PODPOWIEDZI:

Nie przegap Dreame Brand Week! Przeceny na odkurzacze, roboty sprzątające i inne AGD

Nie przegap Dreame Brand Week! Przeceny na odkurzacze, roboty sprzątające i inne AGD

Ruszył Dreame Brand Week! Tylko w tym tygodniu możesz kupić wiele AGD marki Dreame taniej, bezpośrednio od producenta. To świetna okazja na zakup nowego sprzętu do domu. Czemu tak sądzę? Bo wiele z tych modeli testowałem i firma jeszcze nigdy mnie nie rozczarowała. W tym materiale poznasz cztery propozycje przecenionych odkurzaczy.

Wśród przecenionych sprzętów Dreame jest bardzo dużo różnego AGD. Możesz znaleźć nawet suszarki, pokroju Dreame Glory lub prostownice do włosów Dreame Glamour. Ja jednak skupiłem się na odkurzaczach z prostej przyczyny. To z nimi miałem, względem tej marki, najwięcej do czynienia. Tym samym mogę je po prostu z czystym sumieniem polecić. Zwłaszcza na przecenie!

Dreame L20 Ultra

Dreame L20 Ultra oferta w sklepie Dreame

Dreame L10s Pro Ultra

Dreame L10s Pro Ultra oferta w sklepie Dreame

Dreame R20

Dreame R20 oferta w sklepie Dreame

Dreame Z10 Station

Dreame Z10 Station oferta w sklepie Dreame

Dreame Brand Week: Świetny moment na zakup nowego AGD!

Dreame Brand Week to świetna okazja na zakup nowego AGD. Warto się przy tym spieszyć. Przeceny trwają od 10 lipca do 17 lipca 2024 roku. Oczywiście odkurzacze pionowe czy roboty sprzątające to coś, z czym czytelnicy lub widzowie Videotestów mogą tę firmę kojarzyć najbardziej, ale nie tylko to jest w promocji.

Baner producenta do akcji Dreame Brand Week

Wśród przecenionych sprzętów są wspomniane prostownice lub suszarki do włosów Dreame Glory oraz Dreame Gleam. Pojawiła się również opcja kupienia taniej niedawno testowanego robota koszącego Dreame Roboticmower A1. Jeżeli masz duży ogród i nie chcesz rozkładać wokół niego kabli: ten model może być dla ciebie. Ma LiDAR, nie potrzebuje więc fizycznych barier, aby bez trudu nawigować po trawniku.

Dwa roboty sprzątające, którymi nie mogłem się nacieszyć

Przygotowując materiał o tej promocji, zauważyłem jedną zależność. Mam tendencję do podsumowywania robotów sprzątających Dreame bardzo entuzjastycznymi epitetami. Dreame L20 Ultra był dla przykładu idealnym odkurzaczem automatycznym. Poprzednia wersja przecenionego Dreame L10s Pro Ultra była z kolei ostatecznym. Oczywiście rynek się zmienia i samo Dreame stale wprowadza innowacje, ale konkluzja nasuwa się sama: to po prostu dobre roboty.

Jeżeli chcesz wydać mniej, Dreame L10s Pro Ultra może być naprawdę dobrym i wygodnym wyborem z kilku przyczyn. Przede wszystkim to wariant ze stacją czysząco-susząco-opróżniającą.

Robot po pracy do niej podjedzie, aby pozbyć się zebranego brudu, wymienić wodę i wyczyścić oraz wysuszyć pady mopujące. Te są zresztą dość interesujące, bo korzystają z technologii Mop Extend. Robot wysuwa je, aby lepiej doczyścić krawędzie.

Dreame L10s Pro Ultra w stacji

To już samo w sobie rozwiązuje jeden z głównych problemów, jakie miałem z poprzednikiem, testowanym Dreame L10s Ultra. System DuoScrub na pewno doczyści większość plam na twojej podłodze.

Wraz z CleanGenius, rozpoznającym rodzaj zanieczyszczenia, Vormax, generującym ssanie na poziomie 7000 paskali, oraz automatycznym rozpoznawaniu dywanów, ten odkurzacz wysprząta dokładnie twój dom. Unikając przy tym wielu różnych obiektów za sprawą systemu Pathfinder, wykorzystującemu oświetlenie strukturalne 3D. Teraz taki zestaw kosztuje tylko 2599 złotych!

Jeżeli masz nieco więcej pieniędzy, definitywnie zainteresuj się Dreame L20 Ultra. Nie udawałem nazywając ten sprzęt idealnym. Jest tu i technologia MopExtend i system Vormax gwarantujący 7000 paskali siły ssania. Aplikacja też jest naprawdę wygodna, a nawet, dzięki kamerze na froncie, daje znać gdzie zgubiła się ta skarpetka czy zabawka, której szukasz od tygodni.

Dreame L20 Ultra przy pracy na jasnej podłodze

Tym jednak, co sprawia, że lekką ręką dorzuciłbym prawie 500 złotych, w stosunku do poprzedniego modelu, jest stacja. Również uzupełnia i opróżnia zbiorniki na wodę, czyści oraz suszy mopa oraz przechowuje brudy w worku starczącym nawet na 75 dni.

Najważniejsze jest jednak to, że robot zostawia w niej mopy. Dzięki temu niestraszny jest mu żaden dywan. Po każdym przejedzie, bez moczenia go wbudowanymi mopami. Przeceniony Dreame L20 Ultra to bardzo praktyczny robot, który nie bez powodu otrzymał u nas 5 gwiazdek.

Świetne odkurzacze pionowe Dreame w promocji

Mimo wszystko, robot sprzątający nie wjedzie wszędzie. Gdy chcemy doczyścić większe partie domu, lub ciaśniejsze przestrzenie, idealną opcją pozostaje odkurzacz pionowy. W Dreame Brand Week obniżono ceny wielu z nich, ale dwa są szczególnie ciekawe. Na  przykład taki recenzowany u nas Dreame Z10 Station, który w promocji kosztuje tylko 1599 złotych.

Dreame Z10 na stole, szara jednostka główna odkurzacza na białym tle

Nazwałem ten model najwygodniejszym budżetowym odkurzaczem na rynku, bo trudno znaleźć w podobnej cenie sprzęty, które by nie ssały, w przenośni. Oczywiście chodzi mi o takie, które byłyby wyposażone w stację automatycznie opróżniającą brudy. Tak, po każdym sprzątaniu śmieci zbierane są z pojemnika odkurzacza, do worka. Ma starczyć nawet na 90 dni. To bardzo wygodne i niezwykle higieniczne.

W dodatku sam odkurzacz jest wykonany świetnie, wszystko jest odpowiednio spasowane, a matowe tworzywo nie rysuje się mocno i wygląda po prostu estetycznie. Taki Dyson Z10 Station podoba mi się dużo bardziej niż Dysony.

Dołączany zestaw akcesoriów nie jest przesadnie bogaty, ale w tej cenie to spodziewane. Jest wszystko to, czego potrzeba: elektroszczotka do podłóg, druga do dywanów, a także parę mniejszych elementów. Czas pracy na baterii też świetny: udało mi się wycisnąć w trybie średnim prawie pół godziny!

Sprzątanie salonu przy pomcy Dreame R20. Mężczyzna na dywanie, koło kanapy na której siedzi żona

Jeżeli chcesz nieco oszczędzić, bo nie zależy ci na stacji, jednocześnie dostając model o wyższym ciśnieniu ssania: sprawdź Dreame R20. W promocji kosztuje 1399 złotych. To ciekawy model pod wieloma względami. Na przykład wyposażono go w tryb automatyczny, w którym dostosowuje siłę ssania do stopnia zanieczyszczenia sprzątanych podłóg czy szafek.

Wśród innych ważnych kwestii: rurę wykonano z włókna węglowego. Dzięki temu waga całości jest mniejsza, przy zachowaniu wysokiej wytrzymałości. Główna elektroszczotka ma podświetlenie LED, co pomoże ci znaleźć wszystkie drobinki kurzu. Recenzenci chwalą zresztą będący w promocji Dreame R20 za zdolność do zebrania większości brudów przy pierwszym przejeździe. To model, którego nie możesz przegapić. Zwłaszcza w tej cenie.

Materiał powstał przy płatnej współpracy z Dreame.

Nie przegap Dreame Brand Week! Przeceny na odkurzacze, roboty sprzątające i inne AGD