Zdawać by się mogło, że obecnie popularna rozdzielczość wśród flagowych urządzeń w zupełności wystarcza. Bowiem, rozdzielczość QHD na ekranie do 6 - cali generuje ponad czterysta pikseli na cal, dzięki czemu nie dostrzeżemy najmniejszego piksela na matrycy. Wg ustaleń niektórych specjalistów, w gruncie rzeczy wystarczyłoby nam Full HD, co by znacznie odciążyło i tak już wysilane ogniwo akumulatorowe, ale producenci myślą także o technologii VR…
Czy rzeczywiście potrzebna jest nam tak duża rozdzielczość na tak niewielkim ekranie, która generuje ponadprzeciętną gęstość pikseli na cal? Otóż, jeżeli nie zamierzamy wykorzystywać naszego smartfonu / phabletu jako narzędzie np. do obsługi gogli Samsung Gear VR, to… nie. Bowiem, wówczas nie wykorzystujemy pełni możliwości naszego urządzenia, a dodatkowo baterie montowane cierpią katusze przez prądożerne matryce. Jak się okazuje, będą cierpiał jeszcze bardziej!
Jeżeli wierzyć pogłoskom, Samsung w swoich przyszłorocznych modelach z serii “S”, najpewniej zastosuje ekrany o rozdzielczości… 4K! Pomyślcie sobie, rozdzielczość identyczna, którą możemy spotkać w telewizorach o rozmiarze ok. 40-50 cali pojawi się na smartfonie z ekranem w rozmiarze… 5.2 - cala?! Cóż, może Koreańczycy pokuszą się o delikatne zwiększenie matryc w swoich słuchawkach, ale pewni być nie możemy! Cóż, Edge z pewnością będzie nieco większy od podstawowej odsłony nowej “S-ki”, ale też nie do przesady.
Wszystko niby maluje się w pozytywnych barwach, ale co ze wspomnianą baterią? Co z jej wytrzymałością? Przecież, już teraz najnowsze smartfony z ledwością wytrzymują dobę pracy na jednym ładowaniu, a co będzie jeśli zamontujemy ekran 4K? Rzecz jasna, trzeba sobie doliczyć jeszcze większe obciążenie poprzez zamontowanie mocniejszego układu! Nie sądzę, by bateria w jakiś magiczny sposób została powiększona bez konsekwencji w postaci zwiększenie grubości obudowy. Bowiem, producenci mają nie małą obsesję na punkcie odchudzania słuchawek!
Jak myślicie, czy moje obawy są oczywiste i realne? Być może odrobinę przesadzam? Zapewne pojawią się głosy mówiące o tym, że jeśli mi nie pasuje, to zawsze mogę wrócić do zwykłych komórek, ale przecież nie o to chodzi! Dlaczego by nie pójść na pewnego rodzaju kompromis? Smartfon może być ciut grubszy, ale mając przy tym pokaźnej wielkości ogniwo bateryjne! Mam nadzieję, że jakiś drobny element logicznego rozumowania dostrzegacie w moim myśleniu. ;) Tak czy siak, zapraszam Was gorąco do komentowania i wysnuwania swoich własnych wniosków. Co o tym sądzicie? Jakie jest Wasze zdanie? Zapraszam! ;)
