Creative zaprezentowało nadchodzące nowości z kategorii audio oraz nowości z SXFI, które wywróciło do góry nogami sposób, w jaki oglądam filmy i seriale w domu.
Mimo, że SXFI nie jest nowym konceptem od Creative, to trzeba przyznać, że najnowsza generacja, oznaczona numerem 4, robi spore wrażenie.
Czym jest SXFI?
W bardzo dużym uproszczeniu, jest to dźwięk przestrzenny a raczej rozbudowana technologia, która dostarcza nam wysokiej jakości dźwięk, który sprawia, że czujemy się jakby w słuchawkach znajdował się zestaw co najmniej kilku, dobrej klasy, głośników. Co ciekawe, działa to nawet z tzw. pchełkami, które fizycznie są zdecydowanie zbyt małe żeby dostarczyć taki rozbudowany dźwięk. A jednak to robią, o czym miałem okazję się przekonać, na własne uszy.
Super X-Fi działa na zasadzie chipu, wbudowanego w słuchawki, i dostępny jest w dwóch, nowych modelach, które do mnie trafiły. Mowa tutaj o Creative Zen Air SXFI, czyli wcześniej wspomnianych słuchawkach dousznych, a także modelu Creative Zen Hybrid SXFI. Obie pary testowałem w domowym zaciszu, podczas oglądania filmów czy seriali i faktycznie SXFI robi sporą różnicę. Dźwięk co prawda traci trochę na basie, ale to można poprawić w equalizerze. W zamian otrzymujemy zupełnie nowe doznanie audio - mimo zwykłych słuchawek, wyraźnie słuchać z której strony nadchodzi dźwięk, a poszczególne jego rodzaje, jak chociażby grzmoty w oddali, są faktycznie słyszane w oddali. Seria słuchawek Creative Zen znajduje się wysoko w naszym zestawieniu polecanych słuchawek bezprzewodowych. 
Na spory plus zasługuje dedykowany przycisk, w przypadku Hybrid, oraz dwuklik w mniejszym modelu, odpowiadający za włączenie tej opcji. Dokonać tego możemy także z poziomu aplikacji, która dodatkowo poprosi nas o wykonanie prostego skanu głowy oraz ucha, w celu dopasowania słyszenia do budowy aparatu słuchu. Całe szczęście aplikacja jest dostępna zarówno na Androida jak i urządzenia z iOS. Słuchawki te nie są też przesadnie drogie, ponieważ Creative Zen Air SXFI zostały wycenione na 339 złotych, a model Hybrid na 419 złotych.
Sprawdź aktualne ceny słuchawek
| Creative Zen Air SXFI | Creative Zen Hybrid SXFI |
 |  |
 | |
A co jeśli preferuję soundbar?
Creative pomyślało także o tych, którzy nie chcą konsumować treści na urządzeniach mobilnych, i z myślą o nich powstał soundbar SoundBlaster Katana V2. I tutaj dopiero zabawa się zaczyna. Podczas prezentacji, tryb SXFI był co chwilę włączany i wyłączany, i gdy go brakło, nagle wszystko zlewało się w jeden, chaotyczny dźwięk. Włączenie tej opcji sprawiało, że dźwięk był jak w kinie, i to wcale nie domowym. Soundbar ten jest kompatybilny praktycznie z każdym sprzętem, za sprawą wielu portów, a jego wyjściowa moc w RMS wynosi 125 W, i uwierzcie mi, czuć tę moc.
Pozostałe nowości
Jednak wciąż, to co przykuło moją uwagę na samym wstępie, to głośniki Pebble Nova, które niestety jeszcze nie miały swojej premiery. Mimo to, już sam ich wygląd i kształt sprawiał, że jeśli nie dla dźwięku, który jest zaskakująco dobry, patrząc na gabaryty, to dla samego ich wyglądu, z chęcią postawiłbym je na swoim biurku. 
Inną nowością, która zapowiada się ciekawie, są słuchawki Creative Aurvana Ace 2, które zostały wyposażone w wysokiej klasy przetworniki nowej klasy, xMEMS. Te same przetworniki będą także w modelach Aurvana Ace P1 oraz Aurvana Ace 3 i tutaj też będziemy mogli skorzystać z aplikacji, pozwalającej na spersonalizowanie dźwięku. Mieliśmy możliwość zobaczenia jak to wygląda w praktyce - wykonujemy test słyszenia, w którym klikamy przycisk, gdy słyszymy dany dźwięk, a następnie gdy przestajemy go słyszeć. Całość trwa kilka minut a MIMI, bo tak nazywa się ta aplikacja, przygotowuje wykres naszego słuchu wraz z equalizerem. Ma to działać jak okulary korekcyjne tylko dla naszych uszu. Jaki jest tego efekt? Bardzo duża różnica względem braku EQ i ogromna konsternacja spowodowana tym, że właśnie uświadomiłem sobie, że dany utwór miał brzmieć zupełnie inaczej, niż zazwyczaj brzmiał. Niby prosta i oczywista sprawa, jednak dziwi, że tak późno zaczęto popularyzować tego typu rozwiązanie.
materiał powstał we współpracy z marką Creative
