PODPOWIEDZI:

WD My Book Live 1TB [TEST]

WD My Book Live jest ciekawą alternatywą dla opcji udostępniania przestrzeni dyskowej w chmurze przez firmy trzecie. Ten osobisty serwer plików bowiem może działać nie tylko w sieci lokalnej, jako dysk sieciowy, ale również jako osobisty serwer plików z dostępem zdalnym.

Western Digital My Book Live

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
0 GŁOSÓW
ZALETY
  • Niewielkie rozmiary
  • Łatwa instalacja i konfiguracja
  • Możliwość dostępu do plików na urządzeniach mobilnych
  • Możliwość wprowadzenia ograniczeń dla różnych udziałów
WADY
  • Panel nawigacyjny w języku angielskim
  • Wolny transfer plików
  • Brak możliwości samodzielnej wymiany dysku

WD My Book Live jest oparty o magnetyczny dysk twardy 3,5” (serii Green) o pojemności 1TB, 2TB lub 3TB. Całość została zamknięta w plastikowej obudowie. Materiał użyty do wykonania obudowy jest wysokiej jakości. Czarne matowe wykończenie nie powoduje szybkiego brudzenia się, a uniwersalny design pasuje niemal do każdego wnętrza. Stylistyka WD Live niczym nie różni się od tej, którą już znamy z WD Live Duo. Na froncie dysku mamy tylko niewielkie logo producenta oraz małą diodę sygnalizującą pracę urządzenia. Kolor diody zmienia się w zależności od statusu w jakim znajduje się dysk.

4

Wszystkie porty zostały ulokowane z tyłu urządzenia i są to: wejście zasilające do zasilacza sieciowego oraz wejście Ethernet umożliwiające podłączenie dysku do sieci.

3

Przestrzeń na topie dysku pozostała wolna, jego tył oraz dół zajmują kratki wentylacyjne pozwalające na odprowadzenie ciepła z konstrukcji.

Niestety ale producent nie pozostawił nam możliwości samodzielnej wymiany dysku, a szkoda bo w przyszłości umożliwiło by to nie tylko samodzielne serwisowanie dysku, ale na przykład chociażby jego wymianę na pojemniejszy.

1

Podłączenie i konfiguracja dysku jest równie prosta jak we wcześniej testowanym dysku WD My Book Lice Duo. Urządzenie wystarczy podpiąć do sieci dołączanym kablem sieciowym i poczekać chwilę na jego zainicjowanie.

Dostęp do dysku możliwy jest na kilka sposobów. W przypadku komputerów osobistych wystarczy zwykłe mapowanie dysku sieciowego, aby WD Live pojawił się nam w „moim komputerze”. Możemy też skorzystać z aplikacji WD SmartWare, która to umożliwia nam nie tylko dostęp do danych na dysku (samodzielnie wykona mapowanie), ale także daje nam dostęp od razu do panelu nawigacyjnego.

Sam panel nawigacyjny jest prawie identyczny jak w bogatszej wersji WD Live Duo. Z oczywistych przyczyn jest on skromniejszy bo zabrakło tu opcji chociażby umożliwiających zarządzaniem RAID dysku. Użytkownicy mają jednak nadal możliwość sterowaniem dysku z tego poziomu, w tym między innymi zarządzaniem użytkownikami, tworzeniem nowych udziałów i usuwaniem starych oraz zakładaniem haseł i ograniczaniem dostępu do dysku osobom niepożądanym. Jak wygląda sam panel nawigacyjny w zasadzie już widzieliśmy w recenzji dysku WD Live Duo i do tej recenzji Państwa odsyłamy. Niestety, ale sam panel dostępny nie jest w języku polskim.

Na tym etapie słów kilka o wydajności samego dysku. Ta niestety była dla nas rozczarowaniem. Spodziewaliśmy się wydajności choć zbliżonej do Live Duo, ale nie kilka krotnie niższej. Średnia prędkość odczytu i zapisu danych na dysk wyniosła zaledwie niecałe 2MB. To mało, jednak na szczęście wystarczająco „dużo”, aby zapewnić płynne odtwarzanie multimediów, w tym zapisanych w jakości HD.

test

Test dysku przeprowadziliśmy programem ATTO Disk Benchmark. Dysk był podłączony do sieci przez switch Netgear GS108 oraz router Netgear JNR3210. Komputer był doposażony w kartę sieciową TP Link TL-WN722N, a jednostka stacjonarna w kartę Gigabyte GC-WB150.

Osobna historia to program WD 2go. Aplikacja ta pozwala na dostęp do naszych plików zarówno w sieci lokalnej, jak i przez Internet. Aplikacja ta dostępna jest zarówno na platformy z logo jabłuszka, jak i opartych na Androidzie.

a1

Aplikacja jest przyjemna w obsłudze, mimo iż język jest tylko angielski ,to nikt nie powinien mieć problemu z jej obsługą. Oprócz dostępu do dysków WD aplikacja pozwala również na dostęp do zasobów Dropbox i SkyDrive za pomocą tabletu lub smartphone.

Interfejs programu jest przejrzysty, czytelny. Główne okno zajmują pliki i foldery na naszym dysku. Poniżej są dostępne trzy opcje Cloud, Downloads oraz Activity. Opcje te pozwalają na szybką lokalizację pobranych plików oraz ostatniej aktywności w programie.

a2

a3

a4

Oczywiście aplikacja umożliwia praktycznie wszystkie zadania na plikach, jak standardowy eksplorator plików: kopiowanie, zmianę nazwy, przenoszenie, usuwanie itd. To jakie typy plików otworzymy na naszym telefonie, czy tablecie, zależy tak naprawdę tylko i wyłącznie od aplikacji, a właściwie od tego czy mamy właściwą aplikację zainstalowaną na naszym urządzeniu. Jeżeli jest dostępne kilka aplikacji skojarzonych z danym rozszerzeniem, WD 2go zapyta nas z jakiego programu chcemy skorzystać. Dobrym rozwiązaniem jest też fakt, iż nie jest to wybór wiążący i możemy następnym razem zmienić nasz wybór.

a6

a5

Podsumowując dysk WD Live jest ciekawą propozycją dla każdego, kto chce stworzyć własną chmurę. Urządzenie jest dobrze wykonane, ciche, a dzięki rozbudowanej wentylacji również chłodne. Sama instalacja i obsługa dysku nie należą do trudnych, mimo iż ani aplikacja, ani panel sterownia dysku nie są dostępne w języku polskim. Dysk był by jeszcze lepszy, gdyby transfer plików był szybszy, na szczęście multimedia w tym te w rozdzielczości FullHD nie stanowią dla WD My Book Live problemu.

blog comments powered by Disqus
WD My Book Live 1TB [TEST]