Wstęp
Prędkości Internetu przekraczające obecnie 100Mbps są już w zasięgu wielu Polaków. Na coraz większym obszarze dostępne są światłowody, a i my coraz częściej korzystamy z możliwości jakie dają nam smartfony, tablety, smartTV - a przecież to wszystko do efektywnej pracy wymaga szybkiego połączenia z siecią.
Niestety najtańsze routery nie spełnią wielu z tych wymagań. Dla przykładu - ja korzystam z dysku podłączonego do portu USB routera jako z magazynu danych, na których przechowuję również filmy w wysokiej jakości i o dużej pojemności. W przypadku wolnego połączenia WiFi - płynne odtwarzanie materiału jest niemożliwe. Obraz tnie i żeby cokolwiek dało się komfortowo obejrzeć, pliki trzeba najpierw skopiować lokalnie na komputer.
Tego typu przykładów jest znacznie więcej. Brak portów gigabitowych LAN skutkuje nierzadko dwukrotnym wydłużeniem czasu kopiowania każdego pliku w sieci lokalnej.
Sytuacja wyboru nie odpowiedniego sprzętu odbija się również na połączeniu z Internetem. Jeżeli nasz router dysponuje tylko portem WAN FastEthernet z obsługą prędkości do 100Mbps, realne prędkości jakie będziemy w stanie osiągnąć będą wynosiły ~98Mbps. Czyli szybsze łącza będą niewykorzystane, a my będziemy płacili za nic.
Router Netgear Nighthawk to sprzęt z najwyższej półki. Router w standardzie 802.11AC oraz wszystkimi portami Gigabitowymi to dobra podstawa do budowy własnej pełnoprawnej sieci domowej. Czy warty jest wydania na niego prawie 700zł?
Wyposażenie przeciętne
W zestawie poza samym routerem znajdziemy podstawowy pakiet akcesoriów, w skład których wchodzą anteny, przewód UTP RJ-45 kat.5e, oraz zewnętrzny zasilacz wraz z kompletem instrukcji obsługi.
Część producentów dodaje do routerów w standardzie AC również tak zwany startpack - kartę sieciową USB, również w standardzie AC, tak aby użytkownik nie tylko poczuł różnicę, ale również mógł wykorzystać w pełni nowo zakupiony sprzęt.
Swój drapieżny design produkt Netgear zaczerpnął z bombowca F-117 Nighthawk, który swoimi rysami zapada w pamięć każdemu, kto choć raz go widział - nawet na zdjęciu :) Nie inaczej jest z R7000 Nighthawk od Netgear.
Na górnej obudowie widzimy logo producenta oraz komplet diod sygnalizujących nam pracę urządzenia. Dwie skrajne pełnią również rolę przycisków - jeden umożliwia łatwe wyłączenie łączności bezprzewodowej, a drugi pełni funkcję przycisku WPS.
Dość ciekawym zabiegiem, z którym się do tej pory nie spotkałem było umieszczenie portu USB na froncie urządzenia. Na domiar złego jest to port USB 3.0. Taki zabieg wydaje mi się mało trafiony, bo pozostałe porty, łącznie z drugim USB (ale już w 2.0), umieszczone są z tyłu. Router po podłączeniu czy to pendrive, czy dysku na froncie urządzenia, wygląda po prostu dziwnie - i mniej atrakcyjnie.
Boki jak i spód R7000 są zajęte przez liczne otwory wentylacyjne, co w efekcie nie pozwoli na przegrzewanie się urządzenia. Jak już na dole jesteśmy, to warto zwrócić uwagę na 4 potężne gumowe nóżki. Te pozwalają na pewne trzymanie urządzenia, gdziekolwiek je postawimy. Sam router umożliwia nam również powieszenie go na ścianie.
Poza wcześniej omówionym portem USB 3.0, pozostałe złącza znajdują się z tyłu routera. Są tu 3 gniazda antenowe RP-SMA do anten 5GHz z zyskiem 5dBi, przycisk reset, 4 porty LAN - oczywiście gigabitowe, port WAN również z obsługą prędkości do 1000Mbpz, port USB 2.0, przycisk power ON/OFF oraz wejście do zasilacza sieciowego.
Anteny do radia 2,4GHz są ukryte wewnątrz routera.
Konfiguracja - bajka
Po zalogowaniu się do panelu administracyjnego, przez pierwszy proces instalacji przeprowadza nas kreator. Konfigurację ułatwia w pełni spolszczone menu, aktywne po wybraniu z listy w prawym górnym narożniku naszego ojczystego języka.
Menu panelu administracyjnego zostało podzielone na dwie zakładki - podstawową oraz zaawansowaną. Po lewej stronie widzimy menu, z którego wybieramy dostępne opcje pogrupowane na kategorie, a po prawej wybraną przez nas opcję.
Panel zaawansowany jest niczym innym jak rozwinięciem możliwości panelu podstawowego. Router pozwala na szczegółową kontrolę dostępu poprzez panel kontroli rodzicielskiej, blokowania witryn według słów kluczowych, czy zarządzanie harmonogramem dostępu.
Po podłączeniu dysku do któregoś z portów USB, możemy zdefiniować prawa dostępu do urządzeń, w tym również zdalnego.
Netgear Nighthawk posiada jeden z bardziej rozbudowanych na fabrycznym oprogramowaniu panel dostępu dla gości. Ten prywatny hotspot dostępny jest zarówno dla sieci 2,4GHz, jak i tej pracującej na częstotliwości 5GHz.
Router wspiera protokół IPv6, UPnP, VPN, DDNS, zdalne zarządzanie oraz wszystkie dodatkowe opcje jak DMZ, przekierowanie portów, miernik ruchu etc.
Testy w praktyce
Netgear Nighthawk R7000 to urządzenie bardzo rozbudowane. Testy były przeprowadzone więc na kilku płaszczyznach. Przede wszystkim sprawdziłem, jak jest w stanie wykorzystać moje łącze Internetowe przewodowo oraz z wykorzystaniem technologii WiFi w standardzie 802.11AC.
I tutaj od razu ważna informacja. Aby testy sieci w standardzie AC były w ogóle możliwe, komputer z którego pomiary były wykonywane został wzbogacony o kartę dwuzakresową, również zgodną ze standardem AC. Do testów sprzęt dostarczyła firma TP-Link, a model karty to Archer T4U - urządzenie dwuzakresowe wspierające standard AC1200. Niczym lepszym na chwilę obecną nie dysponowałem i należy brać pod uwagę fakt, że router obsługuje jeszcze wyższe prędkości transmisji, bo aż AC1900.
Testy w sieci lokalnej były podzielone aż na 4 etapy:
- testy przewodowe: kopiowanie z komputera na komputer, oraz z komputera na dysk podłączony do portu USB 3.0 oraz USB2.0
- testy bezprzewodowe w sieci 2.4GHz oraz 4GHz. Kopiowanie pomiędzy komputerami oraz z komputera na dysk USB3.0 i USB2.0.
Aby wykorzystać potencjał USB 3.0 skorzystałem z kieszeni USB 3.0 Zalman ZM-VE300 z wpiętym do niej dyskiem HDD.
W testach po kablu oraz na radiu 2,4GHz mam porównanie z innymi konstrukcjami, które były testowane według tej samej metodyki i tu dodatkowo zaprezentuję wykresy porównawcze. Jako że Nighthawk jest pierwszym routerem testowanym według nowej metodyki, nie mam bezpośredniego porównania do innych urządzeń pracujących w standardzie AC i z portem USB 3.0, dlatego tutaj przedstawię tylko wykresy aktualnych wyników.
Kopiowane były drobne pliki .jpg oraz .mp3 w folderze, oraz film .mp4 o pojemności 3,85GB.
Wyniki testów
Test sieci Internet
Połączenie przewodowe - komputer -> komputer
Film
Drobne pliki
- komputer -> dysk USB 3.0
Film
Pliki
Połączenie bezprzewodowe 2,4GHz
- komputer -> komputer
Film
Pliki
- komputer -> dysk USB 2.0
Film
Pliki
Połączenie bezprzewodowe 5GHz
- komputer -> komputer
Film
Pliki
- komputer -> dysk USB 3.0
Film
Pliki
I co, warto?
Netgear R7000 Nighthawk to doskonały przykład na to, że byle jaki router nie wystarczy. Sprzęt, który często traktujemy po macoszemu, a który ma być podstawą naszej współczesnej egzystencji, musi być porządny. Różnice jakie są osiągane przez poszczególne urządzenia, jak widzicie nie są wcale marginalne, a cena nie bierze się z nikąd.
Wszystko co ma obecnie w nazwie 'smart' wymaga dostępu do sieci. Jeżeli w ogóle myślimy o strumieniowaniu audio w jakości HD i wyższej, również sieć WiFi powinna być na to gotowa. Obecnie obowiązujący standard N zostanie szybko zastąpiony przez następcę - AC, warto już teraz o tym pomyśleć, bo co widać doskonale po wynikach testów, AC już niemalże dorównuje połączeniu przewodowemu - choć nadal jest trochę z tyłu. Różnica jednak pomiędzy AC/N jest znaczna i co najważniejsze, odczuwalna nawet bez specjalnych testów...
Testowany router spełnia wszystkie nowoczesne standardy i zadowoli nawet najbardziej wymagających użytkowników. Przy takim obrazie sytuacji oraz wydajności nie można nie dać maksymalnej oceny oraz wyróżnienia produktowi Netgear.