Rayman Fiesta Run trafiła na platformy: iOS, Android oraz ma się pojawić wkrótce na Windows Phone. Cena jaką przyjdzie nam zapłacić za tą produkcję to około 12zł. Możemy grać zarówno na tabletach jak i smartfonach.
Rozgrywka w ogóle nie uległa zmianom. Główny bohater porusza się automatycznie do przodu, a my możemy wykonywać nim niektóre czynności. Poznajemy je wraz z postępem w grze. Jest to dobry sposób, aby nauczyć gracza podstawowych ruchów Raymana. Po drodze zbieramy Lumusy, których jest zawsze 100 na poziom. Zebranie wszystkie pozwoli nam uzyskać koronę. Jest to także konieczne do przejścia gry w 100 procentach. Lumki pełnią także rolę waluty.
Sterowanie jest bardzo proste i wszystkie czynności Raymana możemy wykonywać jednym palcem. Jest to niezwykle proste i intuicyjne rozwiązanie. Podobnie jak w poprzedniej części, nie miałem żadnych problemów z poruszaniem się. Jest ono wykonane bardzo przemyślanie i się sprawdza nawet podczas bardzo długich rozgrywek na kanapie.
Przejdźmy teraz do nowości, których jest naprawdę bardzo dużo. Twórcy dają do dyspozycji graczom mapę świata. W tym miejscu możemy wybrać poziom w jaki chcemy grać. Nie musimy wszystkich misji przechodzić po kolei. Jeżeli tylko mamy ochotę możemy przeskakiwać do dalszych zakątków mapy. Oprócz samych poziomów widzimy różnego rodzaju bonusy, jak np. zawartość ekskluzywną czy prezenty. W głównym menu gry mamy możliwość kupowania artworków. Znajdują się tam grafiki, które jeżeli tylko odblokowujemy i je kupimy możemy je oglądać. Za ciekawszą jednak funkcję uważam zakładkę bohaterów. Tam możemy kupić i wybrać postać do gry. Jak tylko Rayman nam się znudzi nic nie stoi na przeszkodzie, aby wymienić go na Globoxa. Same postacie nie różnią się niczym szczególnym oprócz wyglądu. Uważam, że autorzy dobrze zrobili dając nam możliwość wyboru bohaterów.
Grafika jest prawdziwym arcydziełem. Jest niezwykle perfekcyjna! Jakość i szczegółowość tekstur jest wysoka nawet na bardzo dużych tabletach. Bardzo przypomina konsolową wersję i osobiście nie widzę większych różnic na pierwszy rzut oka. Oprócz tego gra jest niezwykle grywalna i ani na moment się nie przycina.
Muzyka to kolejny plus, który należy się tej produkcji. Ma niesamowity OST i rzadko piszę o tym aspekcie w przypadku gier na telefony. Raymanowi się jednak to należy, przypominam o graniu na słuchawkach podczas rozgrywki.
Popraw bezprzewodowo brzmienie gry dzięki głośnikowi Snab Jukebox
Podsumowując Rayman Fiesta Run to znakomita kontynuacja. Gra jest pod każdym względem lepsza od poprzedniej części. Poprawiona grafika, muzyka, mapa świata, czy możliwość wybrania bohatera do rozgrywki. Wszystkie te mniejsze plusy tworzą grę niemal doskonałą. Przemyślane sterowanie jak i wciągający gameplay, to także olbrzymie plusy. Gra ani na moment nie zwalnia nawet przy bardzo wymagających momentach, w których dzieję się naprawdę bardzo dużo na ekranie. Polecam wszystkim, którzy szukają dobrej gry na swoje smartfony czy tablety.
Program testowano na tablecie: Kruger&Matz KM1060
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.ubisoft.rayman.fiestarun&hl=pl https://itunes.apple.com/pl/app/rayman-fiesta-run/id657811530?mt=8
