Audiomagic Titicaca docierają do użytkownika w schludnym opakowaniu, w którego wnętrzu znajdziemy poza słuchawkami komplet trzech różnych silikonowych końcówek. W sumie wraz z tymi umieszczonymi na słuchawkach jest ich aż 4!
Wykonanie pchełek nie budzi uwag. 1,3m przewód zakończony jest pozłacanym i „łamanym” wejściem miniJack 3,5mm. Przewód posiada płaski przekrój, co zapobiega jego plątaniu się. Rozdzielenie przewodów wykonane jest z plastiku w kolorze przewodu z logo producenta. Dalej dwa równe przewody idą do prawej oraz lewej słuchawki, te w większości wykonane są z plastiku jednak nie zabrakło tu również aluminiowych wstawek.
Obudowa 9mm przetwornika jest również aluminiowa. Całość nie posiada ułatwienia do wkładania ich do uszu, a szkoda. Końcówka zakończona jest tradycyjnie jak dla słuchawek dokanałowych.
Audiomagic Titicaca testowane były na trzech różnych urządzeniach: telefon muzyczny Nokia 5130 oraz dwa odtwarzacze MP3: Apple iPod Shuffle oraz Sony NWZ-B162F. Utwory jakie posłużyły do testów to cały szereg różnych gatunków i wykonawców. Nie zabrakło tu klasyków takich jak album „The Wall” Pink Floyd, czy składanki Celine Dion.
Titicaca wypadły w teście bardzo dobrze. Jak na słuchawki dokanałowe mogą pochwalić się dość szeroką sceną muzyczną. Szkoda trochę, że separacja instrumentów nie jest adekwatna do szerokości sceny. Titicaca grają średnicą. Tuż za nią są tony wysokie, a tuż za nimi niskie. Bas jest odpowiednio głęboki i sprężysty. Schodzi nisko, nie burczy. Aby jednak odpowiednio „słyszeć” tony niskie należy dobrze umieścić słuchawki w uszach. Wokal jest na wprost i jakby troszeczkę powyżej sceny muzycznej.
Słuchawki Audiomagic Titicaca charakteryzują się dość szerokim pasmem przenoszenia, bo od 15Hz do 25kHz. Zestaw posiada moc 102dB, co da się odczuć zwłaszcza, że słuchawki są „tylko” 16 omowe.
Co do komfortu ich użytkowania to tutaj większych uwag nie mam. Jeżeli dobrze dopasujemy silikonowe nakładki na słuchawki i dobrze je umieścimy, trzymanie jest na dobrym poziomie przy dobrym wyciszeniu otoczenia. Niestety do biegania się nie nadają, mogą wypadać.
Osobiście nie jestem zwolennikiem słuchawek dokanałowych, jednak Audiomagic Titicaca zdobyły moje uznanie, zwłaszcza dzięki dobremu basowi i całkiem przyjemnemu ciepłemu brzmieniu. Jest to produkt, który z czystym sumieniem mogę polecić czytelnikom portalu VideoTesty.PL. Słuchawki te nie są bez wad – dźwięk mógłby być jeszcze lepszy, ale w naszym teście mogą liczyć na zasłużone 5 gwiazdek.