się wraz ze spuszczeniem łodzi na lotniskowcu na wodę, a kończy wraz z dotarciem do autostrady (po wyeliminowaniu przeciwników na plaży). Rozdzielczość to FullHD, a szczegóły detali zostały ustawione na średnie (predefiniowane bez zmian).
FarCry 3 - rozdzielczość testowa FullHD 1920x1080 pikseli. Jakość tekstur wysokie, naturalne oświetlenie średnie, cienie bardzo wysokie, post FX, geometria, roślinność - bardzo wysokie, woda i otoczenie wysokie. Moment pomiarowy rozpoczyna się wraz z początkiem misji "Palenie zioła", a kończy po podpaleniu wszystkich pól marihuany i wyeliminowaniu przeciwników z pól uprawnych.
Battlefiled 3 - rozgrywka jednoosobowa prowadzona na ustawieniach grafiki predefiniowanych na niskie w rozdzielczości FullHD. Misja pomiarowa to fragment Operacji Gilotyna. Początek momentu pomiarowego rozpoczyna się w momencie początku misji (przed przejściem przez bramę), a kończy wraz z zakończeniem szturmu budynku i dotarciu do reszty oddziałów oczekujących za tym budynkiem.
Metro Last Light - część pomiarowa obejmuje fragment misji "Popioły" od momentu wyjścia z metra aż do końca misji. Pomiar kończymy tuż przed filmem przerywnikowym i zapisem gry. Testowa rozdzielczość to FullHD, ustawienia szczegółowości grafiki wysokie, SSAA wyłączony, filtrowanie tekstur 16x, ustawienia rozmyć i teselacji - normalne.
Temperatury, pomiar ciśnienia akustycznego (głośność pracy) oraz pobór prądu (dla platformy)
Pomiary ciśnienia akustycznego, jak i temperatur pracy przeprowadzane były przy otwartym bocznym panelu obudowy. Taki zabieg ma na celu wyeliminowanie maksymalnie, jak się tylko da w moich warunkach, wpływu potencjału wentylacyjnego samej obudowy. Temperatura otoczenia podczas pomiarów wynosiła 23,0 stopnie Celsjusza, a głośność tła 36,3dBA. Sonometr podczas pomiarów ustawiony był na statywie. Sonda sonometru umieszczona została w odległości dokładnie 30cm od karty na jej wysokości.
Pobór prądu - obliczany był dla całej platformy. Podczas pomiarów w spoczynku załadowany był system oraz dwa programy diagnostyczne MSI Afterburner, oraz przygotowany do odpalenia FurMark. Testy podczas obciążenia wykonywane były na podkręconym do 4.4GHz procesorze z napięciem 1,4125V i wyłączonymi opcjami pozwalającymi na oszczędzanie energii. Do obciążenia karty graficznej wykorzystany był program FurMark, a procesora Prime95.
Wyniki testów
Testy syntetyczne
Gry
Temperatury
Pomiar ciśnienia akustycznego
Pobór prądu
Komentarz do wyników
Palit GTX750Ti przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Karta dzięki wyższym taktowaniom zarysowuje przewagę nad konkurencją. W każdej z przetestowanych gier Palit jest wydajniejszy od wcześniej testowanej konstrukcji Gigabyte. Co prawda ta przewaga jest czasami symboliczna - jak na przykład w grze FarCry3, gdzie układ Gigabyte był gorszy o zaledwie 5FPS (taka różnica była również w kilku innych grach), a czasami dość znacząca jak w BF3 (17FPS). Tu jednak wartości z uwagi na ustawienia detali były i tak na tyle wysokie, że w obydwu przypadkach gra była całkowicie komfortowa.
Równie pozytywnie, jak wydajność, zaskakuje pobór prądu - ale tego akurat mogliśmy się spodziewać. Z uwagi na charakterystykę zasilania Palit GTX750Ti pobierał wraz z całą platformą około 40kilku W mniej podczas obciążania platformy syntetykami, jak akcelerator Gigabyte. Oczywiście podczas gier, kiedy pobór prądu jest zawsze mniejszy, te różnice już tak duże nie są, jednak nadal wypadają na korzyść Palita i to mimo wyższych taktowań.
Niestety ale uboższy układ chłodzenia wypada gorzej od Gigabyte. Karta konkurencji to obecnie druga najchłodniejsza konstrukcja w stawce, tymczasem Palit otwiera środek stawki z różnicą aż 19stopni Celsjusza na niekorzyść dzisiaj testowanej karty pod obciążeniem. Na szczęście wyższe temperatury pracy karty nie przekładają się na wyższą głośność pracy układu chłodzącego. Tutaj obie konkurencyjne karty osiągnęły idealnie taki sam wynik 42dBA pod obciążeniem.
Podsumowanie
Karta Palita - GTX750Ti bardzo pozytywnie zaskakuje. Przy mniejszym poborze prądu jest nieco wydajniejsza od konkurencyjnej karty Gigabyte, podobnie jak ona potrafi zapewnić płynną grę przy rezygnacji z maksymalnej szczegółowości detali graficznych, a na dokładkę nie jest od niej głośniejsza. Palit przegrywa jednak dość sromotnie w teście temperaturowym i moim zdaniem wynik mógłby być znacznie lepszy dla Palita, gdyby producent zastosował choć dwa ciepłowody, które znacznie ułatwiły by odprowadzenie ciepła z dołu układu.
Palit wykonał dobrze pracę domową i poza maksymalną oceną otrzymuje również (podobnie jak testowany wcześniej Gigabyte GTX750Ti) wyróżnienie. Jest to z pewnością karta graficzna bardzo mocno warta uwagi osób, które chcą pograć komfortowo, ale mają ograniczony budżet.
Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że już w drodze do redakcji jest druga rewizja Gigabyte GTX750Ti z wyżej taktowanymi zegarami, która już niebawem zastąpi całkowicie pierwszą testowaną rewizję kart. Oj, będzie się działo...
