Sercem Envy 6 jest procesor Intel i5 3317U taktowany zegarem 1,7GHz, a w trybie turbo nawet 2,6GHz. Ten posiada do dyspozycji 6GB pamięci RAM typu DDR3. Na pliki użytkownika jest w sumie 448GB wolnego miejsca na dysku (część jest zajęta przez pliki recovery oraz obszar zarezerwowany przez system) ale ten tradycyjny HDD wspomagany jest dyskiem SSD o pojemności 32GB podłączanym do złącza mSATA.
Za generowanie grafiki odpowiadają dwa układy: zintegrowany Intela HD4000 (konstrukcja zintegrowana w procesorze ) oraz osobna karta graficzna AMD Radeon HD7670M.
Niestety, ale i tutaj nie obeszło się bez problemów, jakie napotyka wielu użytkowników – chodzi o problemy z przełączaniem się pomiędzy układem zintegrowanym a Radeonem. Podczas próby instalacji sterowników AMD pojawiał się znany komunikat:
Na szczęście po dwóch godzinach walki udało się nam uruchomić układ AMD. Ten przełączał się prawie w każdej z aplikacji poza testami 3DMark Vantage oraz 11.
Komputer wykonany jest dostatecznie dobrze. Obudowa czarna i matowa wygląda elegancko. Całość jest dobrze spasowana, a dzięki czerwonemu tyłowi wygląda elegancko, a jednocześnie drapieżnie. Całość efektu psuje jednak klawiatura, która mimo iż jest podświetlana zasługuje na słowa krytyki. Całość wyspowej konstrukcji ugina się nawet pod niewielkim naciskiem i to w każdym miejscu. Konstrukcja klawiatury sprawia wrażenie sprzętu za 300zł, a nie za 2500zł. Szkoda bo gdyby nie ten jeden mankament całość była by niemal idealna.
Portów jest tutaj ilość wystarczająca, jednak producent nas nie rozpieszcza. W sumie znajdziemy trzy porty USB 2.0, pełnowymiarowy port HDMI, wejście sieciowe Ethernet RJ-45 oraz czytnik kart pamięci. Do komunikacji ze światem służy nam również bezprzewodowa karta WiFi działająca w standardzie 802.11b/g/n z obsługą Bluetooth.
Na górze obudowy 15,6” wyświetlacza LCD o rozdzielczości 1366x768pikseli znajduje się kamera internetowa HP TrueVision z wbudowanymi dwoma mikrofonami.
Jak na ultrabooka przystało konstrukcja jest smukła, w najgrubszym miejscu ma około 2,5cm grubości i waży zaledwie 2,15kg.
Bateria jest tutaj niestety nie wyjmowana. W pełni naładowana w dobrych warunkach na nie obciążanym systemie potrafi zapewnić nam nawet do 6 godzin pracy (średnio 5,5h).
Do testów HP Envy 6 1130SW użyliśmy programów: 3Dmark 11 (niestety nie udało się podczas testów uruchomić karty AMD) do sprawdzenia wydajności karty graficznej, programu PCMark 7, którym sprawdziliśmy wydajność całej platformy, programu Cinebench v11.5 do oceny wydajności procesora, programu ATTO Disk Benchmark sprawdzającego wydajność dysku twardego. Pobór prądu sprawdziliśmy watomierzem LEDSYSTEMS 6907C. Do obciążenia użyliśmy programów: FurMark oraz Prime95. Test głośności przeprowadziliśmy organoleptycznie z odległości 0,5m oraz decybelomierzem Voltcraft SL-100 – pomiaru dokonaliśmy z odległości 30cm.
Wyniki testów
- 3Dmark 11
-- PCMark 7
- Cinebench v11.5
- ATTO Disk Benchmark
- Głośność pracy
Głośność tła
34,8 – 35,0 dBA
Głośność podczas spoczynku
35,7 – 36,0 dBA
Głośność podczas obciążania
43,8 – 44,1dBA
- Pobór prądu
Podsumowanie
HP Envy 6 1130SW jest komputerem wydajnym – zwłaszcza jeżeli bierzemy pod uwagę procesor. W zupełności wystarczy do odtwarzania wszystkich multimediów również w wysokiej rozdzielczości. Apetyt na pobór prądu jest znacznie ograniczony, a to wszystko przy długim czasie pracy na baterii.
Pewne uwagi mamy co do wykonania – a dokładnie chodzi o klawiaturę, która bardzo łatwo się ugina nawet pod niewielkim naciskiem.
Obraz całości psuje również niedopracowany sterownik grafiki, który wymaga często uwagi ponieważ rzadkością nie są problemy z przełączaniem się pomiędzy układami.
Plusem jest dodatkowy dysk SSD wspomagający tradycyjny HDD.
Całość sprawia dobrze wrażenie, jednak do produktu bardzo dobrego trochę jednak brakuje. Stąd nasza ocena 3,5 gwiazdki, a ostateczny wybór co kupić pozostawiamy Państwu, bo produkt ten ma swoje niewątpliwe zalety, jak i wady.