Zawartość opakowania
W zasadzie w pudełku nie znalazłem nic ciekawego. Była tam instrukcja montażu uchwytu, komplet śrubek oraz niezbędne do montażu narzędzia.
Całość została zapakowana bardzo estetycznie, części osobno zabezpieczone na czas transportu, a wszystkie elementy montażowe umieszczone w osobnych woreczkach foliowych i co ważne – czytelnie opisane.
Montaż
Instrukcja jest czytelna i poza opisem, znajdziemy informacje w formie graficznej co do czego przykręcić. Ze złożeniem stojaka poradzi sobie dosłownie każdy, a zajmuje to mniej niż 20 minut.
Skorzystać ze stojaka może każdy posiadacz monitora o przekątnej ekranu od 13” do aż 27” i łącznej masie do 20kg. Oczywiście aby monitor dało się zawiesić, ten musi wspierać standard instalacji VESA 75, albo popularniejszy 100mm.
Jeżeli posiadacie monitor, który posiada wgłębienie (nawet znaczne) na uchwyt, nie musicie się przejmować, bo producent uchwytu - firma Arctic, pomyślała również o tym i w zestawie są odpowiednie dystanse oraz długie śruby.
Monitory już wiszą, co dalej?
Teraz możecie zatroszczyć się o to, aby przewody od monitorów były ładnie poukładane. Zadba o to zaawansowany system aranżacji okablowania. Przewody zasilające i sygnałowe możemy przypiąć do ramion, w specjalnie do tego celu zaprojektowanych otworach. Ponadto na stopie stelaża do dyspozycji jest wykonany z tworzywa uchwyt, pozwalający na spięcie wszystkich przewodów.
W samej podstawie mamy do naszej dyspozycji aż 4 porty USB w standardzie 3.0. To, co zasługuje na dużą pochwałę to fakt, że HUB ten jest aktywny – z tyłu podstawy wyprowadzony jest przewód do zewnętrznego zasilacza sieciowego. Przewód jest długi i nie powinno być problemu z jego podłączeniem. Tutaj miałbym jedną uwagę, o której nie wspomniałem w video. Podłączenie do sieci wychodzi z samej kostki, więc w naszym rozgałęźniku musimy zarezerwować na nią więcej miejsca i to mimo tego, że zasilacz nie jest uziemiony.
Możliwości regulacji, funkcje dodatkowe
Jeżeli Wasz monitor nie posiadał możliwości ustawienia go w pozycji pionowej Pivot, to wraz z zakupem uchwytu Arctic Z2 Pro, taką funkcjonalność nabył.
Uchwyt pozwala na odchylenie monitora o +/-15 stopni w pionie, w zasadzie dowolny obrót w poziomie, i postawienie monitora w PIVOT. Dzięki ramionom z 3 przegubami monitory możemy ustawić w dosłownie dowolnej pozycji, nawet naprzeciwko siebie.
Możliwość ustawienia wysokości ograniczona jest w zasadzie tylko długością wspornika uchwytu. Tutaj też mam pewną uwagę. Być może tylko w tym testowym egzemplarzu, ale mocowanie ramion mogłoby być solidniejsze, bo monitory mimo zabezpieczenia mają tendencję do zsuwania się. Oczywiście producent przewidział taki wypadek i dlatego na wsporniku mamy drugi, o wiele solidniej montowany ogranicznik, jednak to trochę negatywnie wpływa na funkcjonalność tych ustawień. Najpierw ustawiamy sobie uchwyt na żądanej wysokości, a potem ustawiamy ogranicznik tak, żeby monitory się nie zsuwały. W praktyce musimy więc za każdym razem wykonać dwa ruchy, zamiast jednego. Można by przecież ogranicznik ustawić w najniższej dopuszczalnej pozycji, żeby monitory w razie odbezpieczenia się pierwszego mocowania, nie runęły w dół, a położenie wysokości regulować tylko jednym mocowaniem.
Dodatkowo funkcją, o której już wspominałem, jest wbudowany HUB USB 3.0. Jego największą zaletą jest fakt, że konstrukcja ta korzysta dodatkowo z osobnego źródła zasilania. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy spokojnie podłączyć tu kilka bardziej energochłonnych urządzeń, bez obawy o niekontrolowane spadki napięć, które najczęściej objawiają się tym, że urządzenie podpięte do portu zachowuje się tak, jakby co chwilę było odłączane od gniazda. W tym samym czasie możemy ładować więc na przykład dwa tablety i mieć podłączoną podświetlaną myszkę i klawiaturę.
Szkoda, że Arctic nie zdecydował się na dodanie tutaj portów miniJack 3,5mm dedykowanych jedno dla mikrofonu, drugie do słuchawek. Byłby to z pewnością dodatkowy plus konstrukcji.
Użytkowanie
Do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja, tak też było ze mną w tym przypadku. Zainstalowanie tego uchwytu sprawiło, że
- z przewodami zrobił się większy porządek
- na blacie biurka zrobiło się więcej miejsca (w tym na mój bałagan)
- nie straciłem możliwości szerokiej regulacji położenia monitorów
- zyskałem dodatkowe porty USB 3.0, które są dosłownie pod ręką
- mam łatwiejszą możliwość dołożenia trzeciego monitora.
Poza tym korzystanie z uchwytu jest praktycznie bezobsługowe. Uchwyt mocujemy do blatu solidną śrubą:
I zapominamy, że istnieje. Jedyna niedogodność to regulacja wysokości położenia monitorów, bo poprawiać trzeba nie tylko uchwyt, ale też każdorazowo ogranicznik.
Podsumowanie
Uchwyt Arctic Z2 Pro mogę z czystym sumieniem polecić każdemu, kto na co dzień korzysta z dwóch monitorów. Z2 wymaga mniej miejsca niż standardowe podstawy. Mocowanie jest solidne i pewne, zyskujemy dodatkowe poręczne porty USB, a co więcej - nie tracimy szerokiej możliwości regulacji położenia monitorów. Arctic Z2 Pro ma również swoje wady. Mocowanie ramion mogłoby być nieco lepiej rozwiązane. Jak już mamy porty USB to dlaczego nie pokusić sie o porty Audio? Szkoda, że producent nie przewidział możliwości rozbudowy Z2 o kolejne ramię ze wspornikiem tak, aby bez wymiany całego uchwytu można było zrobić z Z2 – Z4.
Uchwyt do testów dostarczyła firma Proline:
Link do produktu w sklepie Proline: https://proline.pl/?p=AC+Z2+PRO+BLK