Karty z serii GeForce RTX 50 ujrzały światło dziennie a my mieliśmy okazję się im przyjrzeć na targach CES 2025.
W połowie października 2022 roku miała miejsce premiera poprzedniej serii kart graficznych, trochę już minęło i doczekaliśmy się nowej generacji, która wykorzystuje moc architektury Blackwell, czyli oczywiście serii GeForce RTX 50. Tak się składa, że w Las Vegas była także firma INNO3D, która przywiozła ze sobą wszystkie karty z najnowszej serii, zarówno budżetowe rozwiązania Twin X2 jak i potwory z trzema wentylatorami, które raczej są skierowane do entuzjastów i kosztują więcej, niż przeciętny komputer do grania w domu.
Sprawdź aktualne ceny Kart Graficznych na Ceneo.pl
Konsekwencja w designie
Karty graficzne od INNO3D mogą się podobać i nie mają zbyt krzykliwego designu jednocześnie nie będąc prostą, nudną i czarną bryła.
Na każdej z kart widać szare, geometryczne kształty i do mnie osobiście taka stylistyka przemawia. Poza klasycznymi wersjami kolorystycznymi, dostępne są także karty w kolorze białym, lecz tutaj muszę niestety niektórych zmartwić – obecnie biała jest tylko INNO3D GeForce RTX 5080 X3 OC oraz wersja dwuwentylatorowa RTX 5070 Twin X2 i na ten moment ciężko stwierdzić czy firma poszerzy ofertę białych kart o inne modele.
RTX 5090 to prawdziwy potwór!
Nie będę kłamał – pierwsze co rzuciło mi się w oczy, po wejściu na stoisko to rozmiar RTXa 5090 – jest to karta wyposażona w 3 wentylatory i zajmuje ona 3 sloty, także jeśli zacieracie na nią ręce to upewnijcie się, że wejdzie do Waszej obudowy. Tak dużej karty graficznej chyba jeszcze w dłoniach nie miałem i jakbym miał teraz ją testować, to zdecydowanie musiałbym także zaopatrzyć się w większą obudowę i mocniejszy zasilacz, ponieważ TDP tej karty to aż 575 W a rekomendowany zasilacz powinien mieć tych watów minimum 950. W zamian otrzymujemy 32 GB pamięci GDDR7 na szynie 512 bit także ciężko będzie sprawić by karta ta miała jakiekolwiek problemy.
Zdaję sobie sprawę jednak, że większość ludzi, w tym ja, bardziej się skłaniają do mniejszych, przyjaznych cenowo kart jak chociażby INNO3D GeForce RTX 5070 Twin X2, która wciąż zapewni nam dobry stosunek ceny do wydajności a dwa wentylatory zapewniają odpowiednie chłodzenie całego układu. Tak jak mówiłem, właśnie ta karta dostępna też będzie w kolorze białym i trochę zacieram na nią ręce, bo mam Pcta, w którym świetnie by się odnalazła i zastąpiła moją wysłużoną już 3060 TI FE.
Sprawdziłem także jak wygląda kwestia zasilenia kart i tutaj jest bez zaskoczenia, każdy z prezentowanych modeli ma te same, 12 pinowe złącze, które kojarzymy z poprzednich serii, więc tutaj nowości się także nie doczekaliśmy bo jak coś działa i się sprawdza, to nie ma co kombinować.
RTX to coś więcej niż nazwa serii
Wiem, że już każdy zdaje sobie z tego sprawę jednak wciąż chcę zaznaczyć, że RTX to nie tylko nazwa serii a zbiór dodatkowych technologii i funkcji, które mają za zadanie ułatwić i uprzyjemnić naszą rozgrywkę. Nowe karty graficzne nie tylko oferują wyższą moc obliczeniową AI lecz także wprowadzają DLSS w wersji 4 i wyniki, które są osiągane przy jego wykorzystaniu mówią same za siebie. Chociażby w takim Cyberpunku 2077 liczba klatek, na najwyższych ustawieniach, po włączeniu DLSS podnosi się o ponad 200. W Diunie, która co prawda premiery jeszcze nie ma, DLSS 4 sprawia, że FPSy będą praktycznie 4x wyższe co jest niesamowitym osiągnięciem i nie mogę się doczekać aż przetestuję to osobiście i podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami oraz wynikami.
Jak tylko karty będą dostępne, załatwię jedną sztukę do testów i sprawdzę jak wygląda zarówno surowa wydajność nowych układów a także ile wnosi nowsza wersja DLSSa. Na ten moment jeszcze ciężko mi powiedzieć kiedy to nastąpi także obserwujcie nasze kanały by być na bieżąco i nie przegapić dedykowanego filmu poświęconemu karcie z serii RTX 50 od INNO3D.
