Epson Stylus Photo PX650 prezentuje się bardzo elegancko. Podtrzymuje linię stylistyczną urządzeń wielofunkcyjnych tego producenta. I jak to się już przyjęło, i w tym przypadku obudowa jest cała czarna, matowy plastik połączony z błyszczącymi wstawkami. Tak jak w innych modelach tej serii, po pewnym czasie użytkowania, na obudowie zauważymy ślady palców czy kurz. Widać, taki to już ich urok.
Tradycyjnie już chyba, jak w bliźniaczych modelach, podajnik papieru umieszczony z tyłu urządzenia nie jest niczym przykryty, zbiera wszelki kurz i zanieczyszczenia z powietrza. Odbiornik natomiast, na pierwszy rzut oka zniknął, aczkolwiek po krótkich poszukiwaniach, został odnaleziony. To samo cieniutkie i kruche tworzywo, z którego jest wyprodukowany, tym razem zostało ukryte za solidnie wyglądającą klapą.
Uwagę przykuwa duży panel sterowania drukarką. Zawiera on przyciski nawigacyjne oraz wyświetlacz LCD, na którym ukazują się wszelkie możliwe komunikaty oraz funkcje. Przyciski są dosyć spore i nie ma problemu z trafieniem, a ich rozmieszczenie jest bardzo logiczne. Całość dopełnia możliwość regulacji odchylenia panelu w zakresie ok. 45 stopni. Maksymalne wymiary testowanego urządzenia, to (szer. x głęb. x wys.) 450x386x195mm. Testowany model waży 8,6 kg.
Parametry
Według producenta, model Stylus Photo PX650 drukuje do 37 str./min. w trybie monochromatycznym i do 38 str./min w kolorze. Prędkości kopiowania są ponoć takie, jak samego druku. Postanowiliśmy sprawdzić jak to ma się w praktyce. A oto nasze wyniki:
|
| ||||||||||||||||||||||||||||
10 pierwszych stron z kolorowym tekstem, w trybie "Tekst i obraz" można wydrukować w 2 minuty, co jest dobrym wynikiem jak na tego typu urządzenie. Po zmianie trybu na sam "Tekst" nie zanotowaliśmy ŻADNEJ różnicy, co jest małym zaskoczeniem. Jeśli chodzi o kopiowanie w trybie czarnobiałym i kolorowym, to wyniki przedstawiają się następująco: 18s dla trybu monochromatycznego oraz 28 dla kolorowego. Obie próby kopiowania przeprowadzone zostały na standardowej jakości.
EPSON Stylus Photo PX650 mimo przeznaczenia stricte domowego, drukuje również bardzo dobre zdjęcia. Fotografię formatu 10x15cm w najlepszej jakości fotograficznej otrzymamy już po 120s. Na fotkę w formacie A4 bez marginesów przyjdzie poczekać 318 sekund. Warto zauważyć, że jakość zdjęć jest bardzo dobra i warto tyle poczekać.
Producent podaje, że maksymalna rozdzielczość fizyczna wynosi 5760x1440 dpi. Przejdźmy do funkcji skanowania i kopiowania. Do dyspozycji mamy skaner o rozdzielczości optycznej 1200x2400dpi. Kopiowane dokumenty możemy zmniejszać/powiększać w zakresie od 25% do 400% ze skokiem co 1%. Urządzenie umożliwia powielanie wielokrotne do 99 egzemplarzy.
Eksploatacja
Testowany model korzysta z sześciu oddzielnych wkładów z atramentem w kolorach: black, cyan, light cyan, magenta, light magenta, yellow. Dzięki temu zabiegowi, czyli rozdzieleniu każdego koloru, zdecydowanie obniżają się koszty eksploatacji. W razie skończenia się danego tuszu, wystarczy wymienić tylko jego – nie trzeba kupować od razu całego kompletu. Za pojedynczy oryginalny wkład trzeba zapłacić około 45 zł. Ceny zamienników kształtują się w granicach 25-30 zł. Szacowana wydajność niemal 8ml pojemników wynosi około 250 stron.
Wyposażenie
Epson Stylus Photo PX650 wyposażony jest w zupełny standard jak na tego typu urządzenia przystało. Przewodem USB możemy podłączyć Epsona do komputera. Dodatkowo urządzenie wyposażone zostało w czytniki kart pamięci (CF, MS, MS Pro, SD, xD) oraz PictBridge. Testowany model posiada jeden podajnik na papier o pojemności 120 arkuszy. Dodatkowo Stylus Photo PX650 umożliwia druk na płytach CD lub DVD, a to dzięki specjalnej tacy dodawanej w komplecie. Urządzenie zostało wyposażone w skaner o rozdzielczości optycznej 1200x2400dpi, który to pozwala również na kopiowanie dokumentów. Z ustawień kopiowania, jakie mamy do dyspozycji warto wymienić skalowanie w zakresie 25-400%, wybór jakości kopii (draft, standard, best), rodzaju papieru czy też formatu kopii.
Oprogramowanie
Niestety, do tego modelu nie otrzymamy wielu programów. Na płycie znajdziemy jedynie:
- Epson Print CD, pozwalający tworzyć własny projekt etykiety, a potem bezpośrednio wydrukować go na płycie CD lub DVD,
- Epson Easy Photo Print, pozwalający rozplanować i wydrukować zdjęcia cyfrowe na różnych typach papieru przy użyciu wielu zmian i udoskonaleń wydruku.
Praca
Omawiany Epson nie należy do najcichszych urządzeń, jeśli chodzi o pracę. Podajnik w momencie poboru papieru dosyć głośno strzela i terkocze. Podczas samego procesu wydruku wyraźnie słychać przesuwającą się karetkę. Menu samego urządzenia niestety nie jest w języku polskim, co niektórym osobom może sprawić trudność. Sytuację poprawia sterownik, który jest już w polskiej wersji językowej, dzięki któremu obsłużymy większość funkcji drukarki bezpośrednio z komputera.
Mimo trudności lingwistycznych, sama obsługa urządzenia jest dosyć prosta i intuicyjna, dlatego nie powinna sprawiać większych problemów. Warto dodać o umiejscowieniu portu USB. Nie jest on widoczny z zewnątrz obudowy jak to zwykle ma miejsce w urządzeniach tego typu. Aby podłączyć kabel należy najpierw unieść do góry cały moduł skanera, a następnie uważnie go przeprowadzić w przeznaczonym do tego korytku. Jest to nieco przeszkadzające, gdy ktoś nie posiada wystarczająco długiego kabla, ponieważ wewnątrz drukarki ginie w ten sposób około 30cm przewodu.
Podsumowanie
Epson Stylus Photo PX650 nie zachwyca mnogością funkcji, portów komunikacji, czy wyposażeniem. Nie znajdziemy w nim ani podajnika ADF, ani faksu, nie podłączymy do sieci Ethernet. Jest to jednak dobra propozycja dla użytkownika domowego, który prócz druku dokumentów, chce otrzymać przyzwoitej jakości fotografie do rodzinnego albumu.
