Dziś kończą się targi Photokina w Kolonii. Z tej okazji mamy dla was zestawienie najciekawszych premier, na które warto zwrócić w najbliższym czasie uwagę. Zapraszam do oglądania. Zaczniemy od sprzętu najmniejszego, ale mimo to potężnego. Firma SanDisk zaprezentowała kartę SD o rekordowej pojemności 1 Tb. Nie znamy jeszcze jej ceny, ale za wersję 500 Gb w dniu premiery 2 lata temu zapłacić trzeba było około 3500 zł, więc spodziewać możemy się podobnej kwoty i w tym przypadku.
Kamery sportowe
Zajmijmy się trochę większym, ale nadal małym sprzęcie. Mowa tu o pierwszych kamerkach sportowych od Nikona. Pierwsza z nich, to kamerka rejestrująca wideo 360 stopni Keymission 360.
Nikon wprowadził wygodne oznaczenia tej serii. Liczba znajdująca się na końcu nazwy oznacza kąt widzenia kamery, podany w stopniach. Wspomniana sferyczna kamerka wyjdzie w towarzystwie Keymission 170 i Keymission 80. Pierwsza z nich, przeznaczona głównie do sportów oferuje wodoodporność do 10 m, nagrywanie w 4k, oraz w full hd w 120 klatkach.
Keymission 80 wygląda zupełnie inaczej. Posiada 2 kamerki – przednią, oraz tylną. Również oferuje wodoodporność, ale tylko do metra wgłąb. Nie nagrywa wideo w 4k, lecz w full hd i to tylko w 30 klatkach, co wskazuje na to, że jest to raczej wytrzymalsza alternatywa dla aparatu w naszym smartfonie, niż kamerka sportowa.
GoPro zaprezentowało kamerkę Hero 5, która również oferować będzie zapis w 4k z prędkością 30 klatek, oraz w 120 klatkach przy full hd. Tak jak Keymission 170, będzie wodoszczelna do 10 m wgłąb.
Drony
GoPro zaprezentowało również swojego pierwszego drona – GoPro Karma. Wyróżnia się on, swoją mobilnością, gdyż po złożeniu mieści się do plecaka. Do mocowania kamerki zastosowano bardzo oryginalne rozwiązanie. Dron posiada dziurę, w którą wkładamy gimbal razem z zamontowaną kamerką. Jak to rozwiązanie sprawdza się w praktyce? Postaramy się to dla was sprawdzić w którejś recenzji na naszym kanale.
Aparaty cyfrowe
Dużo zamieszania w tym roku wywołała chińska firma Young Innovators, swoim pierwszym aparatem cyfrowym, który działa na systemie mikro 4/3. Mowa tu o YI M1. Pod kątem fotografii nie wyróżnia się on niczym ciekawym, ale może stać się ciekawą alternatywą dla amatorów filmowania, gdyż oferuje nagrywanie w jakości 4k. Nie ma w tym oczywiście nic niesamowitego, poza faktem, że aparat ma kosztować około 300 $. Jak przy tej cenie prezentuje się jakość 4k? To również postaramy się dla was niedługo sprawdzić .
Duże zaciekawienie wywołała zapowiedź lumixa, odnośnie swojego nowego flagowca – GH5. Wyróżniać ma się możliwością kręcenia w 4k przy 60 klatkach na sekundę. Na razie nie znamy jeszcze daty premiery aparatu.
Bezlusterkowce
Kolejnego flagowca zaprezentowała firma Olympus. Jest to model OM-D E-M1 Mark II. Jest to bezlusterkowiec na systemie mikro 4/3. Wyposażony jest on w 20 megapikselową matrycę z 5-osiową stabilizacją. Najważniejszą cechą aparatu jest jego autofokus, który może fotografować w trybie ciągłym z prędkością 18 klatek na sekundę. Z zablokowanym autofokusem prędkość ta wzrasta do 60 klatek na sekundę. Nowy Olympus może również filmować w 4k przy 30 klatkach.
Swojego pierwszego poważnego bezlusterkowca pokazała firma Canon. Mowa o modelu EOS M5 z 24 megapikselową matrycą APS-C. Aparat nie wyróżnia się niczym szczególnym, prócz systemu ostrzenia Dual Pixel AF, który jest niesamowicie szybki i skuteczny. Będziemy mogli również nagrywać filmy Full HD w 60 klatkach. Mimo to, brak rodzielczości 4k przekreśla ten aparat, jako konkurencję dla sonego, czy lumixa na rynku video. Nie będziemy do niego mogli również podpiąć obiektywów na mocowaniu EF, czy EF-S, bez specjalnej przejściówki.
Konkurencję na rynku lustrzanek stworzyło natomiast znane z bezlusterkowców sony, które po 4 latach oczekiwania wypuściło Sony A99 II. Ich nowe lustro posiadać będzie 42-milionową matrycę pełnoklatkową, oraz superszybki autofokus, oparty na detekcji fazy, na tyle jednak dobry, że ma radzić sobie nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Będziemy mieli również do dyspozycji 5-osiową stabilizację matrycy, oraz nagrywanie w 4k. To, co może zrazić część użytkowników, to brak dotykowego ekranu, co w mojej ocenie nie jest jednak wielkim problemem.
Ostatnią, a zarazem największą nowością w naszym zestawieniu będzie nowy produkt Fujifilm. Mowa o GFX 50S, pierwszym aparacie średnioformatowym od Fuji. Matryca oferuje rozdzielczość 51.4 megapikseli. Dwa ciekawe rozwiązania, które oferuje ta bestia, to odczepiany wizjer elektroniczny, oraz ekran, który możemy obracać w pionie.
To by było na tyle nowości z targów Photokina, jeżeli filmik ci się podobał, zostaw łapkę w górę. Zapraszam również do subskrypcji, jeżeli chcesz być na bieżąco z recenzjami sprzętu foto/video, również tego zaprezentowanego na targach Photokina.
