PODPOWIEDZI:

Test Pada Natec Genesis P65

P65 to jeden z najnowszych modeli padów Genesisa kompatybilny z PS3 i PC. Jak kontroler sprawdził się w akcji? Czy będzie dobrą inwestycją?

Natec Genesis P65

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
0 GŁOSÓW
ZALETY
  • dobrze wygląda
  • solidnie osadzone przyciski
  • szybkie przełączanie DInput-XInput
  • waga i rozmiar
  • wibracje
WADY
  • dziwne LED’owe kontrolki
  • nieco głośne przyciski R1 i L1
  • zbyt gładko chodzące triggery

Wiele osób jest bardzo sceptycznie nastawionych do gamepadów niesygnowanych logo znanego producenta. Trudno się dziwić - nie ma nic gorszego od kiepskiego pada. Kontrolera z pourywanym plastikiem przy gałkach,zbudowanego z obślizgłego plastiku, wyglądającego tak, jakby za chwilę miał się rozpaść. Albo o tak luźnych przyciskach, że nie do końca wiadomo czy ruch się wykonało, czy jeszcze nie.

Na szczęście, jak się okazuje, nie trzeba inwestować kroci w oryginalny pad, a za pieniądze znośne dla większości portfeli można dostać całkiem przyzwoity sprzęt.

Budżetowy gamepad Natec Genesis P65

Opakowanie gamepada

P65 otrzymujemy w eleganckim, czarno-czerwonym opakowaniu. Choć nie należy oceniać książki po okładce, trzeba wspomnieć o tym, że już samo wykonanie pudełka – zaczynając od wysokiej jakości tektury i minimalistycznego wzornictwa, a na połączeniu matowego nadruku z lakierem wybiórczym kończąc – wskazuje na wysoką jakość produktu. Producent do minimum ograniczył przeładowanie informacjami na opakowaniu stawiając raczej na piktogramy i krótką, ale treściwą specyfikację produktu.

Po otworzeniu pudełka i wyjęciu jego całej zawartości, ujrzymy kontroler zabezpieczony plastikowym blistrem i instrukcję obsługi.

Jakość i pierwsze wrażenie

Ludzie dzielą się na dwie grupy – miłośników potężnych form X-Boxowych i fanów zgrabnych padów PlayStation. P65, charakteryzują wymiary zbliżone do DualShocka 3 i nieco większa waga. Muszę przyznać, że osobom wybierającym kontroler do peceta, przyzwyczajonym do cięższych urządzeń, może być nieco trudno przestawić się na P65. Z drugiej strony, pad może stanowić ciekawą alternatywę dla posiadaczy konsoli Sony.

Kontroler jest wykonany całkiem solidnie – nic w nim nie gruchocze, a łączenia między poszczególnymi elementami wyglądają równo i schludnie. Z uwagi na gumowane pokrycie (które faktycznie sprawdza się podczas rozgrywki), trudno jest jednak ocenić jakość tworzywa sztucznego, z którego wykonano kontroler.

To, co faktycznie może trochę zaburzyć elegancki wygląd urządzenia to LED’owe kontrolki – światło diod przebija na obszar „lampek” obok, co może kłuć w oko perfekcjonistów.

Budżetowy gamepad Natec Genesis P65

Zarówno gałki jak i przyciski na padzie są dosyć małe, przez co mogą nie odpowiadać osobom o masywniejszych dłoniach. Przełącznik trybów XInput i DInput został skrzętnie ukryty u dołu pada, dzięki czemu użytkownik ma łatwy dostęp do przełączania między nimi.

P65 w akcji

Gamepad testowany był na pecetowych wersjach Assassin's Creed: Revelations i Final Fantasy XIII-2. Już na samym początku rozgrywki urządzenie sprawowało się bardzo dobrze. Brak zbędnej konfiguracji podczas przełączania z trybu DInput na XInput uczyniło rozgrywkę płynniejszą. Co więcej, możliwość zmiany trybów jest szczególnie korzystna dla osób sceptycznie nastawionych do nowego systemu przechwytywania sygnałów.

Sprawdź ranking padów i kontrolerów!

Samą rozgrywkę oceniam jako bardzo pozytywną. Zarówno krzyżak, jak i przyciski akcji są na tyle elastyczne, a zarazem na tyle mocno osadzone, by bez trudu szybko wykonać najdziwniejsze połączenie klawiszowe. Podobnie rzecz ma się z gałkami analogowymi, w których producentowi udało się idealnie wyważyć równowagę między delikatnym oporem, a płynnością ruchów, dzięki czemu faktycznie można poczuć ruch, który wykonuje nasza postać. 

To, co może przeszkadzać podczas rozgrywki to nieco głośny klik R1 i L1 oraz, jak na mój gust, zbyt mały opór triggerów, jednak do obu z tych rzeczy bardzo szybko idzie się przyzwyczaić. Wibracje towarzyszące fabule są bardzo mocne, co subiektywnie uważam za zaletę.

Podsumowując:

Sięgając po sprzęt elektroniczny z średniego przedziału cenowego, zazwyczaj wybiera go się albo w ramach tańszego zamiennika, albo jako urządzenie dodatkowe. P65 potrafi jednak bardzo pozytywnie zaskoczyć. Urządzenie można śmiało potraktować jako ciekawą alternatywę dla tradycyjnego DualShocka 3, szczególnie wtedy, kiedy pad sygnowany logo Sony nie do końca nam odpowiada.

blog comments powered by Disqus
Test Pada Natec Genesis P65