Do oficjalnej prezentacji najnowszego okrętu flagowego pozostało jeszcze trochę czasu, ale już teraz jesteśmy w stanie powiedzieć wiele znaczących szczegółów odnośnie tej słuchawki. Źródła, z których czerpaliśmy wiedzę mają zagraniczne korzenie, zaś sama wiarygodność ich danych stoi na wysokim poziomie. Czy jesteście gotowi na solidną porcję wiedzy odnośnie S8? Zapraszamy do lektury!
Jak już zdążyliśmy Wam wspomnieć, do premiery pozostał jeszcze dość spory czas, ale już teraz jesteśmy w stanie przybliżyć nieco bardziej postać nowego flagowca Koreańczyków! W sieci pojawił się istny zalew informacji, który z dnia na dzień zdaje się być potwierdzany przez nieco bardziej wiarygodne źródła. Jednak, bez zbędnego gadania, przejdźmy już do konkretów dzisiejszego materiału... chyba po to tutaj trafiliście?
Tylko Edge!
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że czas nie stoi w miejscu, a wraz z nim porusza się szeroko pojęty rozwój technologiczny. Nie inaczej jest w przypadku ekranów do naszych smartfonów, które to coraz częściej występują w zakrzywionych wersjach. Jest to poniekąd spowodowane obecnym trendem, ale przede wszystkim stoi za wygodą zarządzania naszym urządzeniem. Osoby, które miały choć przez chwilę styczność z tym rozwiązaniem, doskonale zdają sobie sprawę z tego elementu. Zatem, po co komu klasyczny "prosty" ekran?
Samsung wychodzi z podobnego założenia i w planach jest całkowita rezygnacja z klasycznych ekranów. Zatem, w ofercie pojawi się jedynieGalaxy S8 typu "Edge". Czy to dobrze? Ze strony praktycznej rzecz jasna tak, ale od strony finansowej już nie. Dlaczego? Nie wykluczone, że zdajecie sobie sprawę, iż produkcja ekranów zakrzywionych jest nieco bardziej kosztowna. Ba! Przecież modele typu "Edge" zawsze były o te kilka set złotych droższe, więc cena nowego S8 może być nieco wyższa od obecnego flagowca Samsunga. Warto powiedzieć jeszcze o rozmiarze ekranu dwóch wariantów, które się pojawią w sprzedaży. Mowa tutaj o modelu z ekranem o przekątnej 5.7 oraz 6.2 - cala.
______AKTUALNE__CENY___SMARTFONÓW_____▼▼_______
- iPhone 7 |►
- iPhone 7 Plus |►
- OnePlus 3 |►
- Samsung Galaxy S7 |►
- Xiaomi Mi5 |►
______________________________________________________
Ponadto, ekran w obu wariantach będzie wyświetlał obraz w rozdzielczości QHD i proporcjach 18,5:9! Nie zabraknie tutaj także znanej z kilku innych urządzeń... technologii Force Touch! Dzięki temu rozwiązaniu, będziemy w stanie przyciskać taflę ekranu z różną siłą nacisku, co bezpośrednio przełoży się na odpowiednią reakcję urządzenia.
Jak to... nie ma przycisków?!
Cóż, ta wiadomość może być dla części z Was pewnego rodzaju szokiem. Otóż, Samsung wraz z pojawieniem się modelu S8, rezygnuje całkowicie ze stosowania fizycznych przycisków dotykowych, które jak dotąd znajdowały się zaraz pod ekranem. Zapomnieć możemy również o fizycznym przycisku "home", który obecnie służy dodatkowo jako czytnik linii papilarnych.
Sam czytnik najpewniej znajdzie się z tyłu obudowy flagowego okrętu Samsunga. Rozwiązanie to jest dość znane i lubiane. Możemy je dostrzec chociażby w produktach od firmy Huawei. Pytanie tylko, dlaczego gigant rezygnuje z tak charakterystycznego rozwiązania? Wg pewnych informacji, spowodowane jest to chęcią wykorzystania większej powierzchni przedniej ścianki słuchawki. Dzięki temu, ekran będzie przykrywał znacznie większe pole, co będzie miało bezpośredni wpływ na ergonomię użytkowania smartfonu.
Dwa aparaty to nie jeden!
Znane przysłowie: "Co dwie głowy to nie jedna!" zdaje się nabierać nowego znaczenia w przypadku fotograficznych układów w smartfonach. Producenci coraz śmielej "pakują" do kolejnych modelidwa obiektywy aparatu z tyłu obudowy. Cel jest prosty: trzeba zwiększyć jakość robionych zdjęć tak, by te choć w niewielkim stopniu były w stanie zastąpić nam profesjonalny aparat fotograficzny. Jak wiemy, u różnych producentów kończy się taki manewr z różnym skutkiem, ale jak będzie u Samsunga?
W tym względzie wszystko okaże się po pierwszych testach. Na tę chwilę wiemy, że Samsung wyposaży swojego flagowca w dwa obiektywy (12 mpix), ale jedynie w wariancie z "plusem", który będzie charakteryzował się także nieco większym ekranem - 6.2 - cala. Z przodu pojawi się także obiektyw szerokokątny o rozdzielczości 8 mpix. Mimo wszystko, na Waszym miejscu nie liczyłbym na cuda, chociaż...
Czy era portu słuchawkowego dobiega końca?
Niepodważalnym protoplastą tego nowego "trendu" technologicznego jest bez mała sam gigant z USA, Apple. Usunięcie portu słuchawkowego Jack 3.5 mm okazało się niemiłym strzałem w policzek posiadacze typowych słuchawek, które pozostało zamienić na standardowe "pchełki" Apple z zestawu albo... kupienie nie taniej w zakupie przejściówki/adaptera! Czy w związku z tym, że Samsung lubi na swój sposób wzorować się na koncerniezza wielkiego oceanu, nowa galaktyka zostanie pozbawiona znanego i lubianego portu słuchawkowego?
Odpowiedź jest prosta i oczywista... NIE. Jak wynika z wielu najświeższych informacji, jak i ostatnich zdjęć nowego S8, smartfon będzie wyposażony w ten jakże użyteczny element. Zatem, możecie spać spokojnie i nie martwić się o zakup jakiegokolwiek adaptera, bowiem Samsung nie zrobi nam tego co zrobiło Apple. Jak widzicie, era Jacka 3.5 mm jeszcze się zakończyła na dobre.
Moc, moc i jeszcze raz moc! Ale co z baterią?!
Samsung już niejednokrotnie udowadniał nam, że zna się na rzeczy i wypuści prawdziwie wydajnego mocarza. Produkt, który nie będzie zostawiał cienia wątpliwości, jakoby miał nie być najlepszy w rankingach wydajności urządzeń mobilnych. Nie inaczej będzie w przypadku Samsunga Galaxy S8, który zostanie wyposażony w najbardziej wydajną jednostkę, czyli Snapdragona 835. Co więcej. model tego procesora będzie na czasową wyłączność koreańskiego giganta, co pozwoli na diametralne zmniejszenie szans konkurentom.
Jeśli chodzi o pozostałe wyposażenie to możemy tutaj liczeń na 4 GB pamięci RAM, 64 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia jej o kolejne 256 GB przy pomocy karty microSD oraz coraz popularniejszy port USB typu C. Zasilaniem dla całego układu będzie akumulatorek (bez możliwości jego wymiany) o pojemności jedynie 3500 mAh. Piszę jedynie, bowiem takie zasilanie w przypadku dużego ekranu o niemałej rozdzielczości i tak wydajnej jednostce procesora... może doprowadzać do częstego spotykania się z ładowarką. Cóż... coś za coś.
Kiedy i dlaczego tak drogo?
Więc, poznaliśmy już najważniejsze szczegóły dotyczące kolejnego dziecka koreańskiego potentata mobilnego, a teraz czas przyszedł na typowaną datę premiery i możliwą cenę. Otóż, wg najbardziej wiarygodnych źródeł plotkarskich (o ile tak to można powiedzieć) prezentacja Samsunga Galaxy S8 odbędzie się w Nowym Jorku dnia 29 marca. Jednak sama sprzedaż rozpocznie się dopiero 21 kwietnia.
Cena? Za model z mniejszym (5.7-cala) ekranem przyjdzie odchudzić nasz portfel/konto bankowe o 799 euro, czyli ok 3500 - 3700 złotych. Jeśli chodzi o model z "plusem" (6.2-cala), kwota wzrasta o 100 euro, co w prostym rachunku daje nam 3900 - 4200 złotych. Trzeba zadawać sobie sprawę z dodatkowych opłat i podatków, które obowiązują w naszym kraju, co mocno zawyża cenę w porównaniu do zachodnich krajów. Dlaczego tak drogo? Lepsze podzespoły, nowe i najnowsze rozwiązania technologiczne bardzo często windują cenę wyjściową produktu. Reasumując, nowa słuchawka Samsunga może jawić się jako swoisty przełom, ale czy to wystarczy by pokonać Apple? Zapraszamy Was serdecznie do komentowania, rzucenia okiem na nasze forum oraz o pozostawienie łapkę w górze! ;)
