Świat urządzeń mobilnych na to właśnie czekał - wiemy już praktycznie wszystko o nowych iPhone'ach po konferencji Apple. O najważniejszych cechach obu smartfonów przeczytacie w poniższym newsie.
iPhone 6S i 6S Plus to kolejne flagowce od Apple, które zapewne wpędza w zakupowy szał całe USA. Nie będę doszukiwał się fenomenu tych urządzeń, ale za to wymienię ich najważniejsze cechy i nowości.
Zacznijmy od ekranów. Standardowa wersja ma wyświetlacz o przekątnej 4,7 cala. S6 Plus dysponuje natomiast 5,5-calowym panelem Retina. Można więc nazwać to urządzenie bardziej phabletem niż smartfonem.
Oba ekrany nie zostały pokryte szafirowym szkłem (a takie były plotki), ale powłoką Ion-X, która podobno jest znacznie lepsza od Gorilla Glass.
Za wydajność odpowiadać ma trzecia generacja 64-bitowego systemu Apple A9 (o 70% wydajniejszego od poprzednika). Zdjęcia i filmy zrobimy za pomocą zaawansowanej kamery iSight o rozdzielczości 12 Mpix.
To nie koniec nowości. Można nawet powiedzieć, że dopiero początek. Mamy bowiem do dyspozycji całkiem nowy czytnik linii papilarnych Touch ID, który jest jeszcze precyzyjniejszy od poprzedniego czytnika.
Fantastycznie zapowiada się technologia 3D Touch. Na czym polega? Smartfon wykrywa z jaką siłą naciskamy jego ekran. Oczywiście smartfon odpowiednio reaguje na dany nacisk, co otwiera całkiem nowe możliwości w przypadku wielu aplikacji.
O iPhone'ach można mówić sporo, zarówno złego, jak i dobrego, ale ja powiem jedno - podoba mi się, że mamy tyle nowości i zmian względem poprzedniej generacji. Zobaczymy tylko, czy będą one faktycznie znaczącym usprawnieniem urządzenia, czy niepotrzebnym bajerem lub zwykłą ciekawostką.
Początkowe ceny nowych flagowców są takie same jak w przypadku premiery poprzednich. Warto także nadmienić, że 16 września odbędzie się premiera nowego systemu, czyli iOS 9.
