Sterujemy bohaterem, który lunatykuje podczas snu. Porusza się on w jednym kierunku i naszym zadaniem jest umożliwić mu bezpieczną podróż. Dodatkowo należy przy tym zbierać porozstawiane na poziomie przedmioty. Zwiększają one ilość punktów i oceniają nasze przejście danego etapu.
Poziomy są skonstruowane niezwykle ciekawie i naprawdę czasami musimy się nagimnastykować aby ukończyć niektóre levele. Palcem po ekranie aktywujemy i dezaktywujemy niektóre elementy otoczenia. Przesuwamy więc belki, uaktywniamy wiatraki czy przesuwamy poduszki, od których bohater może się bezpiecznie odbić. Wszystko po to aby mógł wrócić do łóżka. Czeka na nas 5 światów, które charakteryzują się różnymi prawami.
Oprawa jest niezwykle piękną. Widać tutaj wysoki kunszt wykonania grafiki jak i muzyki. Mamy komiksową grafikę, którą jest niezwykle animowana. Taka grafika najczęściej sprawuje się lepiej niż wysoko zaawansowana 3D. Jednak jest to prosta gra zręcznościowa i wystarczy grafika 2D. Muzyka jest niezwykle klimatyczna i polecam grać na słuchawkach. Sterowanie także jest bardzo poręczne i sterujemy tylko i wyłącznie jednym palcem. Nim wykonywajmy wszystkie rzeczy.
Polecam tą produkcję wszystkim, którym podobnie jak mi nie Anomaly nie przypadło do gustu. Warto dać szanse tej firmie, ponieważ Sleepwalker's Journey jest grą inną. Bardziej artystyczną, spokojną i przyjemną. Wiele poziomów przemawia na ogromny plus jak i niska cena. Do zdobycia są osiągnięcia dzięki integracji z GameCenterem. Aplikacja jest niezwykle bardzo dobrze wykonana. Jest mi trudno wymieć jakiś słaby aspekt tej gry. Wszystko w niej jest więc bardzo staranie wykonane. Wolisz więc lunatykować czy grać?