Już za kilka dni w sklepach pojawi się nowa konsola od Microsoftu, czyli Xbox One X. My już mamy nasz egzemplarz do testów. Zapraszamy Was do unboxingu tej nowości!
Unboxing
Opakowanie konsoli Xbox One X ukazuje nam, że możemy spodziewać się sprzętu w czarnym kolorze. Poza nazwą na pudełku znajdziemy informacje, którymi producent chwali się najbardziej, czyli: wbudowany dysk 1TB, odczyt płyt Blu-ray 4K, odtwarzanie materiałów 4K ultra HD oraz wsparcie dla szerokiej palety barw HDR. Jak wiemy najnowsze dziecko Microsoftu jest konsolą, która będzie oferowała najlepsze możliwe parametry sprzętowe, a tym samym najwyższą możliwą jakość obrazu.
Po bokach opakowania - poza opisem jego zawartości - znajdziemy również przypomnienie o oferowanej jakości obrazu, pojemności dysku oraz informację wartą uwagi tych, którzy nie lubią rozstawać się z przeszłością i starszymi grami - nasza konsola bowiem jest całkowicie zgodna z Xbox One. Z tyłu również znajdziemy informacje odnoszące się do oferowanej przez nią jakości - producent zapewnia 40% więcej mocy niż w innych konsolach, gaming 4K, odtwarzacz płyt Blu-ray 4K.
Co znajdziemy w środku?
Ok. Zaglądamy do środka! Tutaj jest bardzo podobnie do poprzedniego modelu z końcówką S. Nie ma tu zbędnych dodatków. Na dzień dobry krótka instrukcja szybkiego uruchomienia, Xbox game pass - kod na darmowy miesiąc oraz Xbox Life Gold, czyli kod na 14 dni. Poza tym są tu niezbędne do podłączenia sprzętu akcesoria. Dostajemy oczywiście pada, który wygląda identycznie jak ten do Xbox One S (oczywiście w tym przypadku w kolorze czarnym), i w końcu docieramy do naszej konsoli.
Ta ma czarną, matową obudowę, po której już widzę łatwość palcowania się. Przód urządzenia to wejścia na płyty, włącznik, złącze USB - czyli wszystko to, co najważniejsze. Z tyłu mamy dwa złącza HDMI - jedno to wyjście na nasz telewizor lub projektor, drugie to wejście przykładowo na dekoder telewizyjny, którego obraz możemy przepuścić przez naszą konsolę. Poza tym standard - dwa złącza USB, wyjście optyczne dźwięku, złącze sieciowe i wejście na zewnętrzną czujkę podczerwieni. I to by było na tyle.
Już niedługo na kanale relacje z uruchomienia i grania na Xbox One X, a przede wszystkim z efektów, których możemy spodziewać się po opisywanej wysokiej jakości obrazu.
blog comments powered by Disqus