Kobieta statystycznie spędza na zakupach 8 lat swojego życia. Ten stan może się jednak zmienić za sprawą portali aukcyjnych, które zyskują coraz większą popularność. Według niedawnego sondażu przeprowadzonego przez TNS OBOP, w Polsce za pośrednictwem stron WWW kupuje już 64 proc. konsumentów. Powód jest prozaiczny. Zakupy online są prostsze i szybsze.
Dla małych firm, które wyspecjalizowały się w e-commerce to, owszem, dobra wiadomość, ale też konieczność przygotowania się na większą konkurencję niż 4-5 lat temu, gdy na portalach aukcyjnych działały głównie osoby fizyczne, chcące dorobić kilka groszy, sprzedając np. suknie ślubne lub zabawki, którymi nikt w domu już się nie bawił.
Dzisiaj do walki o klienta na portalach aukcyjnych coraz częściej włączają się także duże firmy. W ostatnich latach, jak informuje Stowarzyszenie Marketingu Bezpośredniego, sprzedawcy rocznie zarabiali na handlu w Internecie ok. 13,5 miliarda zł, z czego ponad 8 miliardów zł za pośrednictwem portali aukcyjnych.
Coraz więcej osób i przedsiębiorstw zainteresowanych jest uszczknięciem jak największego kawałka z tego rynkowego tortu. Ale to staje się coraz trudniejsze.
Polskie konsumentki – tak jak podczas zakupów w tradycyjnych sklepach – nie tylko uwielbiają porównywać ceny u różnych sprzedawców na portalach aukcyjnych, ale też przyglądają się produktom z każdej możliwej strony. Z tych też powodów e-sprzedawcy starają się przyciągnąć uwagę potencjalnych klientek skuteczniej niż dotąd, np. zamieszczając na portalach aukcyjnych filmy lub – i to jest nowość – kolorowe i niemalże trójwymiarowe zdjęcia produktów.
Taką możliwość daje niewielkich rozmiarów nowe urządzenie wielofunkcyjne HP TopShot LaserJet Pro M275 dostępne za 1699 zł. Urządzenie nie tylko drukuje, ale też wykonuje m.in. „pogłębione” skany produktów, dzięki rewolucyjnemu rozwiązaniu HP TopShot Scanning.
„Dzięki innowacyjnemu obiektywowi i matrycy o wysokiej rozdzielczości urządzenie HP wykonuje w ułamku sekundy sześć zdjęć pod różnymi kątami i przy różnych poziomach ekspozycji. Zdjęcia te są następnie łączone w jeden „pogłębiony” i wyraźny obiekt, który może być nie tylko wydrukowany w kolorze, ale też zapisany w bardzo wysokiej rozdzielczości w wersji elektronicznej w Internecie, i to bez konieczności włączania komputera” - mówi Robert Sekuła, Kierownik Grupy Produktów dla Biznesu, HP IPG Polska.
„Dzięki temu – dodaje Robert Sekuła – zdjęcie produktu może być w łatwy sposób przechowywane, zarządzane i udostępniane na portalach aukcyjnych, na czym zyskuje nie tylko e-sprzedawca, ale też e-klientka”.
Główna bohaterka „Seksu w wielkim mieście”, Carrie Bradshaw, mawiała, że lubi trzymać pieniądze tam, gdzie widać je najlepiej – na wieszakach w swojej szafie. Podobne mechanizmy rządzą wirtualną rzeczywistością. Konsument chętnie kupi produkt na portalu aukcyjnym, jeśli tylko będzie dobrze zwizualizowany. HP TopShot LaserJet Pro M275 jest w tym bardzo pomocny.
