
Od zapowiedzi owego modułowego smartfona minęło już ponad dwa lata. W ostatnich miesiącach niewiele było mówione na temat projektu i wielu spekulowało wycofanie się Google’a z tego typu pomysłu na smartfon. Coś jednak “pękło” i powiedziano kilka słów w tej sprawie, ale zapewne takiego obrotu wydarzeń nikt z nas się nie spodziewał…
Na początki 2014 roku projekt modułowego smartfona zapowiadał się nader okazale. Przyszłościowy pomysł na umożliwienie nam ciągłe udoskonalanie naszej słuchawki wzbudził ogromne zainteresowanie i poklask ze strony wielbicieli gadżetów technologicznych. Bowiem, kto by nie chciał co jakiś czas wymienić sobie procesor, ilość pamięci RAM czy matrycę ekranu! Dzięki takim możliwościom, nie było by już konieczności wymiany całego sprzętu na nowy. W efekcie tego, zaoszczędzilibyśmy całkiem sporo pieniędzy!
Pomijając sam fakt występowania modułów, smartfon z projektu Ara wyglądał wręcz obłędnie! Połączenie futuryzmu z nowoczesnym designem to jest to czego byśmy oczekiwali od najnowszych telefonów. Jednak po dwóch latach ciągłych wyczekiwań i znikomych wzmianek na temat projektu okazuje się, że to wszystko było zbyt piękne by mogło być prawdziwe! Na tegorocznym evencie I/O 2016, Google wyjaśnił kilka spraw związanych z Project Ara, które nie napawają już tak entuzjazmem jak przedtem.
Jak się okazuje, ów modułowy smartfon nie będzie można “ulepszyć” pod względem nowej jednostki procesora, układu graficznego, matrycy ekranu, ale również samej baterii! Zapewne, wybuchnie w Was nieokiełznana potrzeba zniszczenia wszystkiego, co stoi na waszej drodze, ale… macie rację. Google obiecywał od początku możliwość ogromnej ingerencji w specyfikację urządzenia, a teraz okazuje się, że jedyne co przyjdzie nam wymienić to moduł aparatu, LTE lub NFC. Tym sposobem, wujaszek Google łamie główne założenia projektu, co w niedalekiej przyszłości skaże projekt na niechybną porażkę!
Czujecie się delikatnie oszukani? Nie ma się czemu dziwić, gdyż mieliśmy otrzymać całkowicie rewolucyjny model smartfona, a to okazuje się, że ingerencja w specyfikację będzie stała na poziomie tej z modułów do modelu LG G5! Jeśli w międzyczasie projekt nie umrze śmiercią naturalną, wówczas przyjdzie nam ujrzeć oficjalną wersję słuchawki na początku przyszłego roku. Zaś na jesień zapowiedziano premierę wersji deweloperskiej, co pozwoli nieco bardziej naświetlić sprawę. Niestety, ale nie ma już szans na smartfona na wzór komputera klasy PC. Na koniec zapraszam Was do wzięcia udziału w dyskusji w sekcji komentarzy! Bardzo interesuje nas Wasza opinia na temat Project Ara! ;)