Producenci aplikacji stworzyli już naprawdę sporo "muzycznych" propozycji. Znajdziemy odtwarzacze, serwisy streamingowe, programy do tworzenia muzyki i aplikacje stacji radiowych. Które już teraz warto zainstalować na swoim urządzeniu mobilnym? Sprawdźcie TOP 7 aplikacji na Androida dla melomanów!
Kochacie muzykę? Być może po prostu lubicie czasem jej posłuchać? Jeśli tak, to warto wyposażyć swojego smartfona w kilka przydatnych muzycznych aplikacji. Z ich pomocą podkręcicie brzmienie ulubionych kawałków, dostosujecie system odtwarzania do własnych potrzeb, a nawet skomponujecie swoją własną piosenkę. Powstało całe mnóstwo aplikacji, dzięki którym muzyczny świat staje się przyjemniejszy i ciekawszy. Sprawdźcie, co każdy meloman powinien mieć w swoim tablecie i smartfonie!
Miejsce I – Shazam
Absolutna pozycja obowiązkowa dla tych, którzy kochają wyszukiwać i poznawać nowe, muzyczne zakamarki. O co chodzi? Wyobraźcie sobie, że jesteście w sklepie, a z głośników leci nieznany Wam utwór. Wpada w ucho, fajnie byłoby posłuchać go w domu. No właśnie – tylko co to za piosenka? Dwa kliknięcia i Shazammoże to sprawdzić! To nie żart. Aplikacja posiada ogromną bazę utworów, które potrafi rozpoznać po zarejestrowaniu kilku sekund nagrania np. z głośników. Nagrywamy fragment za pomocą aplikacji, a w zamian wyświetla nam się nazwa piosenki oraz jej wykonawca. Oczywiście, skuteczność nie jest stuprocentowa, jednak zdziwicie się jakie perełki potrafi „odgadnąć” ta aplikacja. Dodatkowo Shazam zapisuje w historii wyszukane piosenki, pozwala zakupić je z legalnego źródła i dodać do ulubionej playlisty. Koniec z nieprzespanymi nocami, podczas których w głowie siedzi pytanie – co to była za piosenka?
Miejsce II – Tidal
Serwis streamingowy, który zapewni Wam dostęp do nieskończonej liczby muzycznych propozycji. Tidal wyniósł na wyższy poziom to, co już wcześniej starali się zrobić inni. Dzięki mobilnej aplikacji Tidal, możecie nie tylko słuchać w bezstratnej jakości ulubionych kawałków. Możecie również zapisywać je w pamięci urządzenia, tworzyć playlisty czy oglądać teledyski. Mało tego – serwis cały czas podrzuca nam nowości, które możemy filtrować według gatunku muzycznego czy nastroju. Macie ochotę na hity z rozgłośni radiowych? Żaden problem! Muzyka do biegania? Proszę bardzo – całe mnóstwo gotowych składanek. Właścicielem serwisu Tidal jest Jay-Z. I trzeba przyznać, że raper skrzętnie wykorzystał swoje kontakty i pozycję w branży muzycznej. Bowiem to właśnie w serwisie Tidal swoje premiery miały już płyty m.in. jego przyjaciela Kanye Westa czy kilku innych znanych twórców. Dzięki aplikacji będziecie na bieżąco z ekskluzywnymi materiałami, jak i muzyczną klasyką – która by wybrzmieć w dowolnym miejscu na świecie potrzebuje tylko dostępu do sieci. W dobrej jakości, bez potrzeby zapychania kolejnych megabajtów pamięci na mobilnych urządzeniach.
Miejsce III – Spotify
Starszy i w tym momencie uboższy kuzyn Tidala. Jednak trzeba przyznać, że mimo mniejszej ilości głośnych premier i skromniejszym możliwościom marketingowych – Spotify to nadal bardzo przydatna aplikacja. Niewątpliwie to gratka dla miłośników niezależnego grania, choć znajdziemy tu również katalogi muzyczne wielkich wytwórni. Przyjemnym rozwiązaniem jest system rekomendacji i listy znajomych, dzięki którym możemy wyszukiwać nowej muzyki ale trafiającej w nasz, wyrobiony już gust. Rejestracja w serwisie Spotify jest darmowa, a jeśli chcemy uzyskać pełen dostęp do całego katalogu – bez reklam – musimy wykupić subskrypcję. Proste i uczciwe rozwiązanie. W marcu 2017 roku liczba subskrybentów Spotify przekroczyła 50 milionów użytkowników. Jak widać to nadal popularny serwis – z którego korzystać, poprzez aplikację, można na wielu urządzeniach mobilnych, w większości części świata.
Miejsce IV – Open FM
No dobrze, nie każdy lubi grzebać w stosie muzycznych propozycji. Niektórzy wolą po prostu włączyć radio i cieszyć się tym co w nim poleci. Open FM to aplikacja zapewniająca dostęp do ponad 100 różnorodnych stacji muzycznych. Aplikacja jest darmowa, a za jej pomocą możemy – nawet nie posiadając najszybszego internetu – cieszyć się ze słuchania muzyki. To idealny wybór dla tych, którzy cenią sobie łatwy i przejrzysty dostęp do muzyki, bez konieczności określania sztywno własnych upodobań. Aplikacja jest bardzo prosta i w całej Polsce ma wielu zwolenników. Z Google Play została pobrana już przez ponad milion użytkowników.
Miejsce V – Pi Music Player
Mogliśmy już muzykę rozpoznać, słuchać z serwisów streamujących i odbierać z radia. W końcu coś dla tych, którzy nadal posiadają solidną kolekcję plików na swoich smartfonach. Pi Music Player to prosty, a przy tym praktycznie kompletny odtwarzacz muzyczny. Znajdziemy tu tak naprawdę wszystkie potrzebne opcje. Jest możliwość budowania playlist, a także możliwość wyszukiwania według konkretnych kluczy. Zarówno po gatunkach, wykonawcach, albumach jak i folderach. Wśród dodatkowych możliwości tej aplikacji znajdziemy przycinanie utworów – przydatne by konkretny fragment ustawić np. jako dzwonek w telefonie, czy wyłącznik czasowy. Dodatkowo korektor, którym możemy podbić basy lub ustawić głośność konkretnych tonów w utworach aby dobrze brzmiały np. na głośniku bezprzewodowym. Aplikacja zajmuje niewiele miejsca, a przy tym jest intuicyjna i funkcjonalna. Zdecydowanie godna polecenia.
Miejsce VI – FL Studio Mobile
To już coś dla muzyków. Tych początkujących jak i profesjonalnych. Chyba każdy rozpoczynający przygodę z produkcją podkładów, zetknął się z programem FL Studio. Teraz można go mieć w wersji mobilnej jako aplikację. Z pewnością fajna zabawka, która np. umili podróż. Dla laików przydatna do nauki podstaw muzycznej produkcji. Dla profesjonalistów „podręczne studio”, które można odpalić w każdym momencie by skomponować nowy utwór. Sporo możliwości i multum różnych opcji oraz sampli. Minus jest taki, że aplikacja nie należy do najtańszych.
Miejsce VII – Track ID
Shazam w nieco innym wydaniu. Aplikacja działa na podobnej zasadzie, jednak baza utworów jest o wiele mniejsza niż w przypadku lidera naszego rankingu. Jednak Track ID warto zainstalować. Dlaczego? Nie wszystkie utwory z bazy Track ID, znajdziemy w Shazamie. I dlatego, gdzie jedna aplikacja nie da rady – można spróbować drugą.
