Japonia zawsze mnie fascynowała ze względu na niesamowite tempo rozwoju nowych technologii. Jest to jednocześnie kraj dziwactw, co potwierdza pierwszy na świecie ślub robotów.
Kraj Kwitnącej Wiśni przoduje w nowych technologiach, ale także w różnych dziwactwach. Niektórzy żartują, że Japonia to stan umysłu i rzeczywiście coś w tym jest.
Potwierdza to pewien niecodzienny ślub. Okazuje się bowiem, że w Tokio doszło do pierwszej ceremonii ślubu z udziałem robotów! Trudno to opisać, więc zobaczcie sami:
Warto zaznaczyć, że gościem na tej ceremonii mógł być każdy - o ile zapłacił 80 dolarów. Były tańce, śpiewy, a także krojenie tortu.
Jak dla mnie jest to dość mocny absurd. Być może była to tylko pokazówka, by zrobić wokół siebie szum i przy okazji zarobić. Ciekawi mnie jeszcze, co z nocą poślubną? Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać.
blog comments powered by Disqus