Hoover XARION PRO XP81 to odkurzacz idealny dla właścicieli zwierząt i alergików.
Hoover XARION PRO XP81 to odkurzacz idealny dla właścicieli zwierząt i alergików. Wyjątkowo skuteczny, kompaktowy odkurzacz gwarantuje wysoką moc ssania niezależnie od stopnia zapełnienia pojemnika na kurz. Sprzęt to idealna propozycja dla właścicieli zwierząt domowych i alergików, którzy cenią sobie czyste pomieszczenia bez zalegającego kurz. Zaawansowana technologia multicyklonowa Airvolution gwarantuje maksymalną separację kurzu, zaś podwójny filtr HEPA zatrzymuje nawet najmniejsze alergeny i cząstki kurzu. Dzięki tym rozwiązaniom możemy cieszyć się idealnie czystym powietrzem w pomieszczeniach. Turbo szczotka do usuwania sierści przyda się szczególnie właścicielom zwierząt domowych.
Odkurzacz fajny, zwrotny i dobrze odkurza, do momentu aż czymś się nie zapcha. Co chwilę coś mu nie pasuje, przestaje wciągać. Mam go od początku grudnia i ciągle muszę go rozbierać na części, bo przestaje wciągać. Po dwóch tyg. musiałam przepłukiwać rurę strumieniem wody, bo coś mu nie pasowało. Mam do odkurzania głównie kurz, piach i sierść psa, a tu wciąż problemy. Z igłami po choince też sobie nie poradził, mimo że była ich niewielka ilość. Wcześniejszy, zwykły Electrolux nie sprawiał tyle problemów. Ten jest poprostu bajerancki I tyle.
Po 4 miesiącach, zablokowały się kółka od szczotki - jakiś czas później odpadły zupełnie.
Od początku - filtr był czyszczony co 3-4 sprzątania (czyli u mnie - co 10-12 dni) co jest paranoją.
(Producent twierdzi, że czyścić 1 na 3 miesiące - powodzenia...)
Ssanie po roku... Ja zasysam mocniej. Żenada. Najgorszy z odkurzaczy jakie miałem. (poprzedni Hoover - zwykły, workowy, służył mi dobre 7 czy 8 lat.)
Przekombinowany pojemnik na kurz - jest częściowo nierozbieralny, więc drobny pył gromadzi się i przelatuje od czasu do czasu zapychając końcowy filtr hepa.
Producent po opisaniu problemów zalecił kontakt z serwisem - mimo, że całość zarzutów odnosi się jasno do wadliwej konstrukcji a nie usterek mojego egzemplarza. Ogólnie - produkt dla ludzi, którzy odkurzają raz w miesiącu przedpokój wyłożony kafelkami...
Miał być dobry dla alergików. Ja się pytam kto z alergików jest w stanie wyczyścić ten dziadowski odkurzacz - bo trzeba mieć do tego maskę przeciwpyłową i sprężone powietrze non stop pod ręką. (A najlepiej tez 2gi odkurzacz. NIGDY więcej Hoovera. Nigdy więcej , przekombinowanych odkurzaczy bezworkowych.
Może i cichy, sprawa subiektywna.
Po 2 latach przestał zasysać - czyszczenie filtra nie pomaga. Tragedia.
Na początku ssał super. Szkoda, że coraz więcej bubli na rynku
odkurza super,nawet zwykłą ssawką do podłóg i dywanów. Odkurzyłam bez problemu sierść psów,z czym przy poprzednim odkurzaczu ciężko było.Jest faktycznie cichy. prosty w obsłudze. Jedyne zastrzeżenie,jakie mam to to,że nie wiem,czy można myć cały pojemnik na kurz.Przy psach przydałoby się. U góry pojemnika mam kurz i chciałabym go móc zmyć. Zamierzam dokupić do niego turboszczotkę, bo w moim modelu Hoover Xarion Pro XP81_XP15011 nie ma takiej szczotki.
Powyższe instrukcje są jedynymi w wersji elektronicznej, które dostarczane są przez producenta. Jeżeli nie pomagają Ci one w rozwiązaniu problemu, możesz skorzystać z naszej pomocy na naszej grupie na Facebooku - Testerzy VideoTestów.
Odkurzacz fajny, zwrotny i dobrze odkurza, do momentu aż czymś się nie zapcha. Co chwilę coś mu nie pasuje, przestaje wciągać. Mam go od początku grudnia i ciągle muszę go rozbierać na części, bo przestaje wciągać. Po dwóch tyg. musiałam przepłukiwać rurę strumieniem wody, bo coś mu nie pasowało. Mam do odkurzania głównie kurz, piach i sierść psa, a tu wciąż problemy. Z igłami po choince też sobie nie poradził, mimo że była ich niewielka ilość. Wcześniejszy, zwykły Electrolux nie sprawiał tyle problemów. Ten jest poprostu bajerancki I tyle.
Po 4 miesiącach, zablokowały się kółka od szczotki - jakiś czas później odpadły zupełnie.
Od początku - filtr był czyszczony co 3-4 sprzątania (czyli u mnie - co 10-12 dni) co jest paranoją.
(Producent twierdzi, że czyścić 1 na 3 miesiące - powodzenia...)
Ssanie po roku... Ja zasysam mocniej. Żenada. Najgorszy z odkurzaczy jakie miałem. (poprzedni Hoover - zwykły, workowy, służył mi dobre 7 czy 8 lat.)
Przekombinowany pojemnik na kurz - jest częściowo nierozbieralny, więc drobny pył gromadzi się i przelatuje od czasu do czasu zapychając końcowy filtr hepa.
Producent po opisaniu problemów zalecił kontakt z serwisem - mimo, że całość zarzutów odnosi się jasno do wadliwej konstrukcji a nie usterek mojego egzemplarza. Ogólnie - produkt dla ludzi, którzy odkurzają raz w miesiącu przedpokój wyłożony kafelkami...
Miał być dobry dla alergików. Ja się pytam kto z alergików jest w stanie wyczyścić ten dziadowski odkurzacz - bo trzeba mieć do tego maskę przeciwpyłową i sprężone powietrze non stop pod ręką. (A najlepiej tez 2gi odkurzacz. NIGDY więcej Hoovera. Nigdy więcej , przekombinowanych odkurzaczy bezworkowych.
Może i cichy, sprawa subiektywna.
Po 2 latach przestał zasysać - czyszczenie filtra nie pomaga. Tragedia.
Na początku ssał super. Szkoda, że coraz więcej bubli na rynku
odkurza super,nawet zwykłą ssawką do podłóg i dywanów. Odkurzyłam bez problemu sierść psów,z czym przy poprzednim odkurzaczu ciężko było.Jest faktycznie cichy. prosty w obsłudze. Jedyne zastrzeżenie,jakie mam to to,że nie wiem,czy można myć cały pojemnik na kurz.Przy psach przydałoby się. U góry pojemnika mam kurz i chciałabym go móc zmyć. Zamierzam dokupić do niego turboszczotkę, bo w moim modelu Hoover Xarion Pro XP81_XP15011 nie ma takiej szczotki.
Nie ma jeszcze żadnych pytań. Możesz być pierwszy.