Internet daje wręcz nieograniczone możliwości w zdobywaniu wiedzy. Jest też świetnym miejscem do komunikacji czy robienia zakupów. Niestety, niektórzy wykorzystują go jako narzędzie do popełniania przestępstw. Warto wymienić więc najciekawsze akcje policyjne i aresztowania z ostatniego czasu.
Mnóstwo osób z całego świata spędza codziennie długie godziny w internecie. Mało kto, zdaje sobie jednak sprawę z tego, ilu cyberprzestępców czeka na nasz brak uwagi, by zdobyć nasze dane, poufne informacje lub pieniądze. Postanowiliśmy więc wymienić kilka najważniejszych aresztowań cyberprzestępców z ostatnich tygodni.
Fałszywe leki i nielegalne apteki
Zaczynamy z grubej rury. Chodzi bowiem o operację Pangea 7, w której brało udział około 200 organów ścigania z ponad stu państw. Wszystko miało na celu schwytanie przestępców odpowiadających za fałszywe leki sprzedawane w nielegalnych internetowych aptekach. By najlepiej zobrazować skalę tego cyberprzestępstwa, wystarczy wymienić kilka liczb dotyczących akcji policyjnej - ponad 230 aresztowań, konfiskata potencjalnie niebezpiecznych leków o wartości blisko 36 milionów dolarów, 1 235 śledztw, usunięcie ponad 10 000 stron WWW i zlikwidowanie blisko 20 000 reklam nielegalnych leków z platform społecznościowych. Cała operacja była koordynowana przez INTERPOL.
Wysoki wyrok za handel dowodami osobistymi i kartami
Niektórzy cyberprzestępcy są stosunkowo młodzi, a już mają na swoim koncie mnóstwo wykroczeń. Świetnym przykładem jest tu David Ray Camez, lat 22, znany także jako "Bad Man" i "doctorsex", który dołączył do Carder.su już sześć lat temu. Przez dwa lata kupował i sprzedawał on fałszywe dowody tożsamości oraz karty kredytowe. W połowie maja został on skazany przez amerykański sąd okręgowy. Wyrok jest bezlitosny dla młodego cyberprzestępcy - 20 lat pozbawienia wolności oraz 20 milionów dolarów odszkodowania.
Afera z The Pirate Bay wciąż nie zamknięta
O serwisie The Pirate Bay słyszał chyba każdy internauta. Spora część pewnie nawet z niego korzystała. Sprawa wciąż nie jest do końca zamknięta - nie wszyscy zostali złapani przez policję. Maj przyniósł tu jednak pewne zmiany. Peter Sunde, czyli jeden z założycieli i były rzecznik torrentowego serwisu The Pirate Bay, został aresztowany w Szwecji przez INTERPOL i skazany na około 8 miesięcy pozbawienia wolności. Plotki donoszą nawet, że polska policja miała rzekomo pomagać w zatrzymaniu współtwórcy Pirate Bay. Jeden kolega przestępcy, który został również skazany, wciąż ukrywa się gdzieś w Azji.
Prawie setka hakerów złapana
Kolejna duża akcja dotyczyła hakerów zamieszanych w stworzenie trojana zdalnego dostępu Blackshades, który jest odpowiedzialny za około 500 000 infekcji. Sprawa dotyczy 97 hakerów. Nic nie wiadomo na razie o wyrokach, ale jego główni twórcy mogą spędzić za kratkami nawet po 20 lat. Też są oni młodzi - Szwed Alex Yucel, lat 24, i Amerykanin Michael Hogue, lat 23.
Olbrzymi spam - olbrzymia grzywna
Warto też wspomnieć o spamerze Philu Flora, znanym także jako Phil P. Wysłał on do użytkowników ponad 29 milionów wiadomości tekstowych. Obiecywał w nich „darmowe” karty podarunkowe do sieci Walmart, o wartości 1 000 dolarów. Oczywiście ofiary ich nie otrzymywały, a ich dane zostawały wykorzystywane w niechciany sposób. Za swoje cyberprzestępstwo, spamer musi zapłacić 148 000 dolarów.
Jak widać, problem cyberprzestępstw jest ogromny. Powyższe przypadki dotyczą bowiem tylko ostatnich tygodni, a i tak są w większości dużymi aferami. Sprawcami przestępstw w internecie są zazwyczaj osoby bardzo młode, zdolne i inteligentne, które swoją wiedzę i umiejętności wykorzystują niestety w złych celach. Wymienione przez nas wyroki powinny uświadomić im jednak, że nie było warto.
