PODPOWIEDZI:

Sapphire R7 260X OC Test karty graficznej

Szukając kart graficznych dla gracza nie każdego stać na wydatek rzędu 1tys zł. W ograniczonym budżecie jednak też da się znaleźć konstrukcje, na której ze spokojem pogramy. Jedną z nich jest Sapphire Radeon R7 260X.

Sapphire Radeon R7 260X 2GB

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
0 GŁOSÓW
ZALETY
  • Kultura pracy
  • Niskie zapotrzebowanie na pobór mocy
  • Wystarczająca wydajność do gier na średnich ustawieniach szczegółowości detali grafiki
  • Cena karty
WADY
  • Temperatury pod obciążeniem mogły by być nieco niższe

Akcesoria

(Kliknij aby powiększyć)

W pudełku od karty graficznej znajdziemy podstawowy zestaw akcesoriów. Jest to przejściówka DVI-D-SUB, przejściówka z MOLEX na 6PIN PCI-E do zasilania karty graficznej oraz mostek CrossFire.

(Kliknij aby powiększyć)

Hands on

Biorąc kartę Sapphire do ręki ma się wrażenie, że jest to konstrukcja z wyższego segmentu wydajnościowego, niż jest w rzeczywistości. Lwia w tym zasługa przedłużonego PCB karty. W oczy rzuca się czarny laminat (matowy) oraz właśnie spora wolna przestrzeń na jej końcu. Na laminacie jest jeden mostek CrossFire oraz slot PCI-E x16 3.0.

(Kliknij aby powiększyć)

(Kliknij aby powiększyć)

(Kliknij aby powiększyć)

Chłodzenie karty składa się z aluminiowego radiatora, dwóch ciepłowodów oraz jednego wentylatora. Całość osadzona jest w wykonanej z tworzywa czarnej obudowie. Dodatkiem jest osobny, czarny aluminiowy radiator na sekcji zasilania karty. Chłodzone są również pamięci, ale te nie posiadają osobnych radiatorów, a dzielą go z rdzeniem GPU.

(Kliknij aby powiększyć)

(Kliknij aby powiększyć)

(Kliknij aby powiększyć)

Karta wraz z układem chłodzenia zajmuje dwa sloty na płycie głównej i mimo tego, iż karta jest moim zdaniem niepotrzebnie przedłużona, nie wystaje poza obrys laminatu standardowej płyty głównej ATX - więc za wadę w sumie tego nie uznaję.

(Kliknij aby powiększyć)

(Kliknij aby powiększyć)

Porty wyjść

Na śledziu znajdziemy porty wyjść w bardzo standardowej konfiguracji - jest to jeden Display Port, pełnowymiarowy port HDMI oraz dwa porty DVI.

(Kliknij aby powiększyć)

Pozostała część śledzia zajęta jest przez otwory wentylacyjne.

Jaki zasilacz do Sapphire R7 260X wybrać?

Na laminacie widoczne jest jedno złącze 6PIN PCI-E do podłączenia zasilacza. Wymagania karty nie są zbyt duże i co pokazały testy, zestaw wyposażony w podkręcony CPU AMD FX-8370E do 4.5GHz zadowalał się podczas rozgrywki poborem mocy na średnim poziomie 280W. Maksymalny pobór przez całą platformę wyniósł 324W.

Na tej podstawie uważam, że wystarczającym PSU dla tej jednostki jest konstrukcja o mocy 400W, natomiast żeby zostawić zapas mocy w przypadku połączenia z CPU AMD zalecam konstrukcję o mocy 450W.

Specyfikacja techniczna karty

Karta Sapphire to akcelerator wykonany w 28nm procesie technologicznym. Karta posiada 896 jednostek cieniujących, 16ROP i 56 jednostek TMU. Producent wyposażył ją w 2GB pamięci GDDR5 z szyną 128 bitową o taktowaniu efektywnym na poziomie 6600Mhz.

Rdzeń karty graficznej taktowany jest zegarem 1150MHz, przy czym oczywiście bez większych problemów taktowania te możemy bezpiecznie zwiększyć o jakiejś 100 do 140MHz (w zależności od "sztuki" te wartości mogą być nieco lepsze lub nieco gorsze).

Platforma testowa i metodyka

Platforma testowa

                       Sprzęt        Dostarczył      

Procesor

AMD FX-8370E @4.5GHz

Chłodzenie procesora

NZXT Kraken X40

Pamięć RAM

GoodRam DDR3 CL9

1333MHz @1600MHz 8GB

DawidN20v2

Płyta główna

ASRock 990FX KILLER

Karta graficzna

Sapphire Radeon R7 260X

Dysk

GoodRam C100 120GB

DawidN20v2

Zasilacz

 XFX XTR 650W

Obudowa

BitFenix Colossus

Monitor 

BENQ XL2420T

Sprzęt pomiarowy

Metodyka

Testy syntetyczne

Na pierwszy ogień poszedł najpopularniejszy z syntetyków oceniający wydajność kart graficznych pod kątem gier: 3DMark. Pod uwagę bierzemy wyniki cząstkowe uzyskane przez kartę graficzną w teście Fire Strike. Ustawienia testu zostawiliśmy bez zmian względem tych predefiniowanych przez wydawcę.

Drugi test to również popularny syntetyk Unigine Heaven Benchmark w wersji 4.0. Przedstawiony wynik prezentuje wartość ogólną, dla karty graficznej oraz procesora. Test wykonywany był w predefiniowanych ustawieniach Extreme (rozdzielczość 1600x900 pikseli, AAx8, test w oknie).

Wszystkie testy odbywały się na podkręconym do 4,5GHz procesorze AMD FX-8320.

GRY

Grid 2 - testy wykonywane były w rozdzielczości FullHD przy odświeżaniu 120Hz. Szczegóły detali ustawiliśmy na "Ultra" bez zmian w ustawieniach zaawansowanych szczegółów grafiki. Ilość FPS zliczał program FRAPS. Moment pomiarowy to cztery pełne okrążenia wyścigu Chicago - Marina City.

Crysis 3 - rozdzielczość testowa to FullHD. Ustawienia szczegółowości detali podczas gry predefiniowane na High bez żadnych zmian z Vsync na OFF (wyłączona synchronizacja pionowa). Gra testowana podczas kampanii jednoosobowej, a misja pomiarowa to: The Root of All Evil (źródło wszelkiego zła). Moment pomiarowy zaczyna się wraz z przeprogramowaniem ostatniej wieżyczki (w tym momencie jest autosave), a kończy się zaraz po zejściu z wysadzonej tamy.

FarCry 3 - rozdzielczość testowa FullHD 1920x1080 pikseli. Jakość tekstur wysokie, naturalne oświetlenie średnie, cienie bardzo wysokie, post FX, geometria, roślinność - bardzo wysokie, woda i otoczenie wysokie. Moment pomiarowy rozpoczyna się wraz z początkiem misji "Palenie zioła", a kończy po podpaleniu wszystkich pól marihuany i wyeliminowaniu przeciwników z pól uprawnych.

Metro Last Light - część pomiarowa obejmuje fragment misji "Popioły" od momentu wyjścia z metra aż do końca misji. Pomiar kończymy tuż przed filmem przerywnikowym i zapisem gry. Testowa rozdzielczość to FullHD, ustawienia szczegółowości grafiki wysokie, SSAA wyłączony, filtrowanie tekstur 16x, ustawienia rozmyć i teselacji - normalne

Nowością w stawce jest gra Far Cry 4. Tej jednak nie testowałem jeszcze na innych GPU, więc nie mam tu porównania do konkurencji. Karta jednak poradziła sobie przy odpowiednim ustawieniu detali grafiki bez większych problemów z tym tytułem.

Wyniki testów

(Kliknij aby powiększyć)

Karta prezentuje zbliżoną wydajność na standardowych zegarach co Zotac GTX750Ti oraz R7 260 w wersji OC od Asusa. Przyznam, że spodziewałem się lepszego rezultatu. Różnicę tą można jednak nadrobić podkręcając kartę - jednak i tu nie ma co liczyć na znaczną poprawę wyników.

Wyniki z testów syntetycznych znajdują niemal idealne odzwierciedlenie w grach. Konstrukcja Sapphire nieznacznie przegrywa z podkręconą R7 Asusa. I w zależności od gry widoczna jest spora różnica pomiędzy Zotac GTX750Ti, a testowaną kartą. Wyniki jakie uzyskuje karta Sapphire pozwalają na płynną rozgrywkę przy rezygnacji z wysokich i oczywiście najwyższych ustawień detali. Na "średnich" karta Sapphire R7 260X radzi sobie już całkiem dobrze, a obniżając jeszcze dodatkowo szczegółowość grafiki zyskujemy dodatkowe FPSy i lepszy komfort gry.

Temperatury

Do odczytu temperatury akceleratora wykorzystany został program MSI Afterburner. Pierwszy z pomiarów - w spoczynku - odbywał się po około 15 minutach bezczynności zestawu od jego włączenia.

Do obciążenia wykorzystane zostały gry. Prezentowana wartość najwyższa została odczytana po wszystkich testach z gier.

Odczyt temperatury otoczenia został dokonany termometrem Microlife NC 100 bezpośrednio przed rozpoczęciem testów.

Podczas spoczynku, kiedy karta nie jest obciążania, jest bardzo chłodna. Delta temperatury to zaledwie 7 stopni, co stawia ją obok Gigabyte GTX 970 G1 Gaming w ścisłej czołówce akceleratorów, jakie do tej pory testowałem.

Sytuację zmienia obciążenie karty. Pojedynczy wentylator wraz z niewielkim radiatorem utrzymują rozsądne temperatury, jednak na tle konkurencji bliżej jej do czołówki cieplejszych kart, niż chłodniejszych rywali.

Jak głośna jest konstrukcja Sapphire

Pierwszy pomiar - w spoczynku, został wykonany w odległości 30cm od chłodzenia karty graficznej, po 15minutach bezczynności komputera.

Drugi z pomiarów został wykonany podczas obciążania akceleratora programem Unigine Heaven benchmark, również z odległości 30cm.

Dość wysokie temperatury pod obciążeniem karta wynagradza wysoką, nie, bardzo wysoką kulturą pracy. W spoczynku jest niemal niesłyszalna (drugi najlepszy wynik wśród kart chłodzonych aktywnie), a pod obciążeniem ledwo słyszalna - trzeci najlepszy wynik w stawce.

Potrzebujesz coś mocniejszego do gier? KLIK!

Podsumowanie

Karta Sapphire obecnie dostępna jest w cenie od 436zł. To nie jest wygórowana kwota za kartę, która przy rezygnacji ze szczegółowości grafiki pozwoli nam ze spokojem pograć w nawet nowsze tytuły. Konkurencja ze stajni Nvidii jest o około 100zł droższa (w zależności od producenta) - mowa oczywiście o GTX 750Ti z tą różnicą, że ta jest też w grach wydajniejsza od akceleratora AMD.

(Kliknij aby powiększyć)

Karta pozostaje bardzo cicha, zadowoli się niezbyt mocnym zasilaczem, a przy tym utrzymuje przyzwoite temperatury.

(Kliknij aby powiększyć)

W mojej ocenie Sapphire R7 260X w wersji OC jaką testowałem jest kartą dobrą, którą mogą zainteresować się osoby z ograniczonym budżetem. 

blog comments powered by Disqus
Sapphire R7 260X OC Test karty graficznej