W dobie iPodów i próbach integracji jak największej ilości funkcji w jednym urządzeniu, co rusz producenci chcą zainteresować konsumentów nowymi pomysłami. Nie zawsze to się udaje, ale jak najbardziej jest to trend, który mocno na rynku się rozwija i znajduje kolejne rzesze zwolenników. Takim przykładem jest system audio o nazwie Roth Audio Alfie, który został stworzony do współpracy z iPodem.
Co w zestawie?
- pilot
- kabel zasilający
- kabel audio-video RCA
- instrukcja obsługi
Aby móc w pełni ocenić możliwości urządzenia na potrzeby testów, otrzymałem również odtwarzacz Apple iPod Nano.
Wygląd
Urządzenie o wielkości boomboxa jest zbudowane z aluminium i ciemnego, świecącego plastiku. Z przodu znajduje się czerwony wyświetlacz, a tuż nad nim gniazdo napędu optycznego typu slot-in, z kolei po bokach umieszczone są dwa głośniki o mocy 10W.
Sam wyświetlacz jest bardzo czytelny – ma możliwość regulacji jasności podświetlania, a najbardziej się przydaje, jako cyfrowy zegar. Na górnej obudowie ulokowany został podświetlany dotykowy panel do sterowania, za pomocą, którego otrzymujemy dostęp do podstawowych funkcji, jak włączanie, regulacja głośności czy wybór źródła odtwarzania. Niestety korzystanie z niego wiąże się z pozostawianiem po sobie znacznej ilości odcisków palców na lśniącej obudowie.
Wszelkie wyjścia znajdują się z tyłu urządzenia, tam też znajdziemy wysuwaną stację dokującą do iPoda. Na koniec zostaje nam 20W subwoofer, który został wbudowany od spodu systemu. Podsumowując - Roth Audio Alfie to kawał solidnego zarówno z wyglądu, jak i wykonania, systemu audio, którego nie powstydziłbym się postawić w nowoczesnym salonie.
Wyposażenie
Roth Audio Alfie z założenia jest systemem muzycznym, przeznaczonym do współpracy z wszelakimi iPodami, a więc na samym początku wspomnę o stacji dokującej, do której możemy podłączyć zdecydowaną większość dostępnych na rynku iPodów, a także iPhonów 2G i 3G. Pomijając samą kwestię odtwarzania, to świetnie sprawdza się ona, jako stacja do ładowania naszych przenośnych odtwarzaczy.
Co poza tym znajdziemy na tylnym panelu?
- wejścia do podłączenia anten AM i FM
- wejście liniowe AUX
- wyjście słuchawkowe mini jack 3,5mm
- wyjście S-VIDEO
- wyjście video w standardzie COMPONENT
Odnośnie kombinacji podłączania nie ma co narzekać. Oczywiście można zarzucić brak HDMI lub wyjścia cyfrowego na dźwięk do podłączenia zewnętrznego zestawu głośnikowego na potrzeby oglądania filmów DVD, ale nie tędy droga. Roth Audio Alfie został zaprojektowany, jako samodzielny system audio i niech takim pozostanie – miłośników dźwięku 5.1 odsyłam do zakupu innego urządzenia. Do szczęścia brakuje nam tylko podłączenia dobrego telewizora poprzez złącze Component i możemy się brać za wykorzystywanie wszelkich możliwości urządzenia.
Oczywiście poza samą współpracą z iPodami, Alfie może się pochwalić czytnikiem DVD, a także wbudowanym radiem, oraz wspomnianym już wcześniej cyfrowym zegarem. Tak, więc wieczorne oglądanie filmów DVD, zakończone zaśnięciem przy radiu, po to, aby rano zostać obudzonym przez budzik mamy zapewnione. Całość jest nagłaśniana przez zestaw głośników 2.1 (2x10W + 1x20W).
Funkcjonowanie
Obsługa systemu jest bardzo prosta, co dotyczy także menu, które pomimo braku polskiego języka nie sprawi praktycznie nikomu problemu. Skupmy się, zatem na funkcjonowaniu i możliwościach odtwarzania. Muszę przyznać, że w tej materii, jak na urządzenie cechujące się znaczną integracją wielu funkcji sprawuje się całkiem przyzwoicie. Współpraca z iPodami - odsłuchiwanie, przewijanie materiału, a także oglądanie nagrań na TV z przenośnych odtwarzaczy, przebiegała bez niespodzianek.
Powyższe tyczy się również odtwarzania filmów DVD, chociaż należy wspomnieć, że jakość wyświetlanego obrazu odbiegała od ideału – wydawał się on nieostry, a kolory nie znamionowały się nasyceniem intensywnych barw. Za to dźwięk wydobywający się z zestawu 2.1 nadrabiał niedoskonałości obrazu – czysty, głębokie basy – do nagłośnienia większego pokoju jest on wystarczający, chociaż przyznam, że niskie tony potrafiły wieczorem męczyć i nawet wbudowany korektor dźwiękowy niewiele pomagał. Przydatna przydawała się wtedy funkcja „TALK” dostępna na pilocie, która skutecznie redukuje niskie tony – niezbędna podczas słuchania chociażby transmitowanych na żywo audycji radiowych.
Roth Audio Alfie, dzięki wspomnianemu już czytnikowi sprawdzi się nie tylko przy oglądaniu filmów na DVD, ale również, jako odtwarzacz muzyki z płyt w formacie MP3 i co ciekawe – filmów w formacie Divx z polskimi napisami. To ostatnie było dla mnie miłym zaskoczeniem, ponieważ ta funkcja w instrukcji obsługi nie była nawet wspomniana! Całość sterowania odbywa się za pomocą dołączonego bezprzewodowego pilota, który niestety bardzo odbiega od jakości reszty zestawu – jest cienki, bardzo niewygodny, klawisze działają fatalnie i zdecydowanie jest to najsłabszy punkt Alfie.
Podsumowanie
Roth Audio Alfie to niewątpliwie dopracowany produkt, który nie ustrzegł się małych niedociągnięć. Przemawia za nim wygląd i jakość wykonania. Bardzo dobry dźwięk, jedynie przeciętna jakość obrazu z DVD, brak możliwości podłączeniu zewnętrznych głośników, ale za to świetna współpraca z iPodami. Dla kogo jest, więc skierowany ten system? Po pierwsze – dla posiadaczy przenośnych odtwarzaczy Apple’a pragnących podłączyć swe urządzenia do stacjonarnych głośników. Nie nadaje się natomiast dla miłośników oglądania filmów DVD w wysokiej jakości. Jak dla mnie idealnym odbiorcą będzie młodzież szukająca uniwersalnego systemu audio do małego pokoju – czasem coś obejrzeć, czasem posłuchać radia, nastawić budzik na autobus czy też naładować iPoda.
