Jesteśmy świeżo po konferencji Apple, na której gigant z Cupertino zaprezentował trzecią serie smartwatch-y Apple Watch, kolejną generację Apple TV, no i oczywiście smartfony – iPhone 8 i 8 Plus oraz nadgryzione jabłko na tym torcie – jubileuszowy iPhone X (10). Czy Apple nas czymś zaskoczyło? Zapraszam do podsumowania z premiery!
Apple Watch Series 3
Zacznijmy od premier przed prezentacją smartfonów. Apple pokazało Watch series 3, czyli 3 generację swoich smartwatch-y. Co nowego mogliśmy zobaczyć? W najnowszej wersji będziemy mogli wykonywać połączenia głosowe, stremować muzykę z serwisu Apple Music, korzystać z GPS oraz komunikować z SIRI, która dalej nie mówi po Polsku, jednak tutaj będzie w stanie nam odpowiedzieć na nasze komendy. Cena? 329 dolarów na świecie i w Polsce 1599zł za wersję z GPS. Niestety nic nie wiadomo o tym, by wersja z LTE miała trafić do Polski, jednak na świecie zapłacimy za nią 399 dolarów. Przedsprzedaż od 15 września a w sklepach znajdziemy już od 22.
Apple TV 4K HDR
Przed smartfonami Apple zaprezentował jeszcze kolejną generację AppleTV, który teraz będzie w stanie odtwarzać materiały w technologii 4K HDR, dzięki czemu najnowsze produkcje mają wyglądać najlepiej jak to tylko na obecną chwilę możliwe! Również nowy pilot Bluetooth ma umożliwiać wygodniejsze korzystanie z produktu a ten sam ma dodatkowo umożliwiać nam granie w gry, które będą napędzane dzięki procesorowi A10X Fusion. Jak jednak dobrze wiadomo, AppleTV nie jest najbardziej popularnym produktem w Polsce.
iPhone 8
No i doszliśmy do smartfonów! Apple zaprezentował nową generację swoich smartfonów - iPhone 8 i 8+, które właściwie mogłyby nazywać się 7S i 7S+. Bryła słuchawek do złudzenia przypomina wygląd smartfonów z poprzedniej generacji, z tą różnicą, że teraz zarówno na pleckach jak i przodzie znajdziemy szkło, które, jak przynajmniej twierdzi gigant, jest najmocniejszym szkłem, jakie kiedykolwiek mogliśmy spotkać w smartfonach. Nowością, której nie zauważmy na pierwszy rzut oka, a poczujemy podczas użytkowania smartfonu jest nowy, sześciordzeniowy procesor Apple A11 Bionic, który według szacunków Apple jest o 30% bardziej wydajny od poprzednika.
Moc urządzenia wykorzystywana przez IOS 11, o którym opowiem więcej w dalszej części materiału, będzie wyświetlana na ekranach 4,7 i 5,5 cala w zależności od wersji, na nowym typie wyświetlacza LCD - Retina HD o rozdzielczości 1334x750 pikseli w iPhone 8 oraz 1920 x 1080 pikseli w 8+ z 3D Touch oraz True Tone. Dla fanów audio podkreślę, że po raz kolejny nie znajdziemy wejścia słuchawkowego, które raczej już nie wróci, jednak uświadczymy ulepszony pod względem poprzedniej wersji głośnik stereo.
Aparat w iPhone 8 to nowy sensor 12 Mpix z OIS - optyczną stabilizacją obrazu, jeżeli jednak chodzi o ten, który znajdziemy w wersji z "+" to są to dwa, te same sensory z przesłonami f/1.8 oraz f/2,8. Co chyba jest najciekawszą funkcją, to możliwość nagrywania filmów w jakości 4K i 60 klatkach na sekundę. Aparaty mają też służyć do korzystania z rozszerzonej rzeczywistości, co było na prezentacji zaprezentowane przy użyciu ciekawej gry wieloosobowej, w którą przy jednym stole będziemy mogli grać z kolegami posiadającymi najnowszy smartfon od Apple. Z dodatkowych funkcji dostaliśmy Bluetooth 5.0 oraz bezprzewodowe ładowanie w standardzie Qi, które prócz ogólnej kompatybilności z urządzeniami do ładowania bezprzewodowego, dostanie specjalną podstawkę AirPower, która to natomiast będzie dostępna już od 2018 i będzie w stanie ładować jednocześnie smartfon, Apple Watch oraz AirPods informując o stanie naładowania każdego z urządzeń jednocześnie na ekranie iPhone-a. Pyło- i wodoodporny iPhone będzie dostępny w kolorze srebrnym, gwiezdna szarość oraz złotym.
Przedsprzedaż rusza 15 września, natomiast do sklepów 8-ki trafią 22 września i będą dostępne w wersjach 64 oraz 256 GB od 3479 zł za podstawową wersję oraz 3979 zł za model "z plusem".
iPhone X
Po 10 latach od wydania pierwszego iPhona, Apple zaprezentowało urządzenie jubileuszowe i przede wszystkim unikalne, czyli iPhone X (10), które jak twierdzi Tim Cook – obecny dyrektor generalny Apple, ma nawiązywać i dokonać dokładnie tego samego co pierwszy iPhone, czyli wyznaczyć trend na dziesięciolecia w kwestii tworzenia smartfonów. Zacznijmy od nowości, których w przypadku tego modelu jest ogrom. Na tyle urządzenia znajdziemy to samo co w przypadku 8: niezwykle wytrzymałe szkło oraz co jest nowością - pionowy, delikatnie wystający, podwójny aparat, z poczwórną diodą doświetlającą oraz dwoma sensorami 12 Mpix z przysłonami f/1.8 oraz f/2.4, które posiadają podwójną, optyczną stabilizację obrazu. W przypadku tego aparatu również dostaliśmy możliwość nagrywania 4K w 60 klatkach na sekundę oraz wsparcie dla AR.
Jednak to nie tył a przód jest tą największą nowością. Ekran Super Retina HD OLED 5,8 cala o rozdzielczości 2436x1125 pikseli ze wsparciem dla technologii 3D Touch, True Tone, Dolby Vision oraz HDR 10. Większość plotek, które krążyły przed premierą po Internecie się spełniły i tak, nie znajdziemy już na przodzie przycisku, więc od razu zniknęła możliwość blokady ekranu przez Touch ID.
Jak zastąpioną tą, wydawałoby się, nieusuwalną funkcję? Od teraz odblokujemy iPhone-a przy użyciu Face ID, które dzięki wypuszczaniu na naszą twarz ok. 30 tysięcy niewidocznych punktów, ma wykrywać nasze rysy twarzy zarówno w dzień jak i w nocy. Apple chwali się, że to blokada znacznie szybsza w użyciu i bezpieczniejsza od wcześniejszej, ponieważ w przypadku TouchID mieliśmy do czynienia z 50000 tysiącami kombinacji, gdy przy użyciu sensorów FaceID mamy 100000 unikalnych kombinacji. Nowa technologia ma wykrywać naszą twarz z taką dokładnością, że nie pomyli się po dłuższym czasie użytkowania smartfonu, gdy nastąpią jakiekolwiek zmiany na naszej twarzy od zmarszczek po grzywkę nad brwiami.
Cała reszta funkcji przeniesiona przez brak przycisku teraz będzie dostępna dzięki specjalnym, łatwym gestom w najnowszym IOS 11. Siri jednak została przeniesiona do przycisku po prawej stronie obudowy. Kończąc wywód o FaceID warto wspomnieć o podkreślanej przez Apple niezawodności, którą mogliśmy zobaczyć na prezentacji, gdy podczas pokazu telefon nie odblokował się po pierwszym skanie prezentera.
Porównywarka telefonów komórkowych
iPhone X, podobnie jak 8 i 8+ będzie funkcjonował na najnowszym procesorze A11 Bionic wykorzystywanym przez IOS11, który to natomiast posiada parę ciekawych funkcji, a tą najbardziej promowaną, prócz oczywiście skrótów w wyjątkowym pod względem budowy iPhone X, jest Animoji, która to jest po prostu zbiorem gadających i animowanych emotikon, które to z kolei oddają to jaką nagramy mimikę naszej twarzy razem z naszym głosem.
Pamięć jaką znajdziemy wewnątrz to w zależności od wersji 64 GB lub 256 GB. IPhone X będzie dostępny od 4979 zł w przedsprzedaży 27 października a sprzedaż rozpocznie się 3 listopada.
