PODPOWIEDZI:

Piątkowe Granie #8 – Kingdom Come: Deliverance

Piątkowe Granie #8 – Kingdom Come: Deliverance

Duży, rozbudowany RPG, z ogromną ilością zadań i z innowacyjnym system walki? Brzmi niezwykle interesująco. Zapraszam was na testy alfa gry Kingdom Come: Deliverance!

Otrzymałem ekskluzywny dostęp do pierwszej wersji, alfa Kingdom Come: Deliverance. Twórcy wypuścili „demko technologiczne swojego tytułu”. Jest to niezwykle wczesna wersja i wiele rzeczy jeszcze nie ma lub nie działa. Jednak po około półtorej godzinie spędzonej przy tym tytule nabrałem ogromnej ochoty na więcej.

Kingdom Come: Deliverance 4

Zaczynamy na polnej wiejskiej drodze. Przed sobą mam niezwykle piękny widok lasu, a poniżej widzimy jakoś wioskę. Już po kilku krokach spotykamy farmera z, którym możemy porozmawiać. Niestety nie jest to element jak na razie dobrze wykonany. Wersja Alfa 0.1 nie posiada jeszcze dubbingu. Wszystkie teksty musimy czytać sami i nie możemy ich przyśpieszyć. Przy tego typu scenach kamera lubi bardzo dziwnie się zachowywać. Nie raz widzimy zamiast osób, niebo, ziemię, czy jakieś inne elementy otoczenia.

Kingdom Come: Deliverance 1

Póki co twórcy dodali kilka NPCów, z którymi możemy porozmawiać. Niektórzy z nich mogą zlecić nam zadanie. W tej wczesnej wersji testowej dostępne są tylko dwa zadania. Pierwsze polegające na zabraniu fleta Kowalowi i drugie polegające na zagonieniu owcy. Początkowe zadania nie są rozbudowane, ale są na pewien sposób trudne do wykonania. W przypadku kradzieży fleta, musimy się dowiedzieć, gdzie pracuje kowal i gdzie mieszka. Bez mapy niezwykle ciężko jest się połapać przynajmniej na początku. Same postacie niechętnie chcą mówić takie rzeczy, które to pomogłyby nam szybko rozwiązać zadanie. Questami bliżej Kingdom Come jest do serii Gothic czy Risen. Za pozyskane pieniądze z wątków pobocznych możemy przeznaczyć je, na naukę strzelania z łuku. Ten element jest niezwykle ciekawy i w miarę realistyczny. Napinając cięciwę główny bohater się meczy oraz trudniej jest trafić do celu. Wojak ma za zadanie strzelać w tarczę, im bliżej środka trafi tym więcej punktów otrzymamy. One z kolei będą nam potrzebne, aby nasz nauczyciel chciał nam wypłacić pieniądze z zakładu.

Kingdom Come: Deliverance 2

Gra Kingdom Come: Deliverance jest napędzana przez silnik CryEngine. Widać to już od pierwszych minut, że gra jest niezwykle ładna. Wioska wygląda niesamowicie i jest iście w słowiańskim klimacie. Bez wątpienia autorzy inspirowali się grą Wiedźmin 3. Wchodząc do lasu miałem wrażenie jakbym naprawdę znalazł się w prawdziwym miejscu. Było tam niezwykle dużo detali, powalone drzewa, trawy, grzyby i płynąc strumyk. Woda prezentuje się niezwykle realistycznie i bardzo często udawałem się w okolicach strumieni, aby pooglądać płynącą wodę. Niestety do pięknej grafiki będziemy potrzebować niezwykle silnej karty graficznej. Jest to wczesna wersja alfa i rozumiem, że wszystko może jeszcze nie chodzić tak jak powinno. Kingdom Come: Deliverance lubi się zawiesić czy wyjść do pulpitu przy bardzo wysokich ustawieniach. Dlatego zalecam grać na średnich detalach, podobnie jak to zalecają twórcy. Przy tego typu ustawieniach grałem z dość dużą płynnością i nie przytrafiały mi się problemy techniczne.

Kingdom Come: Deliverance 7

Recenzja Call of Duty Advanced Warfare (Single Player)

Teren gry jest dość duży, ale pełno w nim niewidzialnych barier. Na razie nie możemy się udać w każde miejsce, jakie byśmy chcieli pójść. Będąc na polu widziałem w oddali poruszających się wieśniaków, być może w kolejnych wersja będzie możliwe dostanie się w niedostępne miejsca. W samej grze nie ma za bardzo co robić po wykonaniu zadań. Strzelanie z łuku staje się później zbyt łatwe. Zebrane pieniądze do niczego nam się nie przydadzą, bo na nic innego oprócz treningu ich nie wydamy. Nie posiadamy także punktów zapisu i kiedy grę wyłączymy to będziemy zaczynać od nowa.

Kingdom Come: Deliverance 3

Wczesna wersja pokazuje nam jednak podstawy. Zachowanie się NPCów, możemy z nimi porozmawiać jak i sprawdzić strzelanie z łuku. Przy okazji możemy sobie pobiegać po ograniczonym terenie wioski. Ten sposób rozgrywki bardzo mi się spodobał i nie mogę się już doczekać kolejnych nowych możliwości. Twórcy niezwykle duży nacisk włożyli do sposobu walki na miecze. Niestety w tej wersji tego nie pokazano. Pozostaje mi mieć nadzieję, że bardzo szybko się ten element pojawi. Czesi postanowili stworzyć niezwykle realistyczne walki na miecze. Przy użyciu technologii motion capture, nagrywając techniki jak i pojedynki współczesnych rycerzy, aby przenieść to do gry. Wiemy już, że zadania będą niezwykle fabularne. Będziemy musieli rozwiązywać problemy i bardzo często będziemy mieli kilka możliwości ich rozwiązania. Tak też jest teraz, ponieważ flet możemy oddać zarówno Kowalowi jak i Farmerowi zlecającemu nam te zadanie. Nagroda będzie inna w zależności od dokonanego wyboru.

Kingdom Come: Deliverance 5

Finalna gra ma pojawić się w okolicach roku 2016. Na razie jest dostępna w czesnym dostępie na Steam. Oprócz blaszaków twórcy planują także wydać grę na konsole nowej generacji: PS4 i Xbox One. Czesi mają więc bardzo dużo czasu, aby zrealizować wszystkie swoje plany i dokończyć grę. Ja już z niecierpliwością czekam na kolejne testowe wersje. Jeżeli podoba wam się gra już teraz możecie ją współtworzyć za sprawką Early Access na Steamie.

Kingdom Come: Deliverance 6

Piątkowe Granie #7 – UnEpic

Poziom Oczekiwań: 5/5

blog comments powered by Disqus
Piątkowe Granie #8 – Kingdom Come: Deliverance