GRA
Najwięcej razy na komputerze grałem w Colin McRae Rally 2. Był to naprawdę bardzo dobry symulator wyścigów. Miał bardzo ładną grafikę jak na tamtejsze czasy, dużo tras, realistyczne samochody i model jazdy. Znakomicie grało mi się w ten tytuł i już kolejne części tego nie powtórzyły. Gdy zobaczyłem, że powstała mobilna wersja na Androida nie mogłem się powtrzymać aby w nią nie zagrać.
TRYBY
Do dyspozycji graczy autorzy dali trzy tryby: mistrzostw, pojedynczego wyścigu i odcinku specjalnego. Pomimo takiego urozmaicenia będziemy grali tylko i wyłącznie w ten pierwszy. Mistrzostwa oferują nam odblokowywanie nowych etapów gry jak i samochodów. O ile tras jest naprawdę bardzo dużo i nie ma zbytnio na co narzekać tak aut jest tylko 4. Często będziemy musieli jeździć ciągle tym samym pojazdem co przy późniejszych fazach gry może być nudne. Po ukończeniu dwóch odcinków specjalnych mamy możliwość naprawienia naszego uszkodzonego pojazdu. Rzecz jasna musimy posiadać odpowiednią ilość punktów aby naprawić dany element naszego samochodu. Dzięki modernizacją nasze auta jadą zdecydowanie szybciej i lepiej się nimi steruje.
GRAFIKA
Graficznie mobilny Colin przypomina mi część drugą. Wszystkie elementy są niemal identyczne jak w przypadku wersji na komputer. Rzucają się w oczy inne modele samochodów. Tekstury zostały podbite do wyższej rozdzielczości. Są bardziej ostre i dobrze wyglądają na dużych tabletach. Podczas jazdy można uszkodzić pojazd. Zmiany będą dotyczyć zarówno wizualnego jak i technicznego aspektu. Możliwe jest zbicie tylnej szyby, obu reflektorów czy zderzaka. Bardzo podoba mi się efekt, w którym brudzi się nasz pojazd podczas jeżdżenia po szutrowej drodze.
STEROWANIE
Codemasters przygotował dwie wersje: na przyciskach i żyroskopie. Osobiście nie lubię tego drugie rozwiązania i podczas całej mojej zabawy spędzonej w Colin McRae Rally grałem na przyciskach. Są one dość duże ale nie przysłaniają nam interfejsu. Rozmieszczone są w dobrych miejscach i nawet przy grubszych palcach nie powinniśmy odczuwać dyskomfortu. Gracze mogą wybrać jedną z dwóch dostępnych kamer: z tyłu samochodu i z jego wnętrza.
PODSUMOWANIE
Osobiście odczuwam trochę mieszane uczucia co do samej gry. Niby wszystko co powinno być się znajduje w tym tytule, ale jak dla mnie jest to za mało. Spodziewałem się remaku dwójki a otrzymałem zupełnie inną grę. Model jazdy jest czysto zręcznościowy, w żaden sposób nie przypomina symulacji do, której przyzwyczaiła mnie seria Colin. Trasy bardzo przypominają mi drugą część za co duży plus. Samochodów mamy naprawdę bardzo mało, bo tylko cztery. Te elementy powodują, że otrzymujemy dość okrojoną wersję. Sama gra jest dobra i warta uwagi jednak ja czuje się trochę zawiedziony.
Program testowano na tablecie: Kruger&Matz KM1060