Co w opakowaniu?
Router choć jest niewielki, przychodzi do użytkownika w całkiem pokaźnym opakowaniu. W jego wnętrzu znajdziemy dwie pokaźne anteny dookólne o zysku 9dBi ze złączem RP-SMA. Dodatkowo jest tu zewnętrzny zasilacz sieciowy oraz 4 gumowe nóżki do samodzielnego przyklejenia na dole routera. Ostatnim z dodatkowych akcesoriów, które znajdziemy w opakowaniu, jest dosyć krótki przewód sieciowy skrętka UTP Cat. 5e.
Standardowym wyposażeniem jest komplet instrukcji obsługi oraz karta gwarancyjna w wersji papierowej, oraz instrukcje obsługi na płycie.
Wygląd i wykonanie
Obudowa routera wykonana jest z dobrej jakości tworzywa. Na topie jest ono białe i błyszczące, na dole szare. Diody sygnalizujące są umieszczone na górze urządzenia.
Sam router jest niewielki i posiada wymiary 135x110x28mm (bez anten). Waga wraz z antenami 234gramy. Same anteny z uwagi na duży zysk posiadają długość 38,5mm.
Otwory wentylacyjne są tylko na dole urządzenia, ale router w czasie testów nie wykazywał tendencji do przegrzewania. Dół posiada otwory umożliwiające zawieszenie go na ścianie, lub postawienie na nóżkach (te wtedy zaopatrujemy w dołączone w zestawie gumowe nóżki).
Wszystkie porty umieszczone są z tyłu BR-6428nC. Są to dwa gniazda antenowe RP-SMA typu męskiego, przycisk WPS (po dłuższym przytrzymaniu pełni również rolę przycisku reset), wejście do zewnętrznego zasilacza sieciowego, port WAN oraz 4 porty LAN. Niestety zarówno port WAN jak i porty LAN to zaledwie konstrukcje o przepustowości do 100Mbps (FastEthernet).
Specyfikacja techniczna
Typ routera: | DSL WAN + punkt dostępowy + wzmacniacz sieci WiFi |
Standard WLAN: | IEEE 802..11b, IEEE 802.11g, IEEE 802.11n do N300Mbps |
Obsługa IPv6: | NIE |
Wyposażenie w porty LAN: | 4x LAN 100Mbps |
Port USB: | NIE |
Częstotliwość pracy WLAN: | 2,4GHz |
Inne: | Konfiguracja za pomocą tabletów i smartfonów wyposażonych w iOS lub Android |
Zabezpieczenia: | NAT/NAPT IP Sharing; Szyfrowanie WEP 64/128bit, zabezpieczenie WPA-PSK, WPA2-PSK, SPI Anti-DoS Firewall |
Konfiguracja i panel administracyjny
Nie bez powodu konfigurację dałem na początku, a to dlatego, że jeszcze tak prostego w użyciu konfiguratora nie widziałem w żadnym urządzeniu. Ten jest całkowicie spolszczony, a dodatkowo wzbogacony grafiką. Nawet niezaawansowany użytkownik poradzi sobie z procesem instalacji sieci i zabezpieczeniem dostępu do WiFi.
Jeżeli już połączenie mamy ustanowione, do naszej dyspozycji pozostaje bardziej zaawansowany panel administracyjny. Ten też jest w pełni spolszczony. Funkcje jak i opcje są podobne do tych w produktach konkurencji. Konfigurator oferuje możliwość klonowania adresu MAC portu WAN, zarządzenie DNSami, ustanowienie połączenia DDNS, przekierowanie portów, dostęp do DMZ, zarządzanie łączem dzięki funkcji QoS, czy personalny HotSpot.
Edimax BR-6428nC to również pierwszy router, który posiada tak bogatą bazę usługodawców DDNS już na stocku. Poza tymi najpopularniejszymi jak DynDNS czy NO-IP, są tam też mniej znani prowiderzy jak NS2GO, ZoneEdit, TZO itd:
Testy praktyczne - metodyka
Router Edimax łączył się podczas testów bezpośrednio z modemem Cisco model: EPC3212. Do routera podczas testów podłączony był na stałe komputer - z wykorzystaniem interfejsu przewodowego z portem gigabitowym (Acer Extensa 5220). Drugi komputer łączył się w zależności od testów przewodowo - z wykorzystaniem skrętki UTP Cat. 5e, lub bezprzewodowo przez WiFi IEEE 802.11n N300. W komputerze była zainstalowana karta WiFi TP-Link TL-WDN4800 Ver: 1.1.
Poradnik - Jak z PC zrobić Router?
Testy polegały na sprawdzeniu przepustowości łącza Internet z wykorzystaniem interfejsu przewodowego oraz bezprzewodowego. Parametry łącza - pobieranie do 100Mbps, wysyłanie do 4Mbps. Oraz wydajności urządzenia w pracy po sieci lokalnej, zarówno kiedy komputer testowy łączył się z routerem przewodowo, jak i przez WiFI.
W sieci lokalnej kopiowane były dwa pliki - film w formacie .mp4 o pojemności 3,85GB oraz folder z .jpg i .mp3 o łącznej pojemności 285MB na dysku.
W trakcie połączenia WiFi router umieszczony był w odległości 5,5m od komputera z jedną ścianką działową po drodze sygnału.
Testy praktyczne - wyniki
Test łącza sieci Internet - połączenie przewodowe
Test łącza sieci Internet - połączenie bezprzewodowe
Test sieci lokalnej - połączenie przewodowe
Test sieci lokalnej - połączenie bezprzewodowe
Podsumowanie
Podczas połączenia przewodowego router był w stanie wykorzystać pełną przepustowość mojego łącza. Niestety, kiedy komputer łączył się przez WiFi nie tylko prędkości były niższe, ale i ping wyższy. Na domiar złego router wykazywał tendencję do gubienia pakietów danych na poziomie od 2% do 4%. Te straty dawało się wyraźnie odczuć w przypadku niektórych gier ON-Line, które wyraźnie lagowały.
Podczas połączenia w sieci lokalnej router sprawdzał się dobrze, jak na urządzenie wyposażone w porty Fastethernet. Prędkości osiągane przez BR-6428nC wahały się w granicach około 10MB/s. Szkoda, że producent nie pokusił sie o instalację portów Gigabitowych, bo co widać wyraźnie na wykresach - takie połączenie byłoby o wiele efektywniejsze.
Choć testowany router wspiera standard WiFI 802.11 N300 - nie widać tego w prędkościach pracy. Urządzenie mieści się zaledwie w środku stawki i jest wyprzedzane między innymi przez Fritz!Box 7272 o blisko 3MB/s. Nie jest jednak najgorzej, bo zobaczcie, że w testach sieci 2.4GHz gorzej wypada np. o wiele droższy model Netgear R7000, czy D-Link DWR-116, a różnica pomiędzy tym ostatnim a produktem Edimaxa jest znaczna, na korzyść BR-6428nC.
Na pochwałę natomiast zasługują dwa aspekty - pobór mocy przez router (ten nawet podczas intensywnego użytkowania nie przekroczył progu pomiarowego mojego watomierza) oraz siła sygnału. Dwie 9dBi anteny sprawdzają się doskonale i zasięg w całym mieszkaniu był na najwyższym poziomie.
Router Edimax BR-6428nC to urządzenie, które mogę polecić osobom o niezbyt dużych wymaganiach co do wydajności, ale szukających produktu o bardzo dobrej sile sygnału i niewielkim poborze mocy. Testowany router dzięki temu sprawdza się także doskonale jako wzmacniacz sieci WiFi. Pewne niedogodności - jak np. fakt, że anteny są w stanie przeważyć cały router- są tutaj do zaakceptowania. Najbardziej ubolewam nad brakiem portów gigabitowych, przede wszystkim portu WAN, ale także portów LAN.