Właśnie doszły nas słuchy o złamaniu zabezpieczeń skanera tęczówki oka, wbudowanego w najnowszego flagowca Samsunga! Jak się okazuje, nie ma rzeczy, której nie zrobią znający się na materii wyszkoleni hackerzy. Zatem, czy możemy czuć się jeszcze bezpiecznie?
Bezpieczeństwo to pojęcie dość względne. Niekiedy wydaje nam się, że jesteśmy już tak należycie zabezpieczeni przed możliwymi zagrożeniami, a tak naprawdę wciąż możemy stać się łatwym kąskiem dla potencjalnego przestępcy. Czego taki przestępca w przypadku ataku na nasz telefon, może chcieć? Pytanie brzmi, co dokładnie robimy podczas korzystania ze smartfona na co dzień? Prywatne lub służbowe dane mogą stać się łakomym kąskiem...
Najłatwiejszym kąskiem są rzecz jasna nasze prywatne dane, które tak chętnie i często rozpowszechniamy w chociażby różnej maści portalach społecznościowych. Jednakże, nie czas, ani miejsce by dalej zagłębiać się w ów temat, bowiem w tym materiale poruszymy złamania zabezpieczeń skanera tęczówki oka, Samsunga Galaxy S8! Czy wiecie, że stoi za tym grupa hackerska "Chaos Computer Club", która dopuściła się oszukania wbudowanego w iPhone'a 5s czytnika TouchID? Czego jeszcze widowiskowego dokonają nasi zachodni sąsiedzi?
Zatem, wiemy już, że wspomniana niemiecka grupa zdołała oszukać ostatni bastion bezpieczeństwa naszych danych znajdujących się w S8 i S8+. Jak wiadomo, zarówno czytnik linii papilarnych jak i moduł służący do rozpoznawania twarzy, został jakiś czas temu złamany. Teraz przyszedł czas na skaner tęczówki, który hackerzy z grupy CCC złamali w bardzo prosty i następujący sposób:
- zrobić zdjęcie twarzy właściciela telefonu
- wykonać owe zdjęcie dobrym aparatem z usuniętym filtrem podczerwieni i włączonym trybem nocnym
- wydrukować zdjęcie na drukarce... Samsunga
- na wydruk nałożyć soczewkę imitującą ludzkie oko
- oszukać skaner poprzez przyłożenie całego zestawu do skanera
W tych pięciu krokach, wspomniana grupa hackerska złamała zabezpieczenia nowej galaktyki. Co na to nasz koreański gigant? Niestety, ale zaprzecza, jakoby oprogramowanie S8 pozwalało na oszukanie chwalonego po dziś dzień skanera tęczówki. Czyżby Samsung nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji w jakiej się wszyscy znaleźli? Mimo wszystko, Koreańczycy zapewnili nas, że dołożą wszelkich starań by podjąć niezwłoczne działania, zapobiegające ponownym naruszeniom bezpieczeństwa. Czy tak się stanie? To okaże się za jakiś czas, ale ja zapraszam Was do komentowania, odwiedzenia naszego forum oraz pozostawienia łapki w górę! ;)
OFICJALNE STANOWISKO SAMSUNGA:
Właśnie otrzymaliśmy oficjalną notę prasową od przedstawiciela firmy Samsung, w której dowiedzieliśmy się kilku ciekawych faktów. Otóż, gigant z Korei nie zaprzecza udanej próby złamania zabezpieczeń skanera tęczówki oka, ale przy tym zaznacza, że jest to pojedyncze i wyjątkowe zdarzenie, które prędko się nie powtórzy! Inżynierowie giganta stale prowadzą prace nad tym, by w przyszłości nie doszło do tego typu incydentów. Reasumując, Samsung trzyma stale rękę na pulsie i nie musimy niczego poważnego się obawiać.
