
Szukasz telewizora taniej? Wybrałem 7 modeli - w różnych rozmiarach - które przeceniono w RTV Euro AGD! Pośród nich są najtańsze jednostki, takie jak Xiaomi P1 w 32 calach, a także te droższe - jak zeszłoroczny OLED Philipsa. Jestem pewien, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Tańsze telewizory wybierałem przede wszystkim z akcji promocyjnej “Mega finał Black Friday”, która kończy się 30 listopada. Warto jednak jeszcze na własną rękę przejrzeć ofertę sklepu w tym zakresie, bo jest tam jeszcze sporo innych przecenionych modeli, z innych półek cenowych lub innymi funkcjami.
Duże telewizory 65 calowe
Pośród dwóch największych telewizorów w tym zestawieniu moim zdaniem Philips 65PUS8506/12 może być potencjalnie lepszą z opcji. Po pierwsze jest trochę tańszy, nadal wspierając ważne funkcje, takie jak HDR w postaci Dolby Vision lub automatyczne zmniejszanie opóźnień w rozgrywce dzięki portowi HDMi 2.1. Po drugie ma Ambilight, czyli system oświetlenia tylnego reagujący na to, co dzieje się na ekranie. To wygląda naprawdę nieźle!
Jeżeli szukasz czegoś innej firmy - jest też opcja od Sony. Co prawda Ambilighta nie ma, ale ekrany tej firmy z reguły mają lepsze kolory prosto z linii produkcyjnej. Tutaj też znajdziesz wsparcie dla Dolby Vision i Dolby Atmos, a dodatkowo różne funkcje charakterystyczne dla Sony. Na przykład obiektowe poprawianie HDR-u lub Acoustic Auto Calibration, automatycznie poprawiający dźwięk na bazie akustyki pomieszczenia.
Okolice 50 cali - Nie tylko tańsze telewizory
Pierwszym z tańszych telewizorów w rozmiarze około 50 cali jest budżetowa Toshiba. To model 58-calowy i dość bazowy. Ma częstotliwość 60 Hz, interpolację do 4K i najważniejsze tryby HDR (Dolby Vision, HDR 10 i HLG). Na dodatek pracuje na bazie systemu Android. W tej cenie nie dostaniesz najwyższej jakości obrazu, ale za to kupisz nieco większy telewizor w bardzo niskiej cenie.
Nieco drożej można kupić mniejszą Toshibę. Główna różnica jest taka, że producent wykorzystał tutaj technologię kropki kwantowej, poprawiającą czystość kolorów. W zasadzie to nie różni się szczególnie od QLED-ów Samsunga, jeżeli więc chcesz kupić porównywalny model do poprzedniego, ale z lepszą reprodukcją barw - ten telewizor na pewno warto rozważyć..
W rozmiarze 55 cali można kupić też model z wyższej półki. Na przykład zeszłorocznego OLED-a Philipsa z dodatkowym soundbarem 3.1.2 marki Bowers & Wilkins. Ekran wyświetli idealną czerń i wyższe kontrasty, które po włączeniu 4-stronnego Ambilight na pewno będą wyglądać jeszcze lepiej. Do tego wyższa płynność dzięki częstotliwości 120 Hz i wykonanie premium. W tej cenie na pewno warto, chociaż szkoda że brakuje HDMI 2.1.
Małe telewizory - Pytacie i macie
Często pytacie nas o mniejsze telewizory. Tym razem przyjrzałem się promocjom na małe ekrany i prawdę powiedziawszy albo ich nie ma, albo są to raczej kiepskie sprzęty. Rynek nie sprzyja niewielkim telewizorom, nie ma co się oszukiwać. Niemniej wybrałem dwie w miarę sensowne propozycje w rozmiarach 40 i 32 cali.
Na początek model Sharpa. To opcja 40-calowa, na dodatek w 4K. Zdecydowanie wybrałbym ją zamiast Xiaomi, o którym za chwilę. Za to ma krótszą promocję, bo potrwa tylko do 25 listopada. Warto więc się spieszyć. Nie należy jednak oczekiwać zbyt wiele od tego sprzętu. Jest tu HDR10, jest też upłynnianie i tryb growy. Do tego całość pracuje na Androidzie, więc będziesz mieć dostęp do wszystkich serwisów streamingowych. I w tej cenie to wystarczy.
Najtańszy sprzęt w tym zestawieniu i najbardziej bazowy. Xiaomi P1 w wersji 32-calowej kosztuje po przecenie tylko 899 złotych. Można go za to powiesić na ścianie, ma pilot na Bluetooth, dzięki czemu możesz nim sterować nawet pomimo przeszkód, a także system Android. Mankamentem jest niska rozdzielczość, ale to wybór raczej dla osób, które szukają czegoś na działkę - tam gdzie oglądamy filmy na limitowanym pakiecie danych.
Źródło: RTV Euro AGD.
blog comments powered by Disqus