Krakeny to chyba najbardziej charakterystyczny i rozpoznawalny headset od Razera. Masywne słuchawki zyskały już wielu fanów na całym świecie. Dostępnych w sprzedaży jest kilka wersji słuchawek, do testów otrzymałem najnowszą - Razer Kraken 7.1 Chroma.
Podstawowe cechy
Razer Kraken 7.1 to sporej wielkości headset dla graczy. Dość wygodny, ważący 340 gram z kablem.
Kabel ma aż 200 cm długości, zabezpieczony jest oplotem i zakończony wtykiem USB, co oznacza że Krakeny posiadają własny układ dźwiękowy. Co ciekawe, na kablu nie znajdziemy żadnego potencjometru do regulacji głośności.
Poza zielonym logo Razera dominuje czerń.
Jeśli chodzi o parametry techniczne, 40 milimetrowe, neodymowe przetworniki operują w paśmie od 20Hz do 20kHz, przy oporności 32 Ohm i czułości 112 dB.
Słuchawki wyposażono także w chowany cyfrowy mikrofon.
Działa z czułością ok. 40 dB i nagrywa w paśmie 100Hz–12kHz. Stosunek sygnału do szumu wynosi 63 dB.
Wykonanie i wygoda
Słuchawki wykonane są przyzwoicie. Pałąk i osłony przetworników są z grubego i mocnego plastiku, również prowadnice, pomimo że nie metalowe, to i tak zniosą sporo.
Bardzo wygodne są nauszniki, pianki nie poskąpiono, dzięki czemu są bardzo grube. Miła w dotyku skóra, która je otacza dopełnia uczucie komfortu.
Podbitka wewnętrzna pałąka też jest w porządku. Myślę, że co do wykonania to nie ma się do czego przyczepić.
oprogramowanie
Program Razer Synapse 2.0 pozwala skonfigurować bardzo dużo. Przede wszystkim słuchawki możemy skalibrować, tak aby dźwięk w grach był dla nas najodpowiedniejszy. Używać ich możemy w trybie stereo lub 7.1.
Dostępny jest także equalizer i regulacja podświetlenie. Modyfikować możemy także takie cechy jak, soczystość basów, czystość wokali, czy czułość mikrofonu. Opcji jest znacznie więcej.
Jakość dźwięku i mikrofon
Zacznę od mikrofonu, który jest dobry, lecz niezachwycający. Zmieniając nieco opcje programowe uda nam się uzyskać głośne i w miarę wyraźne i pozbawione szumu nagranie. Jednak przy niewłaściwych ustawieniach otrzymamy metaliczny głos i szumy w tle. W każdym razie do komunikacji w grach będzie świetny.
Pod względem dźwięku w grach Krakeny wypadły perfekcyjnie. Pozycjonowanie 7.1 dostarcza realistycznych wrażeń audio z wirtualnego pola bitwy, słyszymy wyraźnie każdy szczegół. Uczucie potęguje zamknięta konstrukcja słuchawek, oraz potężny bas, choć jeszcze lepsze możliwości oferują słuchawki do gier z rankingów.
Słuchawki pozytywnie sprawdziły się także w muzyce rozrywkowej, nie poradziły sobie kompletnie w klasyce i muzyce elektronicznej. Dlatego zarekomendować je mogę głównie graczom, nie są to słuchawki uniwersalne.
Podsumowanie testów
Razer Kraken 7.1 Chroma to dobry produkt, co prawda przyczepić można się do kilku rzeczy, w tym do dość wysokiej ceny. Jednak headset ten oferuje sporo w zamian.
Osobiście uważam że są to słuchawki za duże i za ciężkie, jak na mój gust, jednak wiem że spore grono graczy poszukuje właśnie takich masywnych headsetów. Plusem tej masywności jest dość duży komfort użytkowania i dobra, pasywna izolacja dźwięków z zewnątrz.
Bardzo dużą zaletą jest oprogramowanie Razer Synapse 2.0, pozwalające skalibrować i dostosować słuchawki do naszych wymagań. Mikrofon jest całkiem niezły, chociaż testowałem lepsze i to w tańszych headsetach. Ostatni gadżet to podświetlenie Chroma, w pełni konfigurowalne. Nie robi aż takiego wrażenia, jak w przypadku klawiatury BlackWidow. Jednak posiadając cały zestaw z klawiaturą i myszką można to podświetlenie bardzo fajnie synchronizować. Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, headsetowi Razera wystawiam mocną 4.