Wykonanie, choć to telefon otwierany, nie nastręcza wielu zmartwień. Materiały użyte do produkcji Flipa to dość wytrzymały plastik. Oczywiście w całej konstrukcji tego telefonu najważniejsza jest klapka i zawias jej towarzyszący. Tutaj będzie trzeba uważać. Ekran niebezpiecznie odchyla się do tyłu, co przy mocniejszym wygięciu może skończyć się uszkodzeniem. Na froncie znajdziemy również dość przydatna diodę powiadomień. Tył natomiast do spory dobrze słyszalny głośnik jak i oko symbolicznego aparatu VGA wraz z dioda doświetlającą. Pod klapką umieszczona została bateria o pojemności 800 mAH oraz slot na kartę SD oraz SIM 2G. Dla niektórych przyszłych użytkowników ważną rzeczą, może być możliwość umieszczenia smyczy.
> Polecam obejrzeć recenzję innego MyPhone - Hammer
MyPhone Flip posiada klika funkcji, które mogą przydać się w codziennym użytkowaniu. Przede wszystkim jest radio, które gra bez słuchawek i co fajne dźwięk z tylnego głośnika jest bardzo dobrze słyszalny. Drugą opcją jest funkcja SOS. Znana już z poprzednich modeli Simple Life. Możemy zdefiniować sobie 5 numerów i w razie niebezpieczeństwa uruchomić alarm. Telefon wtedy dzwoni do wybranego numeru, jeżeli się nie dodzwoni, przychodzi SMS. Szkoda, że wraz z smsem nie przychodzą również dane o położeniu użytkownika. Na pokładzie dostępny również mamy menadżer plików – przyda się to jeżeli mamy zainstalowaną kartę SD i chcemy posłuchać np. muzyki. Są też gry, w tym również kultowy „wąż” znany z równie kultowej Nokii. Nie zapomniano też o kalendarzu, stoperze, minutniku i oczywiście budziku. Zasadniczą wadą natomiast jest brak opcji Bluetooth.
Aparat to tylko VGA i raczej jest tylko do ozdoby. Zdjęcia wykonane Flipem raczej nie nadają się do pokazywania innym osobom. Jest za to Led, który może posłużyć nam jako latarka. Ewentualne zdjęcia możemy przesłać mmsem lub zrzucić na komputer, gdzie bez problemu telefon odczytywany jest jako pamięć przenośna.
Podsumowując. MyPhone Flip to propozycja dla naprawdę mało wymagających użytkowników. Znajdziemy tam tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Z drugiej strony, mamy telefon, który kosztuje grosze i spełnia swoje zadania doskonale…no i ma klapkę.
