PODPOWIEDZI:

Dziś wielkie głosowanie w Brukseli w sprawie cenzury internetu

Dziś wielkie głosowanie w Brukseli w sprawie cenzury internetu

Według mediów nowa reforma dotycząca publikacji internetowych zaszkodzi głównie dla internautów i małych wydawców. Głosujący za nią politycy przekonują, że będzie jednak odwrotnie.

To już dzisiaj. Parlament Europejski będzie głosować nad kontrowersyjną ustawą, która nieoficjalnie została ochrzczona jako „ACTA 2”. Największe obawy budzą dwa artykuły tego dokumentu: 11 i 13.

Anonimowi Europejczycy

Ten pierwszy obejmuje ograniczenie udostępniania artykułów na portalach społecznościowych, agregatorów linków (takich jak Wykop) czy aplikacjach typowo newsowych pokroju Squida.

Parlamentarzyści chcą obłożyć dodatkowymi opłatami takie formy linkowania, mając na względzie „finansowe dobro portali internetowych”. W praktyce oznacza to, że linkujące witryny będą musiały zakupić specjalną licencję od każdego wydawcy, aby użytkownicy mogli udostępniać swobodnie udostępniać materiały.

Laptopy dla graczy - ogromny wybór i niskie ceny >>>

Według przeciwników ustawy taki ruch może doprowadzić do upadku wielu małych stron internetowych, których artykułów nie będzie można nigdzie linkować. Wielu uważa, że takie rozwiązanie doprowadzi do nasilenia problemu fake newsów, ograniczy przepływ informacji i wolność wypowiedzi. Do tej teorii przychyla się także wielu specjalistów w branży oraz naukowców.

Każda forma manifestacji sprzeciwu jest wskazana

Artykuł 13 mówi o wprowadzeniu tzw. „automatów cenzurujących”. Strony internetowe, które umożliwiają użytkownikom publikowanie własnych zdjęć, filmów, muzyki czy nawet komentarzy, będą zobowiązane do automatycznej cenzury każdego materiału przed jego udostępnieniem w sieci. Podobne rozwiązanie funkcjonuje obecnie na YouTube i jak wszyscy wiemy, jest ono dalekie od ideału. Poza tym technologicznie będzie stać na to wyłącznie gigantów internetowych, więc jest to strzał w stopę dla wszystkich małych portali, blogów i start-upów.

Czytaj także: Filtry internetowe blokują strony Disneya >>>

Ten sam artykuł zakazuje wykorzystywania i przerabiania nawet fragmentów materiałów w jakiejkolwiek twórczości. W praktyce ma to oznaczać koniec muzycznych remiksów, blendów, a nawet śmiesznych memów! Nowe przepisy mają wprowadzić dziwaczną zasadę „winy, do czasu udowodnienia niewinności”, co jest niespotykane nawet w polskim prawie – każdy użytkownik będzie musiał udowodnić, że dane treści należą do niego, zanim zostaną opublikowane. Możemy całkowicie stracić dostęp do otwartych projektów, takich jak Wikipedia.

Czy da się powstrzymac wejście w życie ACTA 2?

Dyrektywa UE nie mówi o tym, kiedy opłaty za linki powinny być pobierane, a kiedy nie, więc każdy kraj będzie samodzielnie regulował tę kwestię.

Ci, którzy mają nadzieję na to, że dyrektywa nie wejdzie w życie, mogą spróbować jeszcze dołączyć się do akcji "przekonywania" polityków, aby zrezygnowali z tego pomysłu.

blog comments powered by Disqus
Dziś wielkie głosowanie w Brukseli w sprawie cenzury internetu