Lubicie lochy i walki z potworami? Zapraszam was na kolejny odcinek Piątkowego Grania!
Po ciężkim tygodniu, lubię zrelaksować się przy mniejszych i mniej skomplikowanych tytułach. Deep Dungeons of Doom jest jedną z takich gier. W sam raz nadają się na weekend czy Halloween.
W grze wcielamy się w jedną z trzech postaci: Krzyżowca, Najemnika i Widźmy. Każdy z bohaterów posiada inne unikatowe umiejętności. Dobrze, że mamy wybór stylu gry jaki chcemy przybrać. Przez większość czasu grałem Krzyżowcem. Jest to dość mocny rycerz, u którego magia ma znaczenie drugorzędne. Ma dużo punktów życia, a gra DDD jest niezwykle wymagająca.
Poruszamy się po dość dużej mapie. Oprócz miejsc, gdzie znajdziemy misje do wykonania przyjdzie nam odwiedzić także sklepy. Tam możemy za pieniądze kupić wyposażenie i mikstury, które będą przydatne podczas przechodzenia gry. Do odblokowania nowych lokacji będziemy musieli przejść te wcześniejsze.
Walczymy na planszy z jednym przeciwnikiem. Do naszych ruchów należy wyprowadzanie ciosów i blokowanie się. Będziemy musieli poświęcić dużo czasu, aby poznać słabe strony przeciwników. Dokładnie wiedzieć, kiedy będą atakować, byśmy w odpowiednim czasie zareagowali. Tak samo musimy atakować, większość przeciwników często próbuje unikać obrażeń. Walki z bossami to już prawdziwa jatka. Stwory te są unikatowe przez co mają własną paletę ruchów i zachowań. Oprócz samych przeciwników możemy spotkać także postacie niezależne. Kupcy, osoby wyjaśniające nam niektóre elementy rozgrywki i mnisi, przy których dzieją się dziwne rzeczy. Możemy otrzymać jakiś przedmiot czy zostać uleczonym.
Po potyczka bardzo często otrzymujemy złoto niezbędne do dalszego rozwoju bohatera. Niekiedy pozyskamy przedmiot, który zwiększy nasze współczynniki. Możemy także awansować na wyższe poziomy i zwiększać umiejętności bohatera. Między innymi: siłę ciosu, długość paska zdrowia, magię i szybkość. W tym elemencie należy eksperymentować w zależności od postaci i stylu gry.
Osobiście nie przepadam za tego typu grami. Jednak w Deep Dungeons of Doom grało mi się dość dobrze. Za sprawą dobrego sterowania, świetnej pikselowatej grafice i sporym wachlarzu możliwości. Trzy unikatowe postacie, na pewno nam się nie znudzą i potrafią dodać smaczku podczas przechodzeniu gry. Produkcja dostępna jest na Steam i platformach mobilny: iOS i Android. Polecam zagrać i zakosztować się w Głębokich Lochach Zagłady!
Ocena: 4.5/5
blog comments powered by Disqus