PODPOWIEDZI:

Porównywarka baterii aaa

Żyjemy w czasach, w których otacza nas elektronika. Każdego dnia korzystamy ze sporej liczby różnych urządzeń. Każde z nich wymaga jednak źródła zasilania czy energii. Telewizor czy komputer podpięte są do gniazda elektrycznego. Smartfon czy tablet mają wbudowane akumulatory, które czasem musimy naładować. Są jednak nieco mniej skomplikowane sprzęty, które mają mniejsze zapotrzebowanie energetyczne. Mowa np. o pilotach, zegarach czy latarkach. Często korzystają one z baterii AAA. Wymieniona przed chwilą nazwa jest dość umowna, gdyż dokładniej można ten wynalazek nazwać komercyjnym ogniwem galwanicznym w kształcie walca – nie dziwi więc, że lepiej po prostu używać nazwy bateria AAA. Jeżeli chodzi o wymiary, to wysokość sięga ok. 44,5 mm, a średnica ok. 10,5 mm. Waga to z kolei około 11,5 g. Najczęściej spotykane napięcie osiąga pułap 1,5V, choć są też modele 1,2V lub 3V. Wydawać by się mogło, że tego typu baterie są niemal identyczne od każdego producenta. Pod względem wymiarów owszem, ale nie zawsze pod względem parametrów pojemnościowych czy odpornościowych. Jest to ściśle związane z substancjami chemicznymi, które zostały użyte przy produkcji. Można zatem wyszczególnić modele cynkowo-węglowe (R03), niklowo-kadmowe (NiCd), litowe czy alkaliczne (LR03). Warto skupić się głównie na dwóch ostatnich rodzajach. Baterie alkaliczne są bardzo często kupowane, gdyż starczają na dłużej niż cynkowo-węglowe i niklowo-kadmowe. Dostępne są w zasadzie w każdym sklepie czy kiosku. Jeżeli jednak chcemy uzyskać jeszcze większą pojemność, żywotność, a nawet opcję samodzielnego ładowania baterii AAA dedykowaną do tego ładowarką, to możemy zdecydować się na odpowiednie akumulatorki. Oczywiście wspomniana opcja wielokrotnego ładowania nie jest tak oczywista, jak może nam się wydawać. Akumulatorki mają bowiem dwa istotne parametry – cykle ładowania i utratę pojemności. Pierwszy z nich określa liczbę możliwych naładowań baterii, po której będzie ona wciąż sprawna. Po każdym naładowaniu może jednak spaść wyjściowa pojemność, o czym informują nas wartości dotyczące drugiego, wymienionego atrybutu. Warto więc przemyśleć, do czego „mały paluszek” będzie nam potrzebny. Małe zapotrzebowanie mają szczególnie piloty, więc do nich raczej nie warto kupować droższych akumulatorków. Inaczej sprawa wygląda z niektórymi latarkami czy zabawkami. Tego typu sprzęt może szybciej rozładowywać baterię, a chyba każdy z nas przeżył rozczarowanie, gdy coś nie chce działać, bo nie ma już skąd brać energii.