Przeglądarek internetowych mamy bez liku, możemy wybierać i przebierać jednak większość z nas i tak korzysta z tych najpopularniejszych. Do jednych z nich, przynajmniej w naszym kraju, należy produkt norweskich programistów – Opera, która doczekała się właśnie kolejnej, jedenastej już odsłony.
Trzeba przyznać, że nowa odsłona Opery przyniosła sporo nowości. Do najważniejszych z nich należy zaliczyć możliwość korzystania z rozszerzeń. Funkcjonalność ta, dobrze już znana z konkurencyjnych produktów takich jak Firefox czy Chrome, wreszcie zawitała także i w Operze. Na starcie dostępnych jest 200 darmowych programików (stan na 16.12.2010), jednak według zapowiedzi producenta liczba ta wkrótce znacznie wzrośnie. Rozszerzenia wyszukujemy i instalujemy z poziomu specjalnie przygotowanego do tego celu serwisu.
Kolejna z nowości to grupowanie zakładek. Funkcja ta jest szczególnie przydatna dla osób lubujących się w otwieraniu wielu stron podczas jednej sesji. Dzięki niej, nawigowanie pomiędzy poszczególnymi zakładkami jest zauważalnie wygodniejsze.
Ponadto mamy także możliwość przypinania kart (pojedynczych zakładek lub całych grup). Po wybraniu tej opcji zakładka danej karty zostanie zminimalizowana do symbolu ikony bez możliwości jej zamknięcia. Opcja ta zdecydowanie zwiększa ilość dostępnego miejsca na panelu zakładek oraz zabezpiecza nas przed przypadkowym zamknięciem tak oznaczonej strony lub grupy stron.
Zmianom objęły system sterowania przeglądarką za pomocą gestów myszy. Dzięki znacznym uproszczeniom oraz dodaniu graficznych podpowiedzi, nabycie wprawy w nawigowaniu, w ten dość nietypowy sposób, jest znacznie prostsze i może zyskać kolejnych zwolenników.
Opera 11 wprowadza również zmodyfikowany pasek adresu, który w prosty i szybki sposób pozwala nam na sprawdzenie typu, rodzaju jak i poprawności wczytania odwiedzanej witryny. Zdecydowano się także na dodanie systemu sugerowanych podpowiedzi do wyszukiwanych fraz, wpisywanych w pasku adresu – sposób sprawdzony m.in. w najnowszej odsłonie Google Chrome.
Przeprojektowaniu uległ również panel służący do zarządzania wbudowanym klientem pocztowym, który ma umożliwić intuicyjne i bezpieczne korzystanie z emaila. Poza tym dokonano dalszych optymalizacji w silniku przeglądarki oraz znacznie zmniejszono objętość instalatora.
Jak widać Norwegowie, przy znacznym współudziale i naszych rodaków – w Polsce znajdują się dwie lokalne filie – w Warszawie i Wrocławiu, wykonali kawał dobrej roboty o czym można przekonać się osobiście pobierając najnowszą Operę 11.
