No cóż, Xiaomi ma pewne problemy z próbą dogonienia funkcjonalności znanej z najnowszych iPhone'ów. Dlatego też, premiera najnowszego flagowca Chińczyków - Xiaomi Mi 7 - nieco się przesuwa...
O smartfonach Apple można mówić sporo - zarówno dobrego, jak i złego. Trzeba jednak przyznać, że wciąż wyznaczają one pewne trendy. Boom na notch'a jest chyba wszystkim Wam dobrze znany. Podziw u wielu użytkowników budzą także zabezpieczenia biometryczne oparte na aparacie TrueDepth oraz Face ID.
Prawie dwa miesiące temu pisałem już, że premiera Mi 7 opóźni się, gdyż Xiaomi chce być lepsze od Apple. Chodzi właśnie o funkcje rozpoznawania twarzy. Okazuje się jednak, że Xiaomi ma problemy z zaimplementowaniem tej funkcjonalności, by działała na takim poziomie, jak Face ID w iPhone'ach. Premiera Mi 7 zostanie najprawdopodobniej przesunięta o kilkanaście tygodni.
Zaawansowane sensory 3D wymagają sporo więcej pracy, a winowajcą jest podobno niedopracowane oprogramowanie od Qualcomma.
Nie oznacza to jednak większej tragedii dla Xiaomi, gdyż biznes z pewnością nie stoi w miejscu. Niedawno pojawił się przecież smartfon Xiaomi Mi Mix 2S, a już za kilka dni zaprezentowany zostanie Xiaomi Mi A2. Oczywiście nowy flagowiec przyniósłby zapewne największe zyski i rozgłos swojemu producentowi, ale będziemy musieli na niego jeszcze trochę poczekać.
Źródło: gizmochina/digitimes
