Firma Bose przysłała do testów urządzenie Solo TV, jest to zestaw kilka głośników, zamkniętych w jednej obudowie. Rozwiązanie takie ma zaoszczędzić nam miejsca i pieniędzy, skutecznie rozszerzając możliwości dźwiękowe naszego telewizora.
Na dodatek sam telewizor możemy bez problemu postawić na urządzeniu, dzięki temu Solo TV potrafi wkomponować się w wystrój wnętrza, a dźwięk płynący z systemu zaznacza się wyraźnie w pomieszczeniu.
Obudowa urządzenia jest niezwykle solidna, masywny plastik wzmocniony jest płytą MDF. Dzięki temu na Solo TV może stanąć telewizor o wadze do 18 KG. Przekątna ekranu nie jest aż tak ważna, może to być nawet 37 lub 42 cale, ważne aby podstawa telewizora mieściła się na urządzeniu, Jeśli troszkę wystaje, tak jak w przypadku testowanego telewizora Samsung, nic się nie dzieje i telewizor stoi stabilnie, jednak nie jest to zalecane.
Urządzenie Solo TV ma ponad 52 cm szerokość, oraz wagę 4,6 KG. W całości jest czarne, generalnie design jest prosty ale elegancki.
Na przednim panelu nie znajdziemy absolutnie nic, poza logo firmy Bose. Urządzenie nie posiada żadnych przycisków sterujących. Wszystkie funkcje kontrolujemy prostym pilotem.
Jego funkcjonalność została uproszczona do granic, posiada jedynie włącznik i regulację głośności. Nie ma żadnych innych funkcji. Bose Solo TV ma być tylko i wyłącznie przedłużeniem głośnika naszego telewizora. Nie posiada żadnych trybów equalizera i ustawień dodatkowych.
Natomiast z tyłu urządzenia znajduje się kilka wejść, daje nam to różne opcje połączenia Bose Solo TV z naszym telewizorem.
Do wyboru mamy analogowe wejście typu 2 x chinch, cyfrowe wejście koncentryczne i wejście optyczne, dające najlepszą jakość dźwięku.
O dziwo zabrakło możliwości podłączenia poprzez HDMI, jednak port optyczny w zupełności również wystarcza.
Firma Bose nie udostępnia parametrów technicznych swoich urządzeń, ale wartości te na pewno są więcej niż przyzwoite.
Dźwięk wydobywający się z systemu Solo TV jest naprawdę niezły, biorąc pod uwagę iż wydobywa się on z jednego, niewielkiego urządzenia.
Jednak nie był aż tak mocny aby wywrzeć na mnie niezapomniane wrażenie, pamiętam produkty Bose, które grały lepiej.
Sama technologia dźwięku polega na umieszczeniu w obudowie czterech głośników średnio/wysoko tonowych i dwóch niskotonowych.
Dzięki temu gama dźwięków jest naprawdę pokaźna, a urządzenie gra donośnie i dość czysto.
Ogromną zaletą Bose Solo TV jest dziecinnie prosta konfiguracja, wystarczy podpiąć kable, uruchomić urządzenie.... i to wszystko! Mocnym i czystym dźwiękiem, wielokrotnie przewyższającym możliwości głośniczków naszego telewizora, możemy cieszyć się już od razu.
Podsumowanie
System dźwięku Bose Solo TV wywołał we mnie mieszane uczucia, z jednej strony daje dobry dźwięk, instalacja i użytkowania jest bardzo proste i nie kosztuje aż tak dużo. Ponieważ za 1600 zł zbudujemy co najwyżej podstawowy zestaw kina domowego 5.1, a przy okazji musimy mieć odpowiednią ilość miejsca, system Solo TV pozwala zaoszczędzić nam tego miejsca oraz plątaniny kabli. Z drugiej natomiast strony poprawność dźwięku nie rzuca na kolana, jak za takie pieniądze efekt mógł być odrobinę lepszy, wspomnieć można też o pilocie, który według mnie jest dość słaby i nijaki. Użytkowanie go nie do końca jest komfortowe. Jednak podsumowując, system dźwięku Bose Solo TV z pewnością zainteresuje osoby, które mają ograniczoną ilość miejsca na system audio w domu, lubią prostotę oraz nie potrzebują dźwięku najwyższych lotów, którego uzyskanie pochłonie znacznie większe nakłady funduszy.
