Philips S5530/06 to chętnie wybierana golarka męska głowicowa, która zapewnia dokładne golenie.
Philips S5530/06 cechuje się 5-kierunkowymi głowicami, wskaźnikiem baterii oraz 50-minutowym bezprzewodowym działaniem.
Zaokrąglony profil głowic zaprojektowany z myślą o ochronie skóry
Golenie blisko skóry bez zacięć i skaleczeń. Nasz system ostrzy MultiPrecision z zaokrąglonym profilem głowicy płynnie ślizga się po skórze przy jednoczesnym zapewnieniu jej ochrony.
Dzięki uszczelnieniu Aquatec możesz wybrać wygodne golenie na sucho lub odświeżające golenie na mokro
Wybierz preferowany sposób golenia. Uszczelnienie Aquatec umożliwia wybór szybkiego, a jednocześnie komfortowego golenia na sucho lub golenia na mokro — z użyciem żelu lub pianki — nawet pod prysznicem.
Golenie gęstej brody dzięki o 20% większej mocy
Ogol gęstą brodę jeszcze szybciej dzięki funkcji wzmocnienia o 20%, które można uzyskać po aktywowaniu trybu Turbo+.
Ostrza unoszą, a następnie ścinają długie i krótkie włosy, zapewniając szybkie golenie
Ciesz się szybkim i dokładnym goleniem. Nasze system ostrzy MultiPrecision unosi i przycina wszystkie włosy i pozostały zarost — wystarczy kilka pociągnięć.
Głowice poruszają się w 5 kierunkach, zapewniając szybkie i dokładne golenie
5-kierunkowe głowice o 5 niezależnych ruchach gwarantują bliski kontakt ze skórą w celu zapewnienia szybkiego i dokładnego golenia nawet na linii szyi i szczęki.
Golarkę można płukać pod bieżącą wodą
Wystarczy otworzyć głowicę i dokładnie opłukać ją pod strumieniem bieżącej wody.
3-poziomowy wskaźnik baterii i wskaźnik blokady podróżnej
Intuicyjny wyświetlacz pokazuje ważne informacje i pozwala w pełni wykorzystać potencjał golarki: — 3-poziomowy wskaźnik naładowania akumulatora — Wskaźnik konieczności czyszczenia — Wskaźnik niskiego poziomu naładowania akumulatora — Wskaźnik wymiany głowic — Wskaźnik blokady podróżnej
50 minut bezprzewodowego golenia
Uzyskasz ponad 50 minut czasu pracy — około 17 cykli golenia — po godzinie ładowania. Golarka pracuje tylko w trybie bezprzewodowym.
Czas ładowania: 1 godz.
Dłuższe golenie po każdym ładowaniu dzięki wydajnemu, efektywnemu i trwałemu akumulatorowi litowo-jonowemu. Szybkie ładowanie przez 5 minut zapewnia wystarczającą ilość energii na jeden cykl golenia.
Nakładany trymer umożliwia idealne przycinanie wąsów i bokobrodów
Nałóż przyjazny dla skóry precyzyjny trymer, aby wykończyć stylizację. Nadaje się on doskonale do pielęgnacji wąsów i przycinania bokobrodów.
2-letnia gwarancja, uniwersalny zakres napięć ładowania i wymienne ostrza
Wszystkie nasze golarki są objęte 2-letnią światową gwarancją i mają uniwersalny zakres napięć. Trwałe ostrza należy wymieniać zaledwie raz na 2 lata.
Producent |
|
---|---|
Typ |
|
Rodzaj golenia |
|
Trymer |
|
Możliwość mycia pod wodą |
|
Wskaźnik naładowania |
|
Zastosowane technologie |
|
Zasilanie
Zasilanie |
|
---|---|
Czas pracy |
|
Czas ładowania |
|
UWAGA - to bardzo długa opinia, ale bardzo dokładna i mam nadzieję, że pomocna, zastąpi wiele innych.
Na początek odniosę się do opinii, których szukałem w internecie przed zakupem. Niestety wiele z nich jest moderowana lub pisana na zamówienie (zarówno pozytywne w stosunku do swoich produktów jak i negatywne w odniesieniu do produktów konkurencji). Trzeba bardzo uważnie czytać opinie, bo często można to rozpoznać.
Zdarza się tak nie tylko w przypadku golarek elektrycznych. To jest smutna sprawa, że producenci i sprzedający uciekają się do takich praktyk, aby zwiększyć swoje zyski. Dlatego postaram się poświęcić trochę czasu i skrupulatnie opisać golarkę Philipsa, której używam już miesiąc - od 16 kwietnia. O ile będzie to możliwe, dodam moją opinię również na innych portalach.
Po 5,5 tygodniach używania golarki, rozładowała się i mogłem już ją naładować. Nie wiem, czy to dużo czasu, ale golę się dwa razy w tygodniu, bo tak lubię. Zarost nie rośnie mi bardzo szybko, ale jest dosyć twardy i mam bardzo wrażliwą skórę.
Swoja ocenę będę odnosił do golarki, której wcześniej używałem, bo tak będzie dla mnie najłatwiej, a słyszałem, że była popularna - to była taka niebieska golarka Philips'a - służyła mi 10-11 lat i mam nadzieję, że ta będzie równie dobra. Chociaż wiem, że obecnie producenci starają się skracać żywot swoich urządzeń.
Philips S5530 goli trochę szybciej, trochę lepiej i trochę mniej podrażnia, ale przede wszystkim dużo łatwiej się czyści (starej golarki nie mogłem płukać pod bieżącą wodą). Natomiast stara golarka (przepraszam nie pamiętam modelu, a pudełko jest już bardzo poklejone) dawała radę również dłuższym włosom na ciele. S5530 może coś zgoli na ciele, ale szybko się zapcha i trzeba cały mechanizm długo czyścić. Właściwie zarost na twarzy też mam zwykle 3-4 dniowy, więc muszę w połowie wysypać z niej włosy, ale to akurat nie jest problem.
Powiem jeszcze ogólnie o podrażnieniach i dokładności golarek elektrycznych - nie ma szans, żeby w ogóle nie podrażniały (przecież pocierają skórę). S5530 czasami też rani mi skórę, ale znacznie rzadziej niż stara golarka.
Golarki elektryczne nie będą też bardziej dokładne od żyletki, bo to jest zupełnie inny sposób pracy ostrza i trzeba się z tym pogodzić. Żyletką możesz również zaciąć się bardziej boleśnie, ale nie zamierzam skupiać się na porównywaniu golarek do żyletki, bo rzadko miałem okazję golić się żyletką i mam małe doświadczenie.
Może golarki, które kosztują ok. 1500zł są rzeczywiście dużo lepsze pod względem dokładności, szybkości i przyjemności, ale tego nie wiem, bo nie stać mnie na taką. Nie można też wymagać, że będzie takiej dorównywać golarka za kilkaset złotych.
Wracając do opisu golarki - dodają do zestawu trymer (chyba do podgalania baków), który jest zupełnie bezużyteczny. Wcale nie goli, bez względu na kąt przyłożenia, kierunek, siłę docisku. Jeśli coś kogoś bardzo swędzi to polecam do drapania.
W golarce podoba mi się również wskazanie naładowania, chociaż wydaje mi się, że bardzo szybko zjechała mi do jednej kreski (z trzech), a później długo trzymała. Kiedy akumulator był na wykończeniu, ostatnia kreska zaczęła migać na czerwono. Było to w trakcie golenia, które dokończyłem. Następnym razem chciałem spróbować ogolić się nią jeszcze raz, bez ładowania, ale udało się w połowie, bo się wyłączyła. Prawdopodobnie na rezerwie można ogolić się raz. Doładowałem ją przez 10 minut i dokończyłem golenie i już nie było kreski migającej na czerwono. Myślę, że 5-minutowe doładowanie też powinno wystarczyć na jedno golenie.
Wyświetlacz golarki wskazuje jeszcze inną rzecz - miga symbol kranu z wodą, żeby ją wyczyścić po goleniu. Mała rzecz, a cieszy, bo przypomina o ważnej sprawie. Przyznam się, że używając starej golarki, zdarzyło mi się kilka razy o tym zapomnieć i byłem zdziwiony, że muszę ją wyczyścić przed goleniem.
Podsumowując - ocena 4. Dlaczego? Trzeba przeczytać to powyżej.
Ogólnie goli trochę dokładniej, trochę szybciej, trochę delikatniej od dużo starszego modelu i tylko na to liczyłem. JESTEM ZADOWOLONY - i mam nadzieję, że długo będę.
Dodatkowo łatwo się myje, ale jest mniej uniwersalna w porównaniu do starszego brata i ten trymer jest do d**y (tzn. do drapania).
Powyższe instrukcje są jedynymi w wersji elektronicznej, które dostarczane są przez producenta. Jeżeli nie pomagają Ci one w rozwiązaniu problemu, możesz skorzystać z naszej pomocy na naszej grupie na Facebooku - Testerzy VideoTestów.
UWAGA - to bardzo długa opinia, ale bardzo dokładna i mam nadzieję, że pomocna, zastąpi wiele innych.
Na początek odniosę się do opinii, których szukałem w internecie przed zakupem. Niestety wiele z nich jest moderowana lub pisana na zamówienie (zarówno pozytywne w stosunku do swoich produktów jak i negatywne w odniesieniu do produktów konkurencji). Trzeba bardzo uważnie czytać opinie, bo często można to rozpoznać.
Zdarza się tak nie tylko w przypadku golarek elektrycznych. To jest smutna sprawa, że producenci i sprzedający uciekają się do takich praktyk, aby zwiększyć swoje zyski. Dlatego postaram się poświęcić trochę czasu i skrupulatnie opisać golarkę Philipsa, której używam już miesiąc - od 16 kwietnia. O ile będzie to możliwe, dodam moją opinię również na innych portalach.
Po 5,5 tygodniach używania golarki, rozładowała się i mogłem już ją naładować. Nie wiem, czy to dużo czasu, ale golę się dwa razy w tygodniu, bo tak lubię. Zarost nie rośnie mi bardzo szybko, ale jest dosyć twardy i mam bardzo wrażliwą skórę.
Swoja ocenę będę odnosił do golarki, której wcześniej używałem, bo tak będzie dla mnie najłatwiej, a słyszałem, że była popularna - to była taka niebieska golarka Philips'a - służyła mi 10-11 lat i mam nadzieję, że ta będzie równie dobra. Chociaż wiem, że obecnie producenci starają się skracać żywot swoich urządzeń.
Philips S5530 goli trochę szybciej, trochę lepiej i trochę mniej podrażnia, ale przede wszystkim dużo łatwiej się czyści (starej golarki nie mogłem płukać pod bieżącą wodą). Natomiast stara golarka (przepraszam nie pamiętam modelu, a pudełko jest już bardzo poklejone) dawała radę również dłuższym włosom na ciele. S5530 może coś zgoli na ciele, ale szybko się zapcha i trzeba cały mechanizm długo czyścić. Właściwie zarost na twarzy też mam zwykle 3-4 dniowy, więc muszę w połowie wysypać z niej włosy, ale to akurat nie jest problem.
Powiem jeszcze ogólnie o podrażnieniach i dokładności golarek elektrycznych - nie ma szans, żeby w ogóle nie podrażniały (przecież pocierają skórę). S5530 czasami też rani mi skórę, ale znacznie rzadziej niż stara golarka.
Golarki elektryczne nie będą też bardziej dokładne od żyletki, bo to jest zupełnie inny sposób pracy ostrza i trzeba się z tym pogodzić. Żyletką możesz również zaciąć się bardziej boleśnie, ale nie zamierzam skupiać się na porównywaniu golarek do żyletki, bo rzadko miałem okazję golić się żyletką i mam małe doświadczenie.
Może golarki, które kosztują ok. 1500zł są rzeczywiście dużo lepsze pod względem dokładności, szybkości i przyjemności, ale tego nie wiem, bo nie stać mnie na taką. Nie można też wymagać, że będzie takiej dorównywać golarka za kilkaset złotych.
Wracając do opisu golarki - dodają do zestawu trymer (chyba do podgalania baków), który jest zupełnie bezużyteczny. Wcale nie goli, bez względu na kąt przyłożenia, kierunek, siłę docisku. Jeśli coś kogoś bardzo swędzi to polecam do drapania.
W golarce podoba mi się również wskazanie naładowania, chociaż wydaje mi się, że bardzo szybko zjechała mi do jednej kreski (z trzech), a później długo trzymała. Kiedy akumulator był na wykończeniu, ostatnia kreska zaczęła migać na czerwono. Było to w trakcie golenia, które dokończyłem. Następnym razem chciałem spróbować ogolić się nią jeszcze raz, bez ładowania, ale udało się w połowie, bo się wyłączyła. Prawdopodobnie na rezerwie można ogolić się raz. Doładowałem ją przez 10 minut i dokończyłem golenie i już nie było kreski migającej na czerwono. Myślę, że 5-minutowe doładowanie też powinno wystarczyć na jedno golenie.
Wyświetlacz golarki wskazuje jeszcze inną rzecz - miga symbol kranu z wodą, żeby ją wyczyścić po goleniu. Mała rzecz, a cieszy, bo przypomina o ważnej sprawie. Przyznam się, że używając starej golarki, zdarzyło mi się kilka razy o tym zapomnieć i byłem zdziwiony, że muszę ją wyczyścić przed goleniem.
Podsumowując - ocena 4. Dlaczego? Trzeba przeczytać to powyżej.
Ogólnie goli trochę dokładniej, trochę szybciej, trochę delikatniej od dużo starszego modelu i tylko na to liczyłem. JESTEM ZADOWOLONY - i mam nadzieję, że długo będę.
Dodatkowo łatwo się myje, ale jest mniej uniwersalna w porównaniu do starszego brata i ten trymer jest do d**y (tzn. do drapania).
Nie ma jeszcze żadnych pytań. Możesz być pierwszy.