Rynek dronów wciąż się rozwija. Z każdym kolejnym tygodniem poznajemy nowe, lepsze konstrukcje. W obecnych czasach wykorzystanie dronów, np. w przemyśle filmowym, nie jest niczym nadzwyczajnym. Co powiecie natomiast o dronach wyścigowych?
Ready, Steady... FLY!
Od pewnego czasu każdy z nas może pozwolić sobie na posiadanie własnego drona. Ograniczeniem są jedynie pieniądze. Od pojawienia się na rynku pierwszych konstrukcji minęło niewiele czasu, a już ich obecność w naszym życiu jest normą. Tym razem swoje produkty na rynek wprowadza firma Parrot. Proponują oni rozwiązanie odmienne od konkurencji - drony wyścigowe.
Dziś możemy spotkać się z konstrukcjami typowo profesjonalnymi, dronami rozrywkowymi czy zwykłymi zabawkami. Seria Parrot Mambo to ultralekkie, szybkie i zwinne urządzenia, który mają służyć do powietrznych wyścigów. Flagowy model, Parrot Mambo FPV, to zaawansowana konstrukcja, która obok kamery HD posiada również system pilotażu przy użyciu gogli VR. Ma to zapewnić zupełnie nowe wrażenia dla początkujących, jak i zaawansowanych pilotów. 63-gramowa konstrukcja rozpędza się do 30 km/h, a jej akumulator pozwala na 10 minut zabawy. Producent wyposażył urządzenie w funkcję szybkiego ładowania, dzięki czemu już po 30 minutach możemy dalej czerpać radość z lotów. Mambo jest bardzo łatwy w obsłudze, posiada trzy tryby:
- Easy - tryb dla osób początkujących. Wspiera nas autopilot ułatwiający manewrowanie dronem i stabilizujący jego lot w obu płaszczyznach.
- Drift - opcja dla bardziej zaawansowanych. Tutaj autopilot kontroluje jedynie wysokość lotu, co umożliwia dynamiczne i precyzyjne akrobacje powietrzne.
- Racing - tryb, dla którego stworzono Mambo. Całkowicie wyłączony autopilot pozwala na przejęcie pełnej kontroli nad urządzeniem. Możemy swobodnie manewrować i wykonywać akrobacje.
Ciekawszym punktem w ofercie Parrot są gogle VR - Parrot Cockipitglasses 2. Zostały stworzone, aby dostarczyć jeszcze większą frajdę z wyścigów i lotów dronem. Pozwalają na sterowanie urządzeniem z pierwszej osoby. Wystarczy osadzić w nich smartfon, aby połączyć się z kamerą HD na grzbiecie drona. To ona oferuje szerokie pole widzenia i rejestrowanie filmów w jakości 720p na karcie pamięci.
Oprócz flagowca, mamy dostęp do dwóch innych zestawów - Parrot Mambo Fly i Parrot Mambo Mission. Pierwszy z nich to podstawowa wersja drona bez dodatków, natomiast Mission to prawdziwe centrum rozrywki. Do drona producent dostarcza wyrzutnie kulek, chwytak i klamerkę. Każdy zestaw sterowany jest za pomocą Parrot Flypad - kontrolera przypominającego pad od konsoli.
Zestawy będą dostępne w Polsce od października. Ceny rozpoczynają się od 459 zł za zestaw Fly, 669 zł za Mission i 759 zł za Mambo FPV
