Budowa
Klawiatura ma konstrukcję bezramkową. Jej korpus jest wykonany z aluminium w kolorze czarnym. Mimo tego, nie widać na nim rys, ani odprysków lakieru. Prawdopodobnie kolor naniesiony jest metodą anodyzowania. Co ciekawe, klawisze wyglądają identycznie jak w przypadku klawiatury Hykker, ale za to są bardzo wygodne, a palce nie ześlizgują się z nich.
Klawiatura posiada podstawkę pod nadgarstki, jednak jest ona zbyt krótka i tak właściwie opieramy na niej środek naszej dłoni, a nie same nadgarstki. Za to bardzo dobrze na komfort pracy wpływają rozstawiane nóżki, które pozwalają zmienić kąt nachylenia urządzenia.
Podświetlenie
Tracer Illuminato posiada podświetlenie LED RGB. Brak tutaj możliwości wyboru koloru podświetlenia. Klawisze są stale podświetlane tymi samymi kolorami. Możemy jednak wybrać tryb świecenia spośród kilku dostępnych. Klawisze są podświetlanie równomiernie i bardzo intensywnie. Na uwagę zasługuje jeden z trybów podświetlenia, w którym sami możemy wybrać, które przyciski mają być podświetlone. Reszta jest wtedy wygaszona. Bardzo przydatne dla graczy, którzy chcą wyróżnić szczególnie potrzebne podczas gry klawisze.
Przełączniki
Ta klawiatura wyposażona jest w przełączniki mechaniczne Outemu Blue, które są odpowiednikami Cherry MX Blue oraz Kalih Blue, co czyni je dobrymi do pisania ale także do grania. Osobiście korzystając z klawiatury, wykonywałem obydwie te czynności i zarówno podczas pisania, jak i grania spisywały się bardzo dobrze. Jedyne co mogę im zarzucić to ich wysoka głośność działania. Miałem do czynienia z innymi klawiaturami mechanicznymi, m.in takimi z przełącznikami Cherry MX Red i były one nieco cichsze od klawiatury Tracera. Mimo nieprzychylnych opinii w internecie, ja byłem bardzo zadowolony z działania klawiatury, zwracając uwagę także na jej cenę.
Zobacz recenzję klawiatury Hykker za 150zł!
Dodatkowe przyciski funkcyjne
Oprócz standardowych przycisków, urządzenie ma kilka przycisków multimedialnych pozwalających zarządzać, m.in. głośnością multimediów. Dzięki przyciskowi Fn, możemy także zablokować przycisk Windows oraz sterować podświetleniem klawiszy i paneli bocznych.
Podsumowanie
Podsumowując, w tej półce cenowej jak najbardziej polecam tę klawiaturę! Korzystało mi się z niej bardzo przyjemnie, nawet mimo tego, że jest tak bardzo głośna. Jeśli chodzi o kwestię podstawki pod nadgarstki, to użytkując Apple Keyboard jestem przyzwyczajony do jej braku, a ponadto nie odczułem bólu nadgarstków zarówno podczas pisania, jak i grania.
Sprawdź też: